Henio

» Nie wrz 25, 2011 20:12 Re: Henio

najszczesliwsza pisze:W imieniu małoletniego ponawiam prośbę o zdjęcia Henia z zaczarowanym kotem...

To już musisz pisac petycję do ogonów, żeby się łaskawie ustawiły w zakresie uchwycenia. Ja niewielki mam na to wpływ co one zamiaruja.

» Wto wrz 27, 2011 11:00 Re: Henio

Cudny! Nawet kocyk ma pod kolor

» Wto wrz 27, 2011 19:44 Re: Henio

» Wto wrz 27, 2011 19:45 Re: Henio

Heniuśku kiedy cię Duży zawiezie na biochemię?

» Wto wrz 27, 2011 19:49 Re: Henio

najszczesliwsza pisze:
black_lodge pisze:Cudny! Nawet kocyk ma pod kolor

No jak to " :?:

" o:

PcimOlki pisze:

» Wto wrz 27, 2011 19:50 Re: Henio

» Wto wrz 27, 2011 19:57 Re: Henio

najszczesliwsza pisze:Heniuśku kiedy cię Duży zawiezie na biochemię?

Kiedy mi przestanie w nosku furczeć.
Już mi furczy bardzo rzadko i sie ożywiłem, ale dziś rano jeszcze troszkę furczało.

» Wto wrz 27, 2011 19:58 Re: Henio

» Wto wrz 27, 2011 20:10 Re: Henio

A ja wersję infekcji bakteryjnej dróg oddechowych.

» Czw wrz 29, 2011 13:36 Re: Henio

Henio stał się najwięcej brykająym i najbardziej rozgadanym kotem w stadzie. Właśne pogonił Pcimę, która dostała od tego spuchniętego ogona. Niezbyt dobrze je (4.45kg), ale ja mu ostatnio nie dawałem Peritolu, bo jednak sam je. Na chorego raczej nie wygląda, choć czasem jeszcze słychać furczenie i gwizdanie w nosie. Więcej niesłychać niż słychać. Badania mamy umówione na poniedziałek. Ponad 10kg kota do targania od auta do gabinetu. Przydał by sie jakiś wózek a'la "złomiarz".

» Czw wrz 29, 2011 13:39 Re: Henio

U mnie jak mamy rodzinny wypad do weta to 15kg kota plus transportery. Dlatego mamy specjalny wozeczek na ktorych sie przenosi np. Lodowki

» Czw wrz 29, 2011 13:41 Re: Henio

» Czw wrz 29, 2011 14:34 Re: Henio

Pcim, musisz sobie dziecko zrobić :mrgreen:

» Czw wrz 29, 2011 14:55 Re: Henio

Sobie? Jam nie obojajniak.
Chyba niedasie, ale każdej chętnej z przyjemnością. :mrgreen:

(no - prawie każdej)

Aha - Henio jest fanem żółtego serka.

Henio

Kto przegląda forum