
A tak OT - mojej kocicy puściły szwy wewnętrzne po sterylizacji, miała przepuklinę brzuszną wielkości moich dwóch pięści, wet powiedział, że jeszcze takiej dużej brzusznej nie widział. Operację przepukliny zrobił szybko, zapłaciłam nie dużo a przez kolejne dni jeździłam na zastrzyki, które były w cenie operacji... Nigdy w życiu nie zapłaciłam za wizytę, tylko za lekarstwa/maści/kroplówki. Mam nadzieję, że u tego weta, do którego teraz Ty trafiłaś też tak będzie ...