Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

alix76 pisze:
TWQ pisze:
alix76 pisze:Lucek lubi mi asystować przy kapieli, leży wtedy na kalpie sedesu i jest szczęśliwy. Gerson, jak to pingwin , rządzi się i radzi sobie z masłem na stole , Lucek zresztą też.

Kot Lucek Cię podgląda przy kąpieli??

Jest pełnoletni poza tym dla kotów najbardziej fascynującym elementem obrazu "Zuzanna w kąpieli" jest piana ... CDT do tej pory od czasu do czasu sprawdzają, czy nadal jest mokra

Hej!
No skoro jest pełnoletni a Ty jesteś ukryta w pianie...

Sympatycznie.

piotr568 pisze:Będziecie w tivi Kiedy

Ja prawdopodobnie nigdy :twisted:

Kussad, dzięki za motylka, właśnie doczytywałam ... :lol:

... ranek miałam intensywny, bo trzeba było pilnie zajrzeć do ogródka - dziękuję, rośnie, lokalny Pełny Kocur zagląda do nas na sztach kocimiętki, sądząc po jej wyglądzie, będę musiała dosadzić drugą :twisted:

.
Chwila przerwy i szybka rundka po kocicę z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=133350 - będzie miała jutro sterylkę, muszę ją podrzucić osobie, która ją zawiezie do Koterii :wink:

. Ogłoszenia lecą, oby szybko znalazł dom, bo jej Pani jest bardzo nią zmęczona

.
TWQ, jak widzisz, szybko i dużo się u nas dzieje

No i pięknie :twisted:

- mamy nową Specjalność Szefa Kuchni: pingwin w pieczarkach :twisted:

.
Właśnie niedawno wróciłam do veta, niestety zmiany wyglądają podejrzanie a że Gerson miał kontakt z grzybicą ... dałam sobie spokój z hodowaniem grzybów w cieplarce i skupiam się na ich wytępieniu. Biocan w kocie, jakieś świństwo do pyszcza na recepcie a smarowidło pod ręką :twisted:

. Dopyszcznie mój vet zaleca podać wszystkim - chociaż przez jakiś czas - profilaktycznie. To będzie bardzo piękne.

alix76 pisze:No i pięknie - mamy nową Specjalność Szefa Kuchni: pingwin w pieczarkach .
.

Ssssssmakowite.... :mrgreen:

Garson Parszywek. nowa ksyfka.

:1luvu:

Raczej niefajnie. To sie zdajsie przenosi na współplemieńców :roll:

AYO pisze:Raczej niefajnie. To sie zdajsie przenosi na współplemieńców

No więc nie koniecznie ... może nie zdąży, bo interweniowałam dość szybko. Zaszczepiłam wszystkie :twisted:

, jak inaczej?

Już chciałam pochwalić stado, ze było prawie-grzeczne w nocy, jak zaczęło sobie łby urywać :twisted:

. Na ostro, właśnie stygną.
Lucek odkrył, że jak zacząć łomotać drzwiczkami od szafki łazienkowej, w nocy, ta mamusia przybiega i wyjmuje myszkę spod szafki. Fajnie było :twisted:

. Aż mamusia się wnerwiła i ... zostawiła drzwiczki otwarte a grubego kota próbującego rozpłaszczyć się na naleśnik i ją wyjąć. Fajnie było

Zidane szalejąc z kulką wyrżnął przodem kota w ścianę - właśnie go oglądam, czy nic sobie nie zrobił. Najbardziej ucierpiała jego duma :lol: