Bertusiu żegnaj[']Zula-ODESZŁA['] jest FREDZIA))

Z całego serca, bardzo serdecznie Ci współczuję :cry:

Sernik, bardzo mi przykro, bardzo wspołczuje, szczerze

wszystkim dziękuję.Wszystko zostało jak zawsze-miska,smycz lezy gotowa do spaceru.
Tylko Zuli nie ma........

NOS

Kiedy smutny wracasz z miasta,
Kiedy łamie Ci się głos
Czarny niby czarna pasta
Koło Ciebie krąży nos.
Najpierw milczkiem, najpierw z dala,
Przestrzegając reguł gry,
Jak detektyw nos ustala,
Skąd się bierze nastrój zły.
Potem, gdy już nos przyczyny
Twojej kwaśnej miny zna,
Wie, że sposób jest jedyny,
Jedna rada....właśnie ta:
Wspiąć się jak roślinka pnąca,
Zlizać z twarzy krople łez....
Nagle czujesz: pies Cię trąca!
Nosem trąca Cię Twój pies!

Ryszard Marek Groński

Serniczek pisze:nie ma juz mojej Zuli

wspolczuje

[']

piekne jest to zdjecie

Serniczku, współczuję

[']

bardzo wspolczuje :cry:

bardzo współczuję

Fredzia,którą mam dzięki Dorci44 .
Szczególnie dziękuję Dorotce za to,że mnie zrozumiała i wsparła w trudnej dla mnie chwili....i dzięki temu odnalazłysmy się z Fredką.
a oto Ferdynanda Kiepska zwana Fredzią-charakterologicznie skrzyżowanie Berty i Zuli z elementami własnej indywidualności
Poprosimy kciuki za zdrówko bo sie leczymy troszkę

za zdrowko, za aklimatyzacje

sliczna dziewczynka

Prawdziwa kobieta musi mieć charakter :twisted:

Och serniczku.

Fajnie ,że przyjęłaś Fredzię . Czy to seniorka , juniorka czy średniaczek wiekowy?

3-4 lata...chyba

Serniczek pisze:Fredzia,którą mam dzięki Dorci44 .
Szczególnie dziękuję Dorotce za to,że mnie zrozumiała i wsparła w trudnej dla mnie chwili....i dzięki temu odnalazłysmy się z Fredką.
a oto Ferdynanda Kiepska zwana Fredzią-charakterologicznie skrzyżowanie Berty i Zuli z elementami własnej indywidualności
Poprosimy kciuki za zdrówko bo sie leczymy troszkę

Śliczna

kciukasy

Dopiero doczytałam. Współczuję straty psiego przyjaciela.

I gratuluję Fredzi wspaniałego domu.

MariaD pisze:Dopiero doczytałam. Współczuję straty psiego przyjaciela.

I gratuluję Fredzi wspaniałego domu.

dziękujemy :1luvu:

moja Zula-3 tygodnie bez niej. Puste miejsce zostanie na zawsze.Ale dostałam znak,że jest przy mnie...moje ukochanie,mój skarb.Wiedziałam,że kiedyś przyjdzie ten moment,bałam się -tak długo zylysmy jak na bombie.
W zeszłym roku ,po zabiegu dostała zapaści-lekarze reanimowali ja przez ok godzinę-ja stałam i modliłam się.
Została.Teraz juz nikt mojego błagania nie słyszał....
Zula-dziewczynka ze schroniska,zabiedzona,wcielenie łagodności,dobra, mądrości.Skarb..........
jedno z ostatnich zdjęć

Bertusiu żegnaj[']Zula-ODESZŁA['] jest FREDZIA))

Kto przegląda forum