Łukaszek tak długo czekałem i jestem w DS ;)))))))))))))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 01, 2011 13:53 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

lidka02 - spokojnie z tym przelewem, pisałaś, że pasuje Ci po 8 października i tak może być, zresztą doczytaj niżej - chcemy zostawić Ci 30 zł, które dopłaciłaś do transportu

ok. Zuza - narazie zostawię tak jak jest wpisane z przeznaczeniem i że jest na koncie fundacji, nie zaginie w akcji, a jak będzie trzeba - przepiszę w odpowiednie miejsce
(a właśnie, jeszcze trzeba mu licznik na wodę założyć - piszę podanie do spółdzielni :mrgreen:)
DZIĘKUJĘ

Witaj TWQ, zapraszamy :D

lidka02
zebrało się kilka spraw do Ciebie, zbiorę je w jednym miejscu, bo są porozrzucane po wątku:
kussad pisze:Lidka czy mogłabyś dopisać link do FB do pierwszego posta http://www.facebook.com/#!/event.php?ei ... 0632409915 (...)

Fundacja KOT pisze:lidka02 mam prośbę - przypomnij nam Twój nr tel. (jeśli możesz wyślij do lidiyi sms-a w stylu Lidia Strzelno, żebyśmy wiedziały, że to Ty)
czy pasuje Ci w niedzielę po 20tej odbiór transportera ?

Fundacja KOT pisze:lidka02, jeśli chcesz, możesz wkleić rozliczenie do 1 postu lub dopisać w tytule "rozliczenie, str. 22 " - jak wolisz

Fundacja KOT pisze:też myślałam o tym transporcie - chetnie dopiszę 30 zł jako koszty transportu i wtedy lidka02 przeleje 35 zł z tych wpłat na konto fundacji - tylko niech się Pestis i alab108 wypowie, czy nie mają nic przeciwko i lidka02 czy jej tak pasuje

muszę znikać narazie, do zobaczenia

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 01, 2011 13:56 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Lidko02 widzialas te fotki Lukaszka na pleckach? :1luvu:

I jak sie wyprawa z psem udala?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 01, 2011 14:16 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Tak widziałam są świetne , Łukaszek zawsze był zadowolony i taki spokojny ułożony za nim coś zrobił to pomyslał i lubił za mną dreptać .To kochany kot po przejściach nie dziwi mnie ze docenia i jest wdzięczny za to dobro co tam na miejscu ludzie dla niego robią .Może go w domu nie miałam ale zawsze go kochałam i kochać będę to jeszcze mój kot, chce dla niego jak najlepiej , zrobiłam dla niego tyle co mogłam nie którzy na kota nawet nie spojrzą idą dalej .Ja mam sporo kotów dużo dokarmiam , leczę nie mam fundacji i przykro mi jest że ktoś pisze że Łukasz nie może trafić na ulice .Działka to nie ulica, to tak jak by u mnie nie miał żadnej opieki .A u mnie koty na działce mają jak w domu , wejście do altany itd choć faktem jest ze zimą w altanie jest zimno , ale sa budki ze styropianu najstarszy kot na działce u mnie ma 7 lat .Taki wypadek co miał Łukasz także mógł się zdarzyć kotu domowemu .......................Odbiorę transportówkę w Niedziele , dzięki .

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob paź 01, 2011 14:23 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Alez Lidko, jestem pewna, ze wszyscy doceniaja to, co robisz dla kotow i doskonale rozumiem, ze darzysz je uczuciami wszystkie i chcesz dla nich jak najlepiej. Gdyby nie Ty to ten biedak nie mialby szans wyzdrowiec przeciez. Wszystko dzieki Tobie. Od Ciebie sie zaczelo i to Ty jestes jego opiekunka, choc teraz pozostaje pod opieka dziewczyn z fundacji. To tylko takie nieszczesliwe sformulowanie, nie przeciwko Tobie na pewno.
Pisalas, ze jestes gotowa go wziac do domu jak juz bedzie mozna go odebrac. Mimo ze masz tak duzo kotow. I to bedzie bardzo, bardzo duzo, jesli do tego czasu dom sie nie znajdzie.
Ale gdyby sie znalazl, to byloby lepiej, prawda? :)

Nikt z cala pewnoscia nie chcial Ci sprawic przykrosci. Madrze sie za wszystkich ;) moze mi wybacza :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 01, 2011 16:43 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Bardzo rozsądnie się mądrzysz :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 01, 2011 19:34 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

lidka02 pisze:Po niedzieli pieniążki od Pestisa i Alaba przeleje na Fundacje .BECIA Łukaszek nie mieszkał na ulicy .......................

To była przenośnia ....ulica....to uogólnienie..
:roll:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 01, 2011 20:05 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

zaznaczam
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob paź 01, 2011 20:49 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Napisałam tak bo wiem jak żyją koty na ulicy , działka jest czymś lepszym .Żeby tylko nie którzy sąsiedzi dali kotom spokój to było by super , i zgadzam się że gdy by nowy domek sie znalazł dla Łukaszka dobry to by chłopak miał jak wygrana w totka .Wiem ze wszyscy dla nie go dużo robicie , tracicię swoje pieniądze i się nim martwicie i opiekujecie za to będe wam dozgonnie wdzięczna , bo w moim mieście nie stać by było nikogo na coś [podobnego .Dziękuje wam wszystkim za opiekę nad Łukaszkiem a dla Łukaszka buziak ....

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob paź 01, 2011 21:27 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Nie tracimy ;) Dajemy z zyczeniami zdrowia i szczescia :)
Dostalam od przyjaciolki jeszcze 50 zl dla niego na utrzymanie albo leczenie w zaleznosci od tego, co bedzie bardziej potrzebne :) Jutro pchne przelew.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 01, 2011 21:52 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Przelałam te pieniążki na pomoc dla Łukaszka czyli wszystko co się z tą pomocą wiąże :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob paź 01, 2011 22:18 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Na FB dopisałąm: "Łukaszek ma się całkiem dobrze.
Ma pogodny wyraz oczu i wygląda jak by był na wczasach ..zwłaszcza jak leży sobie na boku .
Oto on w swoim apartamencie:" i wkleiłam to pierwsze zdjęcie gdy leży na boku :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 02, 2011 7:25 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Wczoraj padłam więc piszę dziś :wink:
Łukaszek usiłował sie wczoraj umyć przez klosz, więc mu go zdjęłam i patrzyłam co będzie. I było: szorowanie plecków, brzuszka, buźki, przednich łapek, dupki, ogonka i reszty całego Łukaszka. O dziwo konstrukcję na nodze obejrzał przez chwilę i nie próbował jej rozwalić :ok: Potem zasnął zadowolony :lol:

Lidka i Asia, w Fundacji powinny być jakieś dodatkowe pary rąk do ubrania na siebie na czas dyżuru! :lol:
Kiedy głaskałam Łukaszka, ten mały z góry, po operacji przepukliny przykleił się do dzwiczek swojej klatki i mruuuuczy, mruuuczy, to otworzyłam i drugą ręką gilam. Patrze, a na dole do jednej mojej nogi przyklejona bura Babunia, przy drugiej Krówka adha poluje na moje sznurowadło, Marlenka wisi na klatce Łukaszka bo też chciała się przytulić, a Anielka wgapia się swoim jednym oczkiem w skupieniu, kiedy do niej podejdę. Nie wspominając już o moim ulubionym gapciu Krasnalku, który zawsze musi dostać swoją porcję przytulanek. No i jak tu z 2 rękami????
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 02, 2011 8:54 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

No pewie, przydaloby sie takie unarecznienie jak u hinduskich bostw :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 02, 2011 9:37 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

Miłej Niedzieli ,fajnie że wszyscy tacy zakochani w Łukaszku :)

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie paź 02, 2011 10:01 Re: ŁUKASZEK PO OPERACJI ŁAPKI POTRZEBNA POMOC ...

zuza pisze:No pewie, przydaloby sie takie unarecznienie jak u hinduskich bostw :1luvu:

byle nie jak bogini Kali :strach:

justyna p - dodatkowe pary rąk uprzejmie zapraszałam, jak ktoś miał zapędy reformatorskie jak mamy prowadzić fundację - żeby nam pokazał w praktyce. Co oczywiście powodowało zniknięcie takich osób :mrgreen:.

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 29 gości