InkaPigulinka - teraz ja :) 24

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 29, 2011 22:03 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Cześć śliczne czarne kocie panienki.
:lol: :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 29, 2011 23:01 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Inus, jestes przepiekna, Duza niech bredzi co chce-nie zna sie na kociej urodzie :)
z reszta QQ tez jest bardzo, bardzo piekna :1luvu: :1luvu:

Buziam was obie na miaudobranoc, slodkich snow :*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 30, 2011 4:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Cześć Inko, Kulko
nie jest bardzo zimno, tylko trochę chłodnawo. Zimno to dopiero będzie.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 30, 2011 6:54 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Tak sobie patrzę na Inkę, śliczna jest jako kangurek. I bardzo podobna Mru jest do Inki.
QQ też niczego sobie panienka :1luvu:
MaryLux dostałam wczoraj conva, była już podobno 26 tylko zmiennik listonosza coś jdnak namieszał - nawet aviza nie dostałam :evil:
Jak to się rozrabia? Bo tam jest ale nie po naszemu, nie chcę czegoś namieszać :oops:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33305
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 30, 2011 7:08 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

jozefina1970 pisze:Tak sobie patrzę na Inkę, śliczna jest jako kangurek. I bardzo podobna Mru jest do Inki.
QQ też niczego sobie panienka :1luvu:
MaryLux dostałam wczoraj conva, była już podobno 26 tylko zmiennik listonosza coś jdnak namieszał - nawet aviza nie dostałam :evil:
Jak to się rozrabia? Bo tam jest ale nie po naszemu, nie chcę czegoś namieszać :oops:

To ja odpowiem, bo wiem: z ciepłą wodą (nie gorącą), do konsystencji budyniu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 30, 2011 7:17 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

MalgWroclaw pisze:To ja odpowiem, bo wiem: z ciepłą wodą (nie gorącą), do konsystencji budyniu.

Piękne dzięki :1luvu:
Mam nadzieję, że tego na raz nie trzeba rozrabiać, można dzielić?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33305
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 30, 2011 7:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Oczywiście, że można dzielić, dlatego jest w proszku. Bo to convalescence support, prawda?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 30, 2011 7:27 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

MalgWroclaw pisze:Oczywiście, że można dzielić, dlatego jest w proszku. Bo to convalescence support, prawda?

Nie wiem :oops: został w domu a ja jestem w pracy :oops: proszek w saszetce, podejrzewam, że tak. Mała zaczęła jeść więc nie ma gwałtu, zrobię raczej jako przysmak, jak wrócę do domu. Wiesz, ona ma takie okresy, że mniej je a ja chyba trochę spanikowałam i zastanawiałam się nad tym Convem i wtedy MaryLux zaproponowała, że przyeśle mi, bo ma.
Marysiu, przypomnij mi proszę: za Conva 8,50 a za wysyłkę ile było? Bo nie pamiętam? 5 zeta?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33305
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 30, 2011 7:29 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

No tak, to na pewno convalescence support. Sugerowany koszt torebki też na to wskazuje :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 30, 2011 7:30 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

MalgWroclaw pisze:No tak, to na pewno convalescence support. Sugerowany koszt torebki też na to wskazuje :D

:D
Jak znam moje maupy to i tak pogardzą.
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33305
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 30, 2011 7:33 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Strzykawką do pysia podaje się conva, nie do miseczki, pamiętaj. Dlatego nie taki budyń bardzo gęsty, trochę rzadszy. No i nie martw się, to bardzo wysokokaloryczne i odżywcze jedzenie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 30, 2011 7:38 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Strzykawką do pysia, chyba żartujesz? Chciałabym widzieć tę akcję w wykonaniu moim i Puszki - prędzej w rozpaczy sama zjadłabym tego conva :twisted: Będę musiała próbować "po palcu".
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33305
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 30, 2011 8:15 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Nie żartowałam :(
Nawet Fasolce - jeszcze dzikiej, po sterylizacji - podawałam strzykawką do pysia conva i drugą strzykawką wodę do picia (sześć strzykawek dziennie wody).
Próbuj palcem, bo to raczej nie przejdzie z miseczki. Chyba nie przejdzie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 30, 2011 8:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Dzieńdoberek Obrazek

Iskropka

 
Posty: 2651
Od: Pt lis 30, 2007 21:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 30, 2011 9:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 24

Myszolandia pisze:No taaaak

WITAMY

Obrazek

Piękności...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 20 gości