Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2011 21:18 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

:ryk:


nie mam pojecia o czym piszesz....ale wyglada to bardzo sycie 8)

Kielbaske zjadlam jedna.....musze uwazac ,zeby sie moj kamien w woreczku nie wsciekl ;)

Czy mozesz objasnic te potrawy-szczegolnie mnie ta z serem i smietana interesuje-przepisy?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103166
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 02, 2011 21:46 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

To proste jest, kroi sie obrane ziemniaki na cieniutkie talarki (az przezroczyste), uklada sie je pojedynczymi warstwami miedzy kawalkami papierowego recznika, zeby osaczyc z soku, owalny polmisek do zapiekania (najlepszy zeliwny emaliowany, ale moze byc ceramiczny albo ze szkla zaroodpornego) natrzec przekrojonym zabkiem czosnku, grubo nasmarowac maslem, ukladac warstwami ziemniaki (kazda warstwe ziemniakow posypywac sola i pieprzem), i drobno tarty zolty ser (gruyere comte albo podobny w smaku), na wierzchu grubiej ten tarty ser, zalac smietanka (najlepsza slodka 30%, ale moze byc kwasna, albo z mlekiem, albo samo mleko) wymieszana z sola, pieprzem i szczypta sproszkowanej galki muszkatolowej, na wierzch wiorki masla, wstawic do piekarnika nagrzanego do 180-200°C i piec dlugo, przynajmniej godzine, az wierzch sie mocno zrumieni. Najlepsza jest, jak po tej godzinie wylaczyc piekarnik i zostawic ja w srodku az do jego ostygniecia (chodzi o zmiekniecie ziemniakow, odgrzewana nastepnego dnia tez jest zwykle smaczniejsza). To tutejsze danie regionalne, zapiekanka delfinacka :)
Dodatek do miesa, albo samodzielne danie kolacyjne, podawane z zielona salata. Do smietany mozna dodac rozbeltane jajko, ale to nie jest konieczne.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie paź 02, 2011 21:50 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

zabojczo brzmi :mrgreen: mrauuuuuuuuuuuuuuuu musze sprobowac :idea:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103166
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 02, 2011 21:51 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Wazne, zeby bylo porzadnie dopieczone :idea:
Wierzch ma byc brazowozloty i chrupiacy, a ziemniaki w srodku miekkie.

Edit: I tych warstw nie ma strasznie duzo, ze trzy, bo to plaski polmisek ma byc. Plaski i o duzej powierzchni.
Jak napelniasz warstwami ziemniakow i zalewasz smietanka, to nie rowno z brzegami, trzeba zostawic przynajmniej 1,5 cm ponizej brzegu, zeby sie nie wylalo do piekarnika w trakcie pieczenia (kipi mocno).
Ostatnio edytowano Nie paź 02, 2011 21:54 przez Birfanka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie paź 02, 2011 21:54 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

tak jest :P mam zeliwna brytfanke :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103166
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 02, 2011 21:55 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Zeliwna najlepsza!
Edita jeszcze dodalam wyzej :P
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie paź 02, 2011 22:18 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Doczytalam-ja to znalam prawie.....tylko przepis jaki mialam to na ziemniaki ugotowane grubo krojone ......a na wierzch na smietane dawalo sie zupe cebulowa w2 proszku knorra :wink: -dziwny przepis ,ale smaczne wychodzilo :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103166
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 02, 2011 23:46 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Birfanka pisze:To proste jest, kroi sie obrane ziemniaki na cieniutkie talarki (az przezroczyste), uklada sie je pojedynczymi warstwami miedzy kawalkami papierowego recznika, zeby osaczyc z soku, owalny polmisek do zapiekania (najlepszy zeliwny emaliowany, ale moze byc ceramiczny albo ze szkla zaroodpornego) natrzec przekrojonym zabkiem czosnku, grubo nasmarowac maslem, ukladac warstwami ziemniaki (kazda warstwe ziemniakow posypywac sola i pieprzem), i drobno tarty zolty ser (gruyere comte albo podobny w smaku), na wierzchu grubiej ten tarty ser, zalac smietanka (najlepsza slodka 30%, ale moze byc kwasna, albo z mlekiem, albo samo mleko) wymieszana z sola, pieprzem i szczypta sproszkowanej galki muszkatolowej, na wierzch wiorki masla, wstawic do piekarnika nagrzanego do 180-200°C i piec dlugo, przynajmniej godzine, az wierzch sie mocno zrumieni. Najlepsza jest, jak po tej godzinie wylaczyc piekarnik i zostawic ja w srodku az do jego ostygniecia (chodzi o zmiekniecie ziemniakow, odgrzewana nastepnego dnia tez jest zwykle smaczniejsza). To tutejsze danie regionalne, zapiekanka delfinacka :)
Dodatek do miesa, albo samodzielne danie kolacyjne, podawane z zielona salata. Do smietany mozna dodac rozbeltane jajko, ale to nie jest konieczne.

A pacz pani, znam to i lubię, ale znam pod nazwą ziemniaki zapiekane a la savoyarde, może minimalnie się różni, ale idea ta sama; dobre :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 12:54 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Wszystko sie zgadza, Definat graniczyl z Sabaudia, to jest to samo danie :lol:
Co do roznic, to wystepuje w wielu wariantach (minimalnie sie rozniacych).
Jest tez wersja z dodatkiem pokrojonych na kawalki plastrow gotowanej szynki.

Edit: choc w sumie delfinacka jest z samych ziemniakow ze smietana, a sabaudzka z dodatkiem sera, ale tutaj wszystkie nazywaja delfinacka...
Sa jednak tez przepisy na delfinacka z serem http://www.cuisineaz.com/recettes/grati ... 33502.aspx
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon paź 03, 2011 16:53 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Birfanka pisze:To ja lacznie chyba obalilam butelke wczoraj i prawie butelke dzis Obrazek

Kielbaska Obrazek
Wczoraj byly ptysie na gruyère i szampan, claufoutis na slono z pomiodorkami koktajlowymi, kotlety cielece zapiekane z szynka, zapiekanka delfinacka z ziemniakow (ze smietanka i zoltym serem), do tego biale Vacqueyras, potem sery i czerwone Gigondas, na deser tarta z owocami i kremem angielskim. Za okowite mirabelkowa do kawy juz podziekowalam Obrazek

Dzis miejscowe biale musujace Chardonnay z sucha kielbasa, salatka z zielonych pomidorow, mergezy z grilla (merguez-arabskie pikantne kielbaski wolowo-jagniece), schabowe z grilla z babka ziemniaczana, pomidorami po prowansalsku i rosé z Prowansji, na deser tarta z krwistymi brzoskwiniami i wino muszkatelowe (zlociste i slodkie).
Choc odmawialam dokladek, czuje sie jak obzarty pyton Obrazek

Pozwolę sobie wypisać i wyszczególnić katalog Twoich win:
Kod: Zaznacz cały
- Ptysie i szampan
- claufoutis na slono z pomiodorkami (zawsze kojarzyły mi się z deserem, z wiśniami lub śliwkami)
- kotlety cielece zapiekane z szynka
- zapiekanka delfinacka z ziemniakow (znam i lubię, w moim przaśnym języku to po prostu zapiekanka z ziemniaków)
- do tego biale
- potem sery i czerwone
- na deser tarta z owocami
- Za okowite mirabelkowa do kawy
Niech ktoś wytrze tę kałużę śliny.

Kod: Zaznacz cały
- biale musujace
- mergezy z grilla
- schabowe z grilla z babka ziemniaczana
- pomidorami po prowansalsku
- rosé z Prowansji
- na deser tarta z krwistymi brzoskwiniami
I właśnie dlatego oficjalnie Cię nienawidzę.
Polska się cywilizuje ale jeśli chodzi o kuchnię Francja to jednak Francja, wybaczcie pusty frazes. Mniam
Niech ktoś wytrze drugą kałużę śliny.

pogwizd

 
Posty: 468
Od: Pt cze 04, 2010 21:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 03, 2011 17:23 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Ale ciasta, torty i wypieki jednak sa lepsze w Polsce, a przynajmniej w mojej ojczystej Galicji-nie ma to jak wiedenskie cukiernictwo Obrazek

http://www.chocolate-fish.net/albums/Au ... s-6007.jpg Obrazek
Ostatnio edytowano Pon paź 03, 2011 17:34 przez Birfanka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon paź 03, 2011 17:31 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Birfanka pisze:Ale ciasta, torty i wypieki jednak sa lepsze w Polsce, a przynajmniej w mojej ojczystej Galicji-nie ma to jak wiedenskie cukiernictwo Obrazek

Wiedeńskie? :strach:
Ach fuj :o
Jakkolwiek austriacka kuchnia całkiem jest smaczna, to wyroby cukiernicze jakoś mi nie pasują. No ale ja w ogóle za słodyczami nie przepadam, może dlatego? No i jeszcze - szczerze nienawidzę CK cesarstwa :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 17:38 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Maja pączki, serniki i makowce, a tutaj prawie wszystkie ciasta i desery sa z czekolada Obrazek
Albo w kolko tarty, phi.
CK cesarstwo mi rybka, ale wiedenskie cukiernictwo i austriacka kuchnie bardzo lubie :P
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon paź 03, 2011 17:40 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Więc z cukiernictwa to tylko kawę po wiedeńsku :)
Pączki nie bardzo, sernik wiedeński jest dla mnie niejadalny, etc etc.
A tarty z owocami i owszem, nawet lubię. Nie wspominając już o kremach - caramel czy brulee :1luvu: i tego typu deserach.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 17:44 Re: Trójkot birmański n° 4 - koty knują.

Moj ulubiony deser tutaj to wlasnie crème brûlée Obrazek

Tarty owocowe tez lubie, ale te kupne sa przewaznie przeslodzone, glazurowane syropem, fuj.
Bardzo lubie ciasta, zwlaszcza z owocami, ale nie za slodkie.

Kawa po wiedensku :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 387 gości