wiewiur pisze:Dzień dobry![]()
Ale mam doczytywania, czemu, ach to czemu nie zarejestrowałam się wcześniej![]()
Serdecznie witamy! Zarejestrować się zarejestrowałaś tylko nas nie poznałaś....
Problemy ze zwierzakami oprócz zachowania też bywały – przez pół roku Choco się dusiła i nikt nie umiał postawić diagnozy...

>
Myszolandia pisze:
jakie to musiały być piękne widoki,wszędzie razem![]()
![]()
Żałuję,że nie zobaczymy to w czasie teraźniejszym![]()
Wiesz jak zawsze spali? Mruczuś na mnie albo na brzuchu albo obok głowy tam gdzie zasnął udeptując mnie a Choco w nogach zwinięta w kłębek ...

Sylwia te moje „nieodebrane” maile to subskrypcje z różnych forum i przekierowywanie do mnie nie mojej korespondencji.......
>
Myszolandia pisze: Ja jakis czas miałam też "zakodowane" subskrypcje,powiadomienia itp,ale zablokowałam to ,bo codziennie miałam zawalona pocztę i jak usuwałam,to dobrze,ze sprawdzałam,bo bym przypadkiem wywaliła i inne wieści.Teraz mam czyściutko jak łza na poczcie
Muszę dokładniej zobaczyć te różne opcje – powiadomienia i subskrypcje. Do tej pory widzę w „zobacz swoje posty’ Wszystkie wątki, w których kiedykolwiek coś napisałam i wszystkie powiadomienia dostaje na maila!
>
Myszolandia pisze: A nie masz takiej lampki w tej kuchni,że jak się piekarnik nagrzeje do temperatury to gaśnie?
W kuchence jest jakaś lampka ale tylko raz widziałam, że przez chwilę się świeciła. Jeszcze tego nie rozgryzłam.
W instrukcji tylko napisali, że trzeba obserwować wielkość płomienia – zmniejszy się gdy temperatura piekarnik będzie odpowiednia do ustawienia. Dziś nic mi się nie przypaliło..

>
Myszolandia pisze:[ Mam nadzieje,że i nam kiedyś będzie dane się zobaczyć Ewuś!
Może kiedyś i nam uda się spotkać!
[/quote]alix76 pisze:Ewa, super foty, motylek... na przyjazd telewizji reszta jeszcze sie załapała, tylko może ze słabsza frekwencją .. wciskałam do kadru moje plecy z nazwą Fundacji, ale wątpię, żeby ktoś to wyemitował
![]()
Cieszę się, że Twój harmonogram dnia przebiegł bez zakłóceń i zobaczymy się za tydzień
Magda, zdarzały się lepsze zdjęcia, zwłaszcza te z nami wyszły całkowicie nieostre.... ... wiem jakie zdjęcia robi Zofia ale tym razem nie przyszła w tym celu – zagapiłam się i skupiłam na całkiem czymś innym zamiast zająć się zrobieniem większej ilości zdjęć to coś udałoby się wybrać. Trzeba było zrobić zdjęcie też Zofii... – chociaż z tego kieszonkowego aparatu. Lepszy właśnie padł i od jutra będzie używany do celów służbowych i bardzo pilnie muszę zrobić na karcie duuużo miejsca. Wrrrr...
Ktoś robił zdjęcia i w albumie Koterii na FB „kogoś tam’ widać w tle na 6 zdjęciu....

Zobaczymy jaki będzie efekt pikniku gdy wpłynie przelew od tego chłopaka

Czy KocieAdopcje to Ada czy coś mylę? Zofia też nie pamiętałam gdzie jest najczęściej - jesteśmy razem wszędzie

Skąd wiesz gdzie wybieram się za tydzień?


Kiedyś Joanna pytała o nasze propozycje na kolejny piknik – Czy zwróciłaś uwagę w jakiej formie Milanówek prezentował swoje psy? Sama poszłam to zobaczyć zanim podeszłam do Ciebie i do nas! Czy mamy może coś takiego opracowanego o naszych kotkach?
A właśnie – czekam na tekst do wydarzenia a adres do przysłania zdjęć podałam na PW.
W ogóle muszę się zająć zabezpieczeniem zdjęć i wszystkiego co mam na komputerze. Kiedyś nam komputer całkowicie się nie włączył, nasi informatycy nie dali niczego odzyskać, komputer oddany do naprawy całkowicie się spalił.... wszystko straciłam...
Nosiłam się od kilku miesięcy z zakupem dysku zewnętrznego i teraz mam kopiowanie wszystkiego na drugi – samych zdjęć mamy ponad 100 GB....
.......
Marzenko tuż po 16 mogę wyjść z biura już bez zwalniania się albo wypisywania przepustki tylko musimy ustalić gdzie pójdę... albo dojadę autobusem. Do pętli na piechotę idę 10 minut ale gdzie dalej...
Może chciałybyście wiedzieć jaka duża jest Choco w porównaniu do człowieka i ON-ka

Zobaczcie jak wygląda Choco podczas zabawy gdy wydaje jej się, że złapała kamień:

Bawimy się:

Tak wygląda szczęśliwy zmęczony pies:

To jedno z moich ulubionych zdjęć Czekoladowej Księżniczki::

Jej ulubiona pozycja gdy rano codziennie otwieram oczy;

Moja dwójka razem – wtedy Choco była z nami dwa miesiące:
