star pisze:wiecie ja pracuje w szpitalu i takich kartonow mam na peczki ale gdzie Poznan a gdzie Warszawa
W szpitalu mówisz... Może ja podzwonię po warszawskich szpitalach... Tak zrobię. Weekend będzie musiał jakoś przetrwać, a potem skombinuje mu budkę. Tylko wiecie, to są takie duże opakowania, jak po telewizorze. Wiem, bo Pan, który dokarmia kociaki po przeciwnej stronie mojej ulicy postawił trzy takie swoim kociakom.
Ofelio, co do kotka: kot jest już dorosły, zauważyłam że ma nie wszystkie zęby. Na początku myslałam, że jest już taki stary, ale tera znie wydaje mi się. Jest śliczny: grzbiet ma czarny, białe łapki na których są czarne plamki, a najśliczniejszy ma pysio,awet nie potrafię tego opisać, wygląda jakby miał dwa takie białe policzki - śmiesznie. A nawet zdjęć mu nie mam jak zrobić, bo dopiero zczęłam kliszę i zanim ją wypstrykam to minie trochę czasu...