Kitka, Cyryl i devonki - cz. 9; Halloween ;)

Małe devony są w stanie wykolegować człowieka z jego połówki łóżka :twisted:

I bardzo zwinnie kradną jedzenie z cudzej miski :twisted:

Cyrylek skończył dziś 7 lat, ale nie przeszkadza mu to w wygłupach :surprise:

Chciałabym, żeby zawsze był szczęśliwy i żył bez stresu. To taki słodki miziak i przytulak, a równocześnie rudy wariat z głupawkami :1luvu:

Poszłam dziś w odwiedziny z aparatem:

Wszystkiego najlepszego miziaku. :ok:

Cyrylku kochany :1luvu:

Życzę Ci dużo zdrowia i pozostania w domku mamy Kicorka :torte:

Kicorek pisze:Małe devony są w stanie wykolegować człowieka z jego połówki łóżka
I bardzo zwinnie kradną jedzenie z cudzej miski

Cyrylek skończył dziś 7 lat, ale nie przeszkadza mu to w wygłupach
Chciałabym, żeby zawsze był szczęśliwy i żył bez stresu. To taki słodki miziak i przytulak, a równocześnie rudy wariat z głupawkami

Poszłam dziś w odwiedziny z aparatem:

Wspanialy rudzielec :1luvu:

Zdrowka na dalsze lata życze dla kotka :ok:

Kicorek pisze:Chciałabym, żeby zawsze był szczęśliwy i żył bez stresu.

Podłączam się do życzeń dla cudownego rudzielca :1luvu:

I ja też się przyłączam :1luvu:

Cyrylku Najsłodszy! Szczęścia! :1luvu:

Cyrylku sto lat kochany

Rudasku sto lat :1luvu:

Dzięki. Tyle dobrych życzeń, że muszą się spełnić :ok:

Obrobiłam resztę zdjęć z wystawy - dużo

Kotka neva masquerade z sąsiedniej klatki:

Devonka niebieska szylkretka pointka:

Rosyjski niebieski:

Były sobie sfinksy trzy:

Syberia:

Demoństwo:

May puchacz jeszcze się zaplątał:

I sfinksiczka Rosjan po sąsiedzku:

A na koniec - BIS:

(w środkowym rzędzie i na ostatniej fotce - Hestia)

I bo bisie: :mrgreen:

Fotki z domu wklejam w nowym poście, żeby nie zaginęły w masie wystawowych

Domingo z zeszłego tygodnia - zobaczcie, jakie ma piękne futerko:

I świeżutkie, dzisiejsze zdjęcia - zdjęłam z suszarki uprany futrzany worek i natychmiast coś się w nim zalęgło: :twisted:

A na koniec moja kudłata: :1luvu:

I to by było na tyle - w następnym rzucie będzie znów archiwum, bo mam tam fajne zdjęcia, tylko trzeba się nimi zająć :roll:

A żadnego maine coona na tej wystawie nie sfociłaś

Kicorek pisze:Domingo z zeszłego tygodnia - zobaczcie, jakie ma piękne futerko:

Trzeba było jego zapisać na pokaz

Kicorek pisze:

Cudne one są obie

- jesteś pewna, że złota nie "dojrzała" i nie nada się jeszcze kiedyś na wystawy

, bo aż szkoda nią się nie chwalić :wink:

Kicorek pisze:

Nacudniejsza z cudnych :mrgreen:

jak tam zdrówko szanownej damy?

Kicorek pisze:w następnym rzucie będzie znów archiwum, bo mam tam fajne zdjęcia, tylko trzeba się nimi zająć

A nie zaplątały Ci się przypadkiem jakieś kudłacze

Niestety żadnego maine coona w Bydgoszczy nie sfociłam - fotografowałam tylko te koty, które nie były "za kratkami", a w trakcie bisu II kategorii przygotowywałam Hestię do bisu III kategorii.
A archiwum jest wielkopolskie i wycieczkowe, bo jeszcze nie wszystko obrobiłam, sporo pstrykałam.

Kitka czuje się dobrze - parę dni temu naparzała po głowie Hestię, która chyba była zbyt namolna, więc jej się dostało :lol: