Kocięta od dzikiej kotki już w DS :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 26, 2011 12:06 Re: Dzika bezpańska kotka z młodymi Kraków.

Uff, kociaki śpią. Trochę mnie przeraża jak chodzą dookoła mnie i miauczą. Tzn. przeraża w sensie, że myślę, że może czegoś potrzebują, a nie wiem czego :( No ale mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze. Na razie dostały drugą porcję mleczka, ok. 14 planuję im dać kurczaczka. Potem muszę wyjść na ok. 1,5 godzinki - ciekawe czy nie będą płakać jak mnie nie będzie... :(

Ogłosiłam na FB, że mam takie maleńkie kociątka i znajomi już się ustawiają w kolejce, żeby je zobaczyć. Ale ogłoszenia też trzeba będzie robić. Tylko fotki im jeszcze jakieś pocykam jak już trochę ochłonę :)

Myślę, że jak Michał wróci do domu to zmieni tytuł wątku :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon wrz 26, 2011 12:44 Re: Dzika bezpańska kotka z młodymi Kraków.

Miauczą bo taka ich uroda :wink: One też czują zmianę - nowe głosy, zapachy no i jeszcze tęsknią za mamusia, ale za chwilę i tak by je porzuciła i musiałyby sobie same radzić. Najważniejsze, że oczka oki, same jedzą, nie ma sensacji żołądkowych bo mogłyby się szybko odwodnić. Pewnie wiesz, że nadal trzeba masować brzuszki po jedzeniu i doopki wacikiem.
Szybciutko znajdą domki bo cą malutkie i cudne - no i zwolnią miejsce na następne biedy - w tej kwestii nie ma spokoju za dużo :mrgreen: Wycałuj piękne pysia.
Grzanka.ch podasz link do fb
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 26, 2011 14:16 Re: Dzika bezpańska kotka z młodymi Kraków.

tytuł zmienie, tylko napiszcie mi na jaki :D (i jeszcze jak? wystarczy edycja pierwszego posta?)

mama maluchów wygląda bardzo podobnie do kotki grzanki.ch :) też biało-szarobura, pyski mają bardzo podobne :) kociaki się mogą zdziwić jak ją zobacza :)
chodza i miałczą, bo co mają robić? :P jak je 4razy dziennie nakarmisz, pomasujesz brzuszki żeby sie wysiusiały i troche sie z nimi pobawisz to będzie dla nich pełna szczęscia :) gneralnie wystarczy ze siądziesz na podłodze, a one już mają fun ze mogą po Tobie sobie pochodzić :) też już próbują bawić się po kociemu - wspinaja się, machaja łapką :)
możesz je spokojnie zostawić nawet na 3h, tylko żeby wczesniej były nakarmione. Zamkniesz je w pudełku, chwile pomiałcza, i pójdą spać :)

dobra wiadomosć znalazła się osoba chętne na burego - Musice :) przyjaciółka mojej koleżanki, w dobre ręce trafi :) powiedziałem ze kotek będzie do odbioru za 2-3tygodnie

zrobiłem małym album na fb
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 0172980009

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon wrz 26, 2011 14:40 Re: Dzika bezpańska kotka z młodymi Kraków.

No to jedna ślicznotka ma domek :ok: Album na FB śliczny
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 26, 2011 15:18 Re: Dzika bezpańska kotka z młodymi Kraków.

michalkrk pisze:tytuł zmienie, tylko napiszcie mi na jaki :D (i jeszcze jak? wystarczy edycja pierwszego posta?)


Może być coś w stylu, że Kociaki dzikiej kotki już w DT, szukają DS. Trzeba wejść na pierwszy post i kliknąć zmień i wpisać nowy tytuł.


michalkrk pisze:możesz je spokojnie zostawić nawet na 3h, tylko żeby wczesniej były nakarmione. Zamkniesz je w pudełku, chwile pomiałcza, i pójdą spać :)


Zostawiłam na 2 godziny. Przed wyjściem zostały nakarmione i wysikane ;) Przetrwały spokojnie do mojego powrotu. Teraz wypiły troszkę mleczka (Ela ze strzykawki, bo nie chciała pić z miski) i po mnie łażą. Oczywiście miauczą przy tym :)

michalkrk pisze:dobra wiadomosć znalazła się osoba chętne na burego - Musice :) przyjaciółka mojej koleżanki, w dobre ręce trafi :) powiedziałem ze kotek będzie do odbioru za 2-3tygodnie


Super! :ok:

michalkrk pisze:zrobiłem małym album na fb
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 0172980009


Album świetny. Ja na razie tylko napisałam na FB, że mam nowe tymczasy i dałam link do bloga. Wydarzenia jeszcze nie robiłam. Jak dam radę to wieczorem zrobię :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon wrz 26, 2011 18:28 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

napisz koniecznie jak oczka, czy nadal sie zaklejaja po spaniu i czy Elka ma lewe wciąż spuchniete? dzis rano miała troszke mniej niż wczoraj.
tak mam pusto i cicho w pokoju teraz :P za to mój kot przestał się ukrywać i znów spi w pokoju :D chyba bał się ze zostanie oskarżony o alimenty i wolał to przeczekać :D

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon wrz 26, 2011 18:35 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Oczka niestety się sklejają :( Jak kociaki się obudzą, to Ela najpierw chodzi z zamkniętymi oczkami. Dopiero jak jej przemyję to otwiera. No i ma zaczerwienione te oczka :( Martwię się o nią. Ice też się czasem jedno oczko zakleja.
Może jak je potraktuję dzisiaj antybiotykiem, to będzie lepiej...

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon wrz 26, 2011 18:49 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

no przemywaj 2x dziennie (rano i wieczorem) tą gentamecyną co Ci dałem. ja najpierw przemywałem z ropy solą fizjologiczna, a potem brałem kilka kropel gentamecyny na wacik i nią przemywałem. Margaricie po 3 przemyciach przeszło prawie całkiem :) tyle że ona miała tylko jedno oczko. najważniejsze to cały czas usuwac tą wydzieline, jak tylko cos zauwarzysz w oku to przemywaj. Im to będzie krócej w tym oku siedzieć tym szybciej sie wyleczy. Wieczorem jest troszke gorzej, rano mają ładniejsze oczka.
A zamierzasz iść z nimi do weterynarza?

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon wrz 26, 2011 18:59 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Właśnie przemyłam antybiotykiem oczka Ice i Eli. Mam nadzieję, że będzie już lepiej, bo Ela nie wygląda zbyt dobrze, biedactwo :(
Do weterynarza będę musiała z nimi iść, ale dzisiaj już im wolałam oszczędzić stresów :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon wrz 26, 2011 19:05 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

pewnie :) Ela miała ogólnie oczy w fatalnym stanie, bo az miała ropne strupy i nie widziała nic, a po ich odklejeniu z oczy dosłownie lała sie ropa. Teraz jest znacznie lepiej, myśle ze jeszcze 2-3 dni i oczka będa zdrowe :) ale nie zaszkodzi iśc do weta żeby dostały jakiś antybiotyk dojelitowo ;)
Mam nadzieje że nie dają Ci za bardzo w kość ;)

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon wrz 26, 2011 19:12 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Nie dają mi w kość :) Są super! Czasem tylko za głośno miauczą :P
Dałam im do pudełka termoforek i chyba myślą, że to ich mama, bo się do niego przytulają jak śpią :)

Wydaje mi się, że jutro czeka nas wizyta i weta. Przy okazji zapytam o tzw. sprawy kuwetkowe, bo się niepokoję :( Może ja im źle te brzuszki masuję :(

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon wrz 26, 2011 19:39 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Z tego co ja się orientuje to pierwsze samodzielne defekacje pojawiają się właśnie ok 3-4tyg. Daj im na noc papke do jedzenie to może "ruszy" ;) wczoraj Ika sie tak nażarła tej papki i dziś niespodzianka - kupka :) może Tobie też takie niespodzianki jutro sprawią :D Nie wiem dokładnie jak często takie małe koty kupkają, ale jeśli ich głównym pokarmem jest cały czas mleko, to myśle że nie codziennie (bo z czego ten kał miały by formować?).
Przy masowaniu brzuszków też nie zauważyłem zeby odczuwały jakiś ból przy ucisku. Sikają ładnie, wystarczy wziąść ciepły wacik i chwile posmyrać tyłek ;) Nie ma co panikować :) ale nie zaszkodzi zapytać - może wet będzie znał jakoms technike że odrazu kupa pójdzie :D

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon wrz 26, 2011 21:26 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Haha, tak na to czekałam i stalo się - Ita zrobiła kupkę :D Przy moich gościach, którzy się właśnie nią zachwycali :)
Teraz kociaki już najedzone i poszły spać. Ciekawe, czy będą spać do rana...

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon wrz 26, 2011 21:33 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

no widzisz :) została jeszcze Ela i będa wszystkie wykupkane ;)
przymknij sobie na noc pudełko, żeby miały ciemno i nic nie widziały, postaw w miejscu gdzie się rzadko chodzi, to będa spać do rana :) one regują jak cos usłysza lub zobacza ;) mogą rano cicho pomiałkiwac, ale jak im się nie odpowie to pójda spać :) przynajmniej u mnie tak było, z soboty na niedziele spały prawie do 9, a dziś do 7, bo moja siostra wstała do pracy, zaczeła łazić po domu, no i jak sie zorientowały, to musiałem wstać :) chyba że będa głodne to wtedy drą się niemiłosiernie :D

michalkrk

 
Posty: 83
Od: Śro wrz 21, 2011 15:43

Post » Pon wrz 26, 2011 21:41 Re: Kocięta od dzikiej kotki już w DT, szukaja DS!

Wydaje mi się, że są najedzone. Są w pudełku, przymknęłam je, żeby im nie przeszkadzało światło, a na noc zamknę pokój, żeby Grzanka do nich nie chodziła. My śpimy w innym pokoju, więc będzie cisza i spokój.

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości