!!DT !!Trzy małe kotki mieszkające pod samochodami!Wrocław!

Patmol pisze:no to nie rozumiem
Hanabi pisze:Udało się, jednak z trudem i postawiono mi ultimatum, że już więcej żadnych kotów mam nie przynosić do domu...

jej, przepraszam :oops:

, tak to jest gdy się nie cytuje , to było o kotach które kiedyś przygarnęłam

udało Ci się je wyadoptować?

ja takie ultimatum stawiam młodej za każdym razem, kiedy przynosi do domu kolejnego kota :evil:

któremu trzeba pomóc

problemem jest miejsce w mieszkaniu? pieniądze? czy coś innego?

Tak, koty które kiedyś przygarnęłam udało się wyadoptować

Problemem jest miejsce w mieszkaniu, pieniądze i rodzic...

Mimo wszystko spróbuję skontaktować się z Fundacją Kocie Życie...może tym razem pomogą...

może się uda
i napisz czy się udało
może by wsparli opieką weta i karmą, a rodzic (nieugiety) ugiąłby się wtedy i zgodził się na DT
można tez robić bazarki na potrzeby kotów na DT

trzy koty z ulicy to jest duże finansowe wyzwanie -głównie na veta

Kotki widziałam parę razy, są śliczne, trochę dzikuski ale ciekawie zaglądaja spod samochodów, siedzą na schodach lub zaglądają do sklepów przez witryny. Sa bardzo widoczne. Nie maja schronienia na zime. Myslę, że to dobry materiał na oswojenie.
Jesli ktoś zdecyduje się na DT zorganizuję bazarki i zbiórki na kotki. Pomoge także w ich adopcji (ogłoszenia, kącik adopcyjny). Wiem, ze każdy "zapchany" ale może znajdzie się jeszcze miejsce dla tych trzech słodziaków ?

Hanabi jak znajdziesz w dzień chwilkę to porób im zdjęcia, fajnie jakby były wyraźniejsze do ogłoszeń. Cieszę się, że je dokarmiasz

Dt bardzo by się im przydało, tylko gdzie je znaleźć :-(

Zapraszam na bazarek całość idzie na Bezogonka

viewtopic.php?f=20&t=133487

Kasiu robisz bardzo dużo dla tych kotków-aż miło się patrzy:)
Może będę miała tymczas dla nich jak rudzik pójdzie do domku, tylko musimy tą osobę wesprzeć finansowo:) bo inaczej nie da rady.