Wariatkowo 11. 8,5 kota... Prośba... DZIĘKUJĘ! :D s. 56

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 29, 2011 10:55 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

Doberek Koteczki i Duza!

Kciuki za Gringusia!
A, to na razie bedziesz pisac jak ja. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw wrz 29, 2011 10:59 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

Ja tego nie znosze :x
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 29, 2011 11:55 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

OKI pisze:Ja tego nie znosze :x
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy :?

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw wrz 29, 2011 12:03 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

kalair pisze:
OKI pisze:Ja tego nie znosze :x
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy :?

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie. :twisted:

Na szczęście się naprawiło na razie :mrgreen:
Ja mam brzyda, tak jak do błędów ortograficznych :mrgreen:
Na innym forum dziewczyna pisząca notorycznie bez polskich znaków pochwaliła się kiedyś następująco: "...ugotowalam psa..." 8O :twisted: :ryk: :mrgreen:
po czym się mętnie tłumaczyła, że nie gotowała psa, tylko "psą" :mrgreen:
I przecież jest dobrze, bo sprawdziła 8O
W googlach sprawdziła :mrgreen: :roll: :roll: :roll:
Google prawdę Ci powiedzą :ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 29, 2011 12:10 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

OKI pisze:
kalair pisze:
OKI pisze:Ja tego nie znosze :x
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy :?

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie. :twisted:

Na szczęście się naprawiło na razie :mrgreen:
Ja mam brzyda, tak jak do błędów ortograficznych :mrgreen:
Na innym forum dziewczyna pisząca notorycznie bez polskich znaków pochwaliła się kiedyś następująco: "...ugotowalam psa..." 8O :twisted: :ryk: :mrgreen:
po czym się mętnie tłumaczyła, że nie gotowała psa, tylko "psą" :mrgreen:
I przecież jest dobrze, bo sprawdziła 8O
W googlach sprawdziła :mrgreen: :roll: :roll: :roll:
Google prawdę Ci powiedzą :ryk: :ryk: :ryk:

O matko! :ryk: :ryk: :ryk: Niezle, niezle.. :mrgreen: Ale dziwi mnie , ze ktos nie poprawi bledu, chociaz podkreslony nz czerwono. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw wrz 29, 2011 12:29 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

kalair pisze:
OKI pisze:
kalair pisze:
OKI pisze:Ja tego nie znosze :x
Nawet nie bardzo umiem, myle sie bez przerwy :?

Przyzwyczaisz sie. Ja tez nie znosze, pod tym wzgledem staram sie byc perfekcjonistka, ale nie da sie na razie. Za to razi niezmiennie. :twisted:

Na szczęście się naprawiło na razie :mrgreen:
Ja mam brzyda, tak jak do błędów ortograficznych :mrgreen:
Na innym forum dziewczyna pisząca notorycznie bez polskich znaków pochwaliła się kiedyś następująco: "...ugotowalam psa..." 8O :twisted: :ryk: :mrgreen:
po czym się mętnie tłumaczyła, że nie gotowała psa, tylko "psą" :mrgreen:
I przecież jest dobrze, bo sprawdziła 8O
W googlach sprawdziła :mrgreen: :roll: :roll: :roll:
Google prawdę Ci powiedzą :ryk: :ryk: :ryk:

O matko! :ryk: :ryk: :ryk: Niezle, niezle.. :mrgreen: Ale dziwi mnie , ze ktos nie poprawi bledu, chociaz podkreslony nz czerwono. :mrgreen:

Ale przecież "psa" nie podkreśli, a "psą" google pewnie z pińcet stron wywalą :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 29, 2011 12:46 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

No tez prawda! :mrgreen: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw wrz 29, 2011 15:46 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

OKI dobra kobieto! ja taka zaganiana jestem, że się wczoraj nie wyrobiłam! Słuchaj może jak będę wracać dzisiaj przez Centrum to Ci podrzucę żarcie jak będziesz w domu? :oops:
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01


Post » Pt wrz 30, 2011 9:02 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

Czesc, co w Wariatkowie?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt wrz 30, 2011 13:30 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

OKI zarobiona po pachy...

pozdrowionka :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt wrz 30, 2011 17:02 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

tillibulek pisze:OKI zarobiona po pachy...

pozdrowionka :1luvu: :1luvu:

A jak jeszcze trzeba wyprać tyłokocie Gringusia to po kokardę. :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 01, 2011 8:01 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

Milego weekendziku Wariatusie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 03, 2011 9:29 Re: Wariatkowo 11. TWT. Polski Śmietnikowy? s. 31

Dobry :)

Mieliśmy intensywny weekend ;)
W sobotę Gringo robił furorę na pikniku Jokota - wszyscy go chcieli adoptować :mrgreen: Od ręki ;)
Wystarczyło, że zawinięty w polarek kimał sobie słodko na rękach :lol:
On jest stworzony do takich imprez - uwielbia wręcz być noszony, przytulany, głaskany i podziwiany :wink:
Myślałam, że śpi, bo zmęczony atrakcjami, ale tak naprawdę to zbierał siły na wieczorne szaleństwa :mrgreen:
W domu odżył i wszędzie go było pełno.
W dalszym ciągu najlepsza zabawa jest na łóżku - skoki, fikołki, turlanie, ataki na cokolwiek :lol:
Doskonale opanował rozmiary materaca i świetnie wie, jak się rozpędzić i gdzie się zatrzymać.
Wczoraj też mieliśmy jechać na piknik, ale nie dało rady.
Ćwiczył za to pomoc w sprzątaniu :twisted:
Najbardziej mu się podobała jazda na szczotce i wpadanie z rozpędu w kupkę zmiecionych śmieci (składających się głównie ze żwirku :x ).
Tarzał się tak dokładnie, że się dorobił aresztu kontenerowego - wyczesywanie Cat's Besta z jego futerka jest niezłą mordęgą :roll:

Z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej - już nawet na śliskim gresie, po którym początkowo nie umiał się w ogóle poruszać, teraz już normalnie chodzi. Ostrożnie, ale świetnie sobie radzi.
A dziś rano przyłapałam go na robieniu kupala nie na leżąco, a w przepisowej kociej pozycji O! I to jest dopiero sukces :lol:

Żeby nie było zbyt radośnie, wczoraj rozmawiałam z potencjalnym domem, który się jednak zaczął zastanawiać, czy podoła :roll:
No cóż... lepiej teraz, niż później - sama ich namawiałam na poważne przemyślenie tematu. Mają dać ostateczną odpowiedź jutro-pojutrze.

Full poszedł wczoraj do nowego domu 8)
Bardzo, bardzo potrzebne kciuki, bo dziecko zestresowane okropnie :(
Tyle dobrze, że w nocy zrobił siku (do kuwety oczywiście), a w dzień, nawet przy Dużych wychodzi - tyle że brzuchem po ziemi, pod ścianami zasuwa :(
Państwo już rano dzwonili, że się martwią i jak mu pomóc - sęk w tym, że nie bardzo można, potrzeba mu czasu na oswojenie z nową sytuacją :(
Tylko serce mi się kraje, jak sobie pomyślę, co on biedny przyżywa :cry:
Dom za to świetny, aż do przesady :wink: Zaczęliśmy od wizyty u weta, testów, odrobaczenia, badania ogólnego itd.
Będzie miał towarzystwo - ok. 4letnią kotkę. Kotka przyzwyczajona do towarzystwa, miała koleżankę, która parę dni temu odeszła na FIP :( Podobno kicia bardzo to przeżywa i szuka koleżanki wszędzie. Ja jej nie poznałam, bo na czas aklimatyzacji i kwarantanny Fulla, została wywieziona na działkę - do czego jest przyzwyczajona, bo często jeździ. Dom w Warszawie i dom na działce z zabezpieczonymi oknami. Na działce koty wychodzą wyłącznie na szelkach, a i tak poszczepione na wszystko, co możliwe ;) I zaczipowane.
Potrzebne tylko kciuki, żeby się szybko zaaklimatyzował. Duuuużo kciuków...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 03, 2011 10:01 Re: Wariatkowo 11. TWT. Full w DS - zostało 8,5 kota ;)

brawa dla Gringo (szczególnie za kupal w przepisowej pozycji :wink: )
i :ok: :ok: dla Fulla i może meliskę? może jak już będzie miał kocie towarzystwo to się lepiej poczuje :)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, Tundra i 90 gości