Na wszelki dodam: miałam na myśli, że nie warto czekać ze sterylizacją
starszej kotki do czasu aż młodsza dorośnie. Nawet jeśli mała dojrzeje wcześnie, większa do tego czasu może mieć kilka rujek. A to może być nieprzyjemne dla niej samej i dla Ciebie.
Nasza kotka miała zabieg niedługo po pierwszej rujce, którą przeszła mając dobrze ponad rok. Jak się zachowywała w czasie rui wiem tylko z relacji mamy. Byliśmy wtedy na wakacjach, mama dzwoniła kilka razy bardzo zaniepokojona. Kotka nie znaczyła domu moczem i nie uprzykrzała mamie życia, ale wyglądała jakby bardzo cierpiała

Mama, która nie miała wcześniej doświadczeń z kotkami-dziewczynami, chciała nawet wzywać do niej weterynarza. Po tych przeżyciach mama stała się wielką zwolenniczką sterylizacji.
Kiedy kicia miała rok, ponownie zapytaliśmy o sterylizację tego samego weta, który jest zwolennikiem czekania na pierwszą rujkę (o najlepszym wieku do sterylizacji rozmawialiśmy jeszcze kiedy była mała; takie pogawędki przy szczepieniu

). Stwierdził, że kotka jest już dorosła i w tym wypadku nie widzi przeciwwskazań. Umówiliśmy się na zabieg po wakacjach. Jak widać tak się złożyło, że kotka zdążyła mieć ruję jeszcze przed tym terminem.