Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.SZCZECIN - Tymczasy potrzebne.

[Ania i jej Nitro]

leszcz w occie, nie pomyslalabym. Ja uwielbiam ryby, na szczescie moj TZ to wedkarz, wiec co weekend mam sie czym cieszyc.

Ci Bezdomni to faktycznie Bezdomni? Oni zamieszkuja jakis pustostan czy cos?

[iza71koty]

leszcz w occie, nie pomyslalabym. Ja uwielbiam ryby, na szczescie moj TZ to wedkarz, wiec co weekend mam sie czym cieszyc.

Ci Bezdomni to faktycznie Bezdomni? Oni zamieszkuja jakis pustostan czy cos?

Zamieszkują altanki na zlikwidowanych działkach.Wyburzono wszystkie altanki i zostawiono tylko te gdzie mieszkają ludzie.Całkowicie Bezdomni.

[iza71koty]

Uciekam Dziewczyny.Proszę niech Ktoś chociaż spróbuje i zgadnie ile jest kotków na Tęczy?

[skarbonka]

Uciekam Dziewczyny.Proszę niech Ktoś chociaż spróbuje i zgadnie ile jest kotków na Tęczy?

4 sztuki?

a jeśli chodzi , o sandacza to mniam mniam

[iza71koty]

Uciekam Dziewczyny.Proszę niech Ktoś chociaż spróbuje i zgadnie ile jest kotków na Tęczy?

4 sztuki?

a jeśli chodzi , o sandacza to mniam mniam

O żesz .Zaskoczyłaś mnie . Serio.Mówiłam Ci? Strzeliłaś?Czy wyliczyłaś to jakoś?

A miętuska nie lubisz?

[Ja-Ba]

Jestem fanatyczką miętusa. Szczególnie w sosie chrzanowo-koperkowym.
Takim miętusem już niejedną osobe przekonałam że ryby są... jadalne

[skarbonka]

Uciekam Dziewczyny.Proszę niech Ktoś chociaż spróbuje i zgadnie ile jest kotków na Tęczy?

4 sztuki?

a jeśli chodzi , o sandacza to mniam mniam

O żesz .Zaskoczyłaś mnie . Serio.Mówiłam Ci? Strzeliłaś?Czy wyliczyłaś to jakoś?

A miętuska nie lubisz?

wiesz strzeliłam no po co ta baka będzie w końcu do 4 kotów tylko przychodzić, ehh..
tak na marginesie to szkoda, że tak nie strzeliłam wczoraj w lotto
a za rybami nie przepadam

[skarbonka]

a żeby Cię Iza pocieszyć to też wywieszę kartkę na kociej budce u mojej mamy na osiedlu, bo dziś wracając ze sklepu znalazła obok niej oswojonego zabiedzonego biało rudego 3 miesięcznego kocurka, zabrała go i poszła do sąsiadki się naradzić co i jak. małemu woda z tyłka leciała więc pojechały do weta, trafiły na jakąś małpę która dała 2 zastrzyki z łaską za 50zł (nikt jej nie zmusza do pracy w niedzielę). żeby było lepiej ta sąsiadka mówi mojej mamie, że wczoraj pod klatką jak padał deszcz to siedział mały burasek jakieś 6 tygodni więc go wzięła do domu no bo nie zostawi maluszka pod domem..
ehh normalnie szczęka mi opadła bo ludzka bezczelność nie zna granic

[wiora]

masakra

[skarbonka]

masakra

dobrze to ujęłaś

[iza71koty]

Jestem fanatyczką miętusa. Szczególnie w sosie chrzanowo-koperkowym.
Takim miętusem już niejedną osobe przekonałam że ryby są... jadalne

Ja ogólnie za rybami nie przepadam.Wkurzają mnie ości. Z kolei filetom moim zdaniem czasem brakuje smaku ryby.

Ale miętusek...ma takie wyjątkowe delikatne mięsko.Rozpływa się.Niektórzy obdzierają go przed smażeniem ze skórki ale to wielki błąd bo pod skórką jest najwięcej tłuszczu.Lubię też sandacza,pstrąga ale trzeba dobrze przyprawić bo ma takie trochę jałowe mięso.I jak karp jest tłuściutki.Uwielbiam watróbkę z miętuska. Taką opanierowaną tylko i wysmażoną.

[Ja-Ba]

Miętus ze skórą może być trzeba tylko pamiętać że wtedy na patelni zamieni się w kołyskę. A bez skóry - będzie płaski, idealnie na złoto przypieczony
naturalnie, koniecznie musi być odfiletowany....

[iza71koty]

a żeby Cię Iza pocieszyć to też wywieszę kartkę na kociej budce u mojej mamy na osiedlu, bo dziś wracając ze sklepu znalazła obok niej oswojonego zabiedzonego biało rudego 3 miesięcznego kocurka, zabrała go i poszła do sąsiadki się naradzić co i jak. małemu woda z tyłka leciała więc pojechały do weta, trafiły na jakąś małpę która dała 2 zastrzyki z łaską za 50zł (nikt jej nie zmusza do pracy w niedzielę). żeby było lepiej ta sąsiadka mówi mojej mamie, że wczoraj pod klatką jak padał deszcz to siedział mały burasek jakieś 6 tygodni więc go wzięła do domu no bo nie zostawi maluszka pod domem..
ehh normalnie szczęka mi opadła bo ludzka bezczelność nie zna granic

No SUPER!!! Mój podrzutek jest tam gdzie był.Ja nie mam już możliwości Pomóc.Awaryjnie mogę przyjąć tylko kota z Tęczy, którego życie będzie realnie zagrożone.
Zostawiam sporo jedzenia.Wierzę że sobie poradzi.Z jednej strony to dobrze że jest zupełnie dziki.Ale wiem również że nie spadł tam z kosmosu.

[Ania i jej Nitro]

Ja mietusa jadlam tylko ze dwa razy ale pamietam do dzisiaj, faktycznie bardzo smaczne miesko. W ogole lubie ryby, a zwlaszcza te tlusciejsze, hehe

[skarbonka]

a żeby Cię Iza pocieszyć to też wywieszę kartkę na kociej budce u mojej mamy na osiedlu, bo dziś wracając ze sklepu znalazła obok niej oswojonego zabiedzonego biało rudego 3 miesięcznego kocurka, zabrała go i poszła do sąsiadki się naradzić co i jak. małemu woda z tyłka leciała więc pojechały do weta, trafiły na jakąś małpę która dała 2 zastrzyki z łaską za 50zł (nikt jej nie zmusza do pracy w niedzielę). żeby było lepiej ta sąsiadka mówi mojej mamie, że wczoraj pod klatką jak padał deszcz to siedział mały burasek jakieś 6 tygodni więc go wzięła do domu no bo nie zostawi maluszka pod domem..
ehh normalnie szczęka mi opadła bo ludzka bezczelność nie zna granic

No SUPER!!! Mój podrzutek jest tam gdzie był.Ja nie mam już możliwości Pomóc.Awaryjnie mogę przyjąć tylko kota z Tęczy, którego życie będzie realnie zagrożone.
Zostawiam sporo jedzenia.Wierzę że sobie poradzi.Z jednej strony to dobrze że jest zupełnie dziki.Ale wiem również że nie spadł tam z kosmosu.

a tu problem był w tym, że oswojone