
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pozytywka pisze:z nowym kolorem
ja już wybiegłam dalej w strumieniu podświadomości, nie myślałam już o "niekolorze" włosów, ale o "niekolorze" w znaczeniu szerszym, "niekolor" permanentny i wszechobecnypozytywka pisze:łyso?
najmysia pisze:ja już wybiegłam dalej w strumieniu podświadomości, nie myślałam już o "niekolorze" włosów, ale o "niekolorze" w znaczeniu szerszym, "niekolor" permanentny i wszechobecnypozytywka pisze:łyso?
poszła sobiekiche_wilczyca pisze:Moniś, łap za aparat i uwiecznij mamuśkę
najmysia pisze:No przecie po ludzku żem napisała, nie wiem jak to ująć inaczej. Spróbujcie sobie wyobrazić że kolory nie istnieją. Nie tak że czarno białe wszystko jest, tylko w ogóle ich nie ma. Ale schiz, nie?
o Antychryste, ja już od dawna nie mam na myśli głowy. Ogólny brak koloru, nicość.maciejowa pisze:Mózg byłoby widać. I wszystko co ma się w środku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Meteorolog1, Silverblue i 45 gości