
Do domku pojechał Klakierek - będzie mieszkał w Sosnowcu na Zagórzu, poprzedni kotek o imieniu Zygmunt odszedł w wieku 15 lat na nerki. Zapakował się łobuz na ręce nowej Pani i był już ich. Dałam kropelki do oczka bo mu jeszcze łzawi, w poniedziałek podjadą Państwo na kontrolę do weta.
Biedronek i Arletka w boksie bez jedzenia, jutro Wiesiu jedzie z nimi na badanie krwi.
Na zdrową kociarnię przybyła nowa kotka skąd historia długa - kotka ma na imię Paulinka to przepiękna tygryska z rudymi refleksami została wyłapana w Sosnowcu na działakach gdzie Pani która ją przywiozła od dawana wyłapuje kociaki kastruje, sterylizuje kicia musi się przyzwyczaić, ale obserwujcie czy się coś z nią niepokojącego nie dzieje. Pani przywiozła jedzonko suche dla maluszków i mokre dla kociaków.
Dziś byłam z Dropsikiem u weta - oczy już lepsze, ale antybiotyk jeszcze do poniedziałku włącznie - Wiesiu mogłabym prosić o kontynuację

Niestety ma przepuklinę więc jak wydobrzeje koneczna bedzie operacja i przy okazji zrobienie porządku z jego pazurem.
Jutro jadę z Sabinką na ściągnięcie szwów.