Wklejam meila od Ani. To niedyskretne, ale pomyślałam sobie, że tę wiadomość powinni przeczytać wszyscy. Zdjęcia będą..niebawem..
"Witaj
(...) Filuś nazywany przez Zuzię Miluś jest niesamowity. Jest strasznym pieszczochem. Spokojnie może zamieszkać w domu z dziećmi. Jest bardzo cierpliwy. Filuś był na spacerze. Umie chodzić w szelkach na smyczy. Był przeszczęśliwy, że może pochodzić po trawie. Chodził za Zuzią jak pies, nie przejmował się psami i ludźmi. Na końcu zobaczył jakiegoś robaka w trawie i postanowił zapolować ( ostatnie zdjęcie)".
