Willisek wczoraj był w lecznicy na Więckowskiego...
Zagilany na maxa...
Znów było wyciąganie glutów z nosa gruszką...
Nie jest tragicznie, ale jest gorzej niż po zabiegu...
Dostał ponowiony antybiotyk, bo ten z W-wy się skończył...
Wygląda na to, że tam w środku jest jakaś wredna bakteria czy coś i nie chce odpuścić...
A powinna... po tylu antybiotykach, jakie dostał...
Czekamy na wynik wymazu i oby cos na nim wyszło, bo jak nie wyjdzie nic - to ja już nie wiem...
Rozliczenia będa na pierwszej stronie.
Wpisze je za parę dni, bo jeszcze nie ma faktur
Z W-wy f-ra jest na ok 507,- zł
z lecznicy na Więckowskiego na razie ok 150,- zł
co dalej - zobaczymy.
Oby wreszcie zaczęło się poprawiac na stałe
