Bruno najbrzydszyKot,teraz piękny i już w Domu!:)) w Zabrzu

Bruno dzisiaj troszkę sobie pochodził luzem,
och, jaki był szczęśliwy
i ładnie zjadał, sam- najchętniej z cudzej miseczki

ruru pisze:dzisiaj zobaczę się z Brunem

co u niego słychać :?:

już wiem...
za domek dla kiciusia :ok:

Jaki najbrzydszy, no jaki???
Chory, poraniony - tak ale najbrzydszy??

Trzymaj sie srebrzaku, a my potrzymamy kciuki za dom.

Czy on już jest na tyle zdrowy że nie zarazi innych kotów w domu?

Dla Bruna

Angell14 pisze:Czy on już jest na tyle zdrowy że nie zarazi innych kotów w domu?

Podrzucę

Angell14 pisze:Czy on już jest na tyle zdrowy że nie zarazi innych kotów w domu?

ryzyko zarażenia istnieje zawsze, jeśli kot jest zabierany ze środowiska generującego różne wirusy (czyt. schroniska), lecz jeśli koty w domu są regularnie szczepione, to nawet jeśli się zarażą, to szybciutko wyzdrowieją, bo przecież po to są szczepienia ochronne

wydaje się, że Bruno dochodzi do siebie
wczoraj był naprawdę w dobrej formie
nie zauważyłam żeby kichał- ale trzeba dopytać panią wet.
na pewno jest osłabiony i wymaga podnoszenia odporności
i boję się, że jak wróci na boksy to znowu może coś podłapać...

dlatego dom bardzo potrzebny żeby go do końca wyleczyć
żeby odporność mu wróciła
a w domu jeśli są inne koty,
to tak jak pisze Madzia,
muszą być zaszczepione
i najlepiej przez pierwszy okres izolować
chociażby w łazience