pamiętnik Poldka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 7:21 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:Rybki to my dostajemy gotowane w rosołku. Bardzo dobre. A dzisiaj na kolacje są kurze udka gotowane rosołku i paszteciki z gourmeta na deser.
A to wzorce łobuzowania dla gremlinów: Gacia i Gemma:
Obrazek Obrazek
a tak niewinnie wyglądają, prawda.

prawda :mrgreen:

Killatha pisze:Na szczęście dla mnie i Gemma i Agatka są miłe. No Gema jest nawet bardzo miła :oops:

oj, widzę, że amor tu był :lol: :lol: :lol:
pasujecie do siebie Poldeczku :D :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 21, 2011 7:34 Re: pamiętnik Poldka

Nooo, wiem że pasujemy :oops: Gemma jest bardzo fajna. Nie szaleje już jak młode kociaki ale i pobawić się z nią można, i poprzytulać. A jakie ma cudne miękkie futerko. I zadarty nosek.
Wczoraj Duża zagroziła gremlinom eksmisją. Gremliny w przedpokoju rozpirzyły w drobny mak reklamę z lidla (Duża powiedziała, że to taki sklep gdzie kupuje dla nas kurzą cycynę) i dwie rolki ręczników papierowych. Najpierw oczywiście przyniosły te ręczniki z kuchni, a wcześniej musiały je wysupłać z worka. I jeszcze do tego przywlokły do przedpokoju białą bluzkę Dużej, ściągniętą z suszarki.
A jak tylko Duża weszła do mieszkania to gremliny zrobiły się takie słodkie jak ten jogurt kokosowy, który Duża kupiła dla siebie, a zjedliśmy wspólnie.
No i Duża powiedziała, że nawet porządnie pozłościć się nie może.
Ale sprzątnęła tak tylko z grubsza, na dzisiaj zaplanowała odkurzanie. Chyba na ten czas wejdę pod łóżko. Ten odkurzacz strasznie hałasuje.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 21, 2011 7:57 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze: Nooo, wiem że pasujemy :oops: Gemma jest bardzo fajna. Nie szaleje już jak młode kociaki ale i pobawić się z nią można, i poprzytulać. A jakie ma cudne miękkie futerko. I zadarty nosek.

Poldek, ale Cię wzięło, no no
Gucio :mrgreen:
Killatha pisze: Wczoraj Duża zagroziła gremlinom eksmisją. Gremliny w przedpokoju rozpirzyły w drobny mak reklamę z lidla (Duża powiedziała, że to taki sklep gdzie kupuje dla nas kurzą cycynę) i dwie rolki ręczników papierowych. Najpierw oczywiście przyniosły te ręczniki z kuchni, a wcześniej musiały je wysupłać z worka. I jeszcze do tego przywlokły do przedpokoju białą bluzkę Dużej, ściągniętą z suszarki.

zdolne dziewczynki 8O :ryk:

Killatha pisze: A jak tylko Duża weszła do mieszkania to gremliny zrobiły się takie słodkie jak ten jogurt kokosowy, który Duża kupiła dla siebie, a zjedliśmy wspólnie.
No i Duża powiedziała, że nawet porządnie pozłościć się nie może.
Ale sprzątnęła tak tylko z grubsza, na dzisiaj zaplanowała odkurzanie. Chyba na ten czas wejdę pod łóżko. Ten odkurzacz strasznie hałasuje.

wspólnie z Dużą? :lol: :ryk:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 23, 2011 20:09 Re: pamiętnik Poldka

No nie wiem, czy Duża pod łóżko się zmieści. Tam na koty jest sporo miejsca ale Duża ostatnio narzeka, że przytyła, to ja nie wiem....
Duża sprzątała... No nawet posprzątała. Ciekawe na jak długo.... Okna są umyte, poodkurzane i umyta podłoga.
Mogę się założyć, że gremliny jutro to wykorzystają.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 23, 2011 21:59 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:No nie wiem, czy Duża pod łóżko się zmieści. Tam na koty jest sporo miejsca ale Duża ostatnio narzeka, że przytyła, to ja nie wiem....
Duża sprzątała... No nawet posprzątała. Ciekawe na jak długo.... Okna są umyte, poodkurzane i umyta podłoga.
Mogę się założyć, że gremliny jutro to wykorzystają.

będą pastować podłogi i froterować? :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 25, 2011 14:39 Re: pamiętnik Poldka

Miaudobry

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 16, 2011 20:16 Re: pamiętnik Poldka

To co sobie zdecydowanie chwalimy to kuchnia Dużej. Na śniadanie i obiad dostajemy chrupki RC, na kolację mamy szwedzki stół. Na początek Duża podaje świeże mięsko na surowo, potem coś gotowanego, a na koniec dla głodomorów jest konserwa.
A ostatnio jedliśmy ciasto z jabłkami. Na podwieczorek, poza harmonogramem. Duża przyniosła i wsadziła do szafki. Ale przecież nic nie poradzi na pomysłowość gremlina. Iman otworzyła szafkę, zrzuciła ciasto na podłogę i rozerwała woreczek. Jak duża przyszła z ogródka to zobaczyła nadgryziony kawałek. I Duża stwierdziła, że nie ma co się roztkliwiać nad ciastem i odpakowała je do końca. Było pyszne.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 16, 2011 20:22 Re: pamiętnik Poldka

:ryk: :ryk: :ryk:
Smacznego Poldusiu z Rodzinką :1luvu: :D Ja też uwielbiam ciasto z jabłkami :mrgreen:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 6:24 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:To co sobie zdecydowanie chwalimy to kuchnia Dużej. Na śniadanie i obiad dostajemy chrupki RC, na kolację mamy szwedzki stół. Na początek Duża podaje świeże mięsko na surowo, potem coś gotowanego, a na koniec dla głodomorów jest konserwa.
A ostatnio jedliśmy ciasto z jabłkami. Na podwieczorek, poza harmonogramem. Duża przyniosła i wsadziła do szafki. Ale przecież nic nie poradzi na pomysłowość gremlina. Iman otworzyła szafkę, zrzuciła ciasto na podłogę i rozerwała woreczek. Jak duża przyszła z ogródka to zobaczyła nadgryziony kawałek. I Duża stwierdziła, że nie ma co się roztkliwiać nad ciastem i odpakowała je do końca. Było pyszne.

no cóż, Duża sama sobie winna, mogła ciasto zabrać na ogródek :mrgreen:
ps. uwielbiam jabłecznik, mniam, mniam :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 17, 2011 9:28 Re: pamiętnik Poldka

Polduniu, Ty to masz dobrze, nam Duża skąpi ciasta (uczciwie mówiąc, sobie też...).
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 18, 2011 19:31 Re: pamiętnik Poldka

Ineczko, ciasto zawdzięczamy mamie naszej Dużej. A nasza Duża sobie też skąpi ciasta więc nam nie żałuje. Tak po cichu to powiedziała, że jest gremlinom wdzięczna. Tylko nie może się swojej mamie przyznać. My też nic nie powiemy bo więcej by ciasta nie dała. A tak jak jabłka się skończą to mamy szanse na sernik.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 19, 2011 13:55 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:Ineczko, ciasto zawdzięczamy mamie naszej Dużej. A nasza Duża sobie też skąpi ciasta więc nam nie żałuje. Tak po cichu to powiedziała, że jest gremlinom wdzięczna. Tylko nie może się swojej mamie przyznać. My też nic nie powiemy bo więcej by ciasta nie dała. A tak jak jabłka się skończą to mamy szanse na sernik.

Lubię sernik
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 22, 2011 19:02 Re: pamiętnik Poldka

Dzisiaj Duża wędziła mięsko. Jak to pięknie pachnie. I jak dobrze smakuje. Duża dała nam po kawalątku na skosztowanie. Powiedziała, że to po to żebyśmy pypcia nie dostali. Ale to były takie malutkie kawałeczki :( Duża powiedziała, że więcej nie wolno bo to słone. Hmmm, teraz zastanawiamy się jak dobrać się do lodówki. Chyba trzeba będzie napuścić gremliny.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 22, 2011 19:41 Re: pamiętnik Poldka

:lol: :lol: Kombinatorki kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Hmmmm, wędzone mięsko 8) Mniammmm 8) 8)
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2011 20:18 Re: pamiętnik Poldka

gremliny, do roboty :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości