Bolko w Książu, kotom ma pomóc Gmina Wałbrzych i schronisko.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 30, 2011 22:00 Re: Kot Bolko z zamku Książ - to poparzenie czy choroba skóry?

xmartix pisze:co do Bolko - jest chory.. został zabrany na czas leczenia do lecznicy, ma zapalenie spojówek, świerzba w uszach, te wyłysienia na pyszczku to rzekomo zmiany alergiczne (będą robione badania pod tym kątem), wcale nie był poparzony, chyba że tylko uszy.. po kastracji wróci do Zamku


A na co jest chory (poza zapaleniem spojówek, świerzbem w uszach, rzekomą alergią i niewykastrowaniem)?
Jest młody czy stary?

Jestem pod wrażeniem tych badań pod kątem alergii, które będą mu robione na koszt schroniska.

Mam nadzieję, że będziemy na bieżąco informowani o stanie zdrowia i postępach w leczeniu Bolka.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 01, 2011 8:47 Re: Kot Bolko z zamku Książ - to poparzenie czy choroba skóry?

jest wiekowy, na co chory, to nie wiadomo, będzie miał robione bardziej szczegółowe badania, mam tel do lecznicy więc będę się dowiadywać
pamiętajcie że na razie osobiście nie rozmawialiśmy z prezesem bo nie miał dla nas czasu
więc na razie wszystko jest teoretycznie, wszyscy chętni do pomocy oprócz prezesa, ale to powoli, zdanie zmienić musi
XXX

xmartix

 
Posty: 39
Od: Czw sie 21, 2008 18:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 01, 2011 8:55 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Wygląda na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku :D
Marta - jesteś kochana! :1luvu:
Bardzo się cieszę, że to spotkanie się odbyło i że Bolko trafił do lecznicy - aż mi się łezka w oku zakręciła na widok tego zbója :mrgreen:

A Pana Prezesa szanownego na pewno da radę jakoś przekonać, jak nie po dobroci to... :twisted:
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Sob paź 01, 2011 9:08 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Piękny ten Koci Bar :1luvu:
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Sob paź 01, 2011 9:22 Re: Kot Bolko z zamku Książ - to poparzenie czy choroba skóry?

xmartix pisze:jest wiekowy, na co chory, to nie wiadomo, będzie miał robione bardziej szczegółowe badania, mam tel do lecznicy więc będę się dowiadywać

:ok: Wiekowy kot wymaga szczególnej troski i teraz jest już kotem słynnym na całą Polskę (i nie tylko chyba).

Pewnie wszyscy wiedzą, że patronuje mu syn Księżnej Daisy ostatniej właścicielki Książa, a więc sam jest prawie księciem.

xmartix pisze:pamiętajcie że na razie osobiście nie rozmawialiśmy z prezesem bo nie miał dla nas czasu
więc na razie wszystko jest teoretycznie, wszyscy chętni do pomocy oprócz prezesa, ale to powoli, zdanie zmienić musi


Dzisiaj ten prezes, a jutro inny...A koty są tam od zawsze.

(Jak wyczytałam :" K. U. będzie pełnił funkcję prezesa do końca roku(2011), ale zamierza wystartować w konkursie na to stanowisko").

W Wałbrzychu różne rzeczy się dzieją ostatnio-jak to piszą w RP- Polska dużym Wałbrzychem czy jakoś tak.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 01, 2011 12:21 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

ten nowy prezes jest od m-ca dopiero, a co do Bolka, wiele osób pracujących na Zamku może opowiedzieć o nim piękne historie.. jest nieodłączną częścią Zamku wraz z innymi kotami. Wyobrażacie sobie zamki bez kotów?? kiedyś było to nie do pomyślenia!!
Pn/wt będę wiedzieć co prezes na to wszystko, jak dalej to same stanowisko (niezgodne z prawem) będzie przedstawiał to będziemy inaczej, pewnie wiecie jak :mrgreen: działac
XXX

xmartix

 
Posty: 39
Od: Czw sie 21, 2008 18:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 01, 2011 12:25 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Mam nadzieje, ze to rozsadny czlowiek, chociaz po Waszym spotkaniu alarm sie zapalil, ale moze da sie "przekonac" :twisted:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Sob paź 01, 2011 14:32 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Opinia publiczna może wiele. W takim Wałbrzychu to nie ma zbyt wiele stanowisk dla byłych prezesów 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob paź 01, 2011 15:14 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

MalgWroclaw pisze:Opinia publiczna może wiele. W takim Wałbrzychu to nie ma zbyt wiele stanowisk dla byłych prezesów 8)


Haha, dobre :ok: :smiech3:
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Sob paź 01, 2011 18:06 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Taki był komentarz do informacji o planach Prezesa co do Książa(portal radia Wrocław:

http://www.prw.pl/articles/view/16696/c ... mku-ksiaz-)

komentarz
~Wałbrzyszanin(77.114.xxx.xxx) | 2011-09-08 13:02:37:

Z jednej Spółki wyrzucili...to w drugiej mianowali Prezesem:) to po szkoły kończyc? uczyc się? skoro Prezesami zostają tacy ludzie?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 01, 2011 18:48 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

....rewelacyjne wiadomości :1luvu: nareszcie do BOLUSIA uśmiechnęło się szczęście i to dzięki wam... w takich sprawach determinacja, upór i odwaga jest niezbędna.... kibicuję dalej :ok:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Nie paź 02, 2011 5:52 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

animalon pisze:....rewelacyjne wiadomości :1luvu: nareszcie do BOLUSIA uśmiechnęło się szczęście i to dzięki wam... w takich sprawach determinacja, upór i odwaga jest niezbędna.... kibicuję dalej :ok:


Do Bolusia szczęście uśmiechnie się dopiero wtedy jeżeli przeżyje diagnozy, badania, leczenie, kastrację i schronisko.

W przypadku wiekowych kotów to rzadko się zdarza.
(Miałby szansę gdyby ktoś zaopiekował się nim osobiście, u siebie w domu i dowoził do leczenia do dobrego lekarza od zwierząt, no, ale miał pecha...)

Chyba, że to tak jest, że w Wałbrzychu wszystko źle funkcjonuje oprócz wetów i schroniska. Bo chyba TOZ nie zamierza zabrać go do schroniska we Wrocławiu. To by było jeszcze gorsze, jeżeli coś w jego sytuacji może być gorsze.

Wtedy dopiero będziecie się mogły nawzajem chwalić jakie to jesteście wspaniałe i jak wam się tak akcja wspaniale udała, a TOZ Wrocław będzie mógł odtrąbić zwycięstwo.

Akcja możę się i uda, ale obyście nie musiały świeczki Bolusiowi zapalać jako jej ofierze. Jemu się chyba za TM nie śpieszyło.

Naiwne nawiedzone entuzjastki (jeszcze nie staruszki) mogą być także groźne dla kotów.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 03, 2011 11:49 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Witam
zostałam poproszona o pomoc dla Bolka...
widzę,że innym się udało. Niestety kociaków u nas sporo, chętnych do pomocy mało.
Razem z koleżanką zabrałam z Książa 7 kociaków, zaświerzbionych, z biegunką. Cztery z nich są u mnie.
Pojechałam też do Osówki po dorosłą kicię. Jest na tymczasie.
Wracając do Książa. Byłam tam ponad miesiąc temu z dzielnicową ze Straży Miejskiej. Obeszłyśmy wszystkie miejsca gdzie bytują kociaki. Od zamku po stadninę. Wiele z nich wymaga leczenia.
Cieszę się,że Bolko został złapany i jest leczony.
Znam oprócz Książa inne miejsca , gdzie jest sporo kociaków. Możemy im pomóc przetrwać zimę, ale będę potrzebowała Waszego wsparcia. Niestety raczkuję, jeżeli chodzi o koty. Jestem do Waszej dyspozycji. Pozdrawiam

Rita24

 
Posty: 2
Od: Pon paź 03, 2011 11:29

Post » Pon paź 03, 2011 12:46 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

Rita24 pisze:Witam
zostałam poproszona o pomoc dla Bolka...
widzę,że innym się udało. Niestety kociaków u nas sporo, chętnych do pomocy mało.
Razem z koleżanką zabrałam z Książa 7 kociaków, zaświerzbionych, z biegunką. Cztery z nich są u mnie.
Pojechałam też do Osówki po dorosłą kicię. Jest na tymczasie.
Wracając do Książa. Byłam tam ponad miesiąc temu z dzielnicową ze Straży Miejskiej. Obeszłyśmy wszystkie miejsca gdzie bytują kociaki. Od zamku po stadninę. Wiele z nich wymaga leczenia.
Cieszę się,że Bolko został złapany i jest leczony.
Znam oprócz Książa inne miejsca , gdzie jest sporo kociaków. Możemy im pomóc przetrwać zimę, ale będę potrzebowała Waszego wsparcia. Niestety raczkuję, jeżeli chodzi o koty. Jestem do Waszej dyspozycji. Pozdrawiam


Rito24 tutaj jest watek kotki z Osówki: viewtopic.php?f=1&t=133363

jeszcze raz dziękuję za interwencję
i przepraszam za OT
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 03, 2011 13:33 Re: Książ,Wałbrzych-adopcje,sterylki - potrzebni wolontariusze!

a może inaczej napiszę. No comments na posty Ossett.

Bolek czuje się bardzo dobrze :) miał wycięty guz na karku, jest w trakcie leczenia świerzba, pod kątem alergii nie został zbadany i jednak chyba nie będzie, za parę dni wraca do Książa, został wykastrowany.
na razie wiem tyle
do Prezesa dzisiaj trafia notatka z wizji lokalnej i czekamy na odzew
XXX

xmartix

 
Posty: 39
Od: Czw sie 21, 2008 18:46
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 287 gości