a Bazylek cudny jest

Moderator: Estraven


ewar pisze:Co się robi z FB, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się o Bazylim? Przepraszam,że pytam, ale ja jestem cieniutka, jeśli chodzi o takie sprawy
Wieczorkiem znowu czyszczenie uszek, jakieś zdjęcia ( w słońcu mój aparat nie zrobi w ogóle, a tam jest bardzo słonecznie) i czesanie.Kupiłam serduszka drobiowe, trochę wołowiny i kurczaka, dostał część, wieczorem znowu.Je spokojniutko, nie żarłocznie, widocznie już nie bywa bardzo głodny. P.Iza mówiła,że późnym wieczorem gdzieś sobie poszedł, ale o 22-ej wszedł do domku i spał do rana.

Bardzo się staram doprowadzić go do dobrego stanu, w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach i jest przemiły.Kot p.Izy jest śliczny, ale nie jest takim miziakiem, jest nieufny, ale i bardzo mądry, to muszę stwierdzić.Bazyli to taka trochę ciapa, każdy może go głaskać, wybiega na spotkanie, no i chce na ręce.Naprawdę.Może odpowiada mu mój zapach, moje perfumy albo zapach kotek, który na pewno czuje.Nie wiem, ale pieszczoch z niego okrutny. Daję słowo, ktoś miałby świetnego kota.Miziastego, ale grzecznego i bardzo spokojnego.
i łaciaty. Podrzucam

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 46 gości