7 mordek potrzebujeDS.Serek i Samanta w domu:)Warszawa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 22, 2011 13:04 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Szycia nadal ma wysoką temperaturę, mimo tolfiny, schładzam ją mokrym ręcznikiem. Trochę pojadła, polatała za piórkami, ale generalnie najlepiej jej, gdy siedzi przytulona do mojej ręki i mruczy. Rezydenci zobaczyli, że coś nowego leży ze mną w łóżku i przyszły popatrzeć i obwąchać toto. Najstarszy rezydent jak zwykle zły na cały świat, oburczał nowy nabytek, średni Cyrylek jest zainteresowany z wzajemnością - mała na jego widok rozmruczała się ekstatycznie, Szarocia jest obrażona i syczy na Szylcię strasznie, ale mała się nie przejmuje i na jej widok też mruczy. Tosiek, nasz dorosły tymczas został zignorowany - on na małą nie fuczy.

Nie wiem, jak jeszcze mogę jej pomóc - podaję leki, schładzam, zaraz będę dopajać Orsalitem... Podpowiedzcie coś Cioteczki... :(
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 22, 2011 13:20 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Kasiu, podaję tolfinę jeśli trzeba i co 24 godziny. Podobno działa 48 ale na moich tymczasach to sie nie sprawdziło. Dopajaj ja koniecznie. Nie czekaj aż sama zacznie pić.Może być za mało. Conwa bardzo wodnista, przetarte kuraki z rosołkiem, gerberki rozwodnione (wszystko przecieram i daję strzykawką małe porcje ale często). Podaję ciepłe. Nie może sie odwodnić.
Jak masz wątpliwosci to do weta na kroplówki, leki...On podejmie decyzję.To za mała kocia by męczyła sie z temp długo.A wszystko błyskawicznie idzie.
Kciuki mocne
:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 22, 2011 13:28 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Kiciunia dostała tolfinę ok. 20 bodajże. Zaproponowałam Kasi by podała już ok. 17.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw wrz 22, 2011 13:59 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Nic mądrego nie poradzę, ale myślę o Was ciepło (choć może w tej sytuacji lepie myśleć "chłodno"...) i trzymam za Maleńką kciuki z całych sił.
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 22, 2011 18:25 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Nie wiem czy Kasia da radę coś dziś napisać bo sama chora i pewnie się z szylką unidoxem dzielą :D . Straszna jestem ale to tak z czułością.
Jednak z tego co mi opowiedziała , to malutka zupełnie dobrze sobie radzi. Kupki ładne, apetyt tez zupełnie ok. Coś tam jakby w płuckach glosniej zagrało ale dalam Kasi na rozrzedzenie wydzieliny lek i będzie mala obstukiwana aby było dobrze. Mam nadzieję że ten antybiotyk ktory szylcia dostaje będzie wystarczajacy na tę infekcję.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw wrz 22, 2011 19:47 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

asia2 pisze:Nie wiem czy Kasia da radę coś dziś napisać bo sama chora i pewnie się z szylką unidoxem dzielą :D . Straszna jestem ale to tak z czułością.
Jednak z tego co mi opowiedziała , to malutka zupełnie dobrze sobie radzi. Kupki ładne, apetyt tez zupełnie ok. Coś tam jakby w płuckach glosniej zagrało ale dalam Kasi na rozrzedzenie wydzieliny lek i będzie mala obstukiwana aby było dobrze. Mam nadzieję że ten antybiotyk ktory szylcia dostaje będzie wystarczajacy na tę infekcję.

sorki ,ale pozytywnie musiałam się obśmiać :mrgreen:

Zdrówka pełno full dla Was Kasiu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt wrz 23, 2011 9:38 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Co u Was przy piątku? :)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 10:03 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Bardzo dziękujemy za kciuki i życzenia zdrowia - przydadzą się. :D Malutka je, kupka, ma totalnie dosyć podawania czegokolwiek do pysia (ja na jej miejscu też bym miała dosyć: dostaje 2 antybiotyki, z czego jeden 2 x dziennie, tolfinę, lizynę, acc na rozrzedzenie wydzieliny i orsalit w ramach dopajania - każdy reagowałby histerią na widok strzykawki :roll:) ale gorączka nadal się utrzymuje ponad 40 st mimo tolfiny. No nic, nadal będę ją schładzać. Dzielna jest bardzo :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dopóki je sama w miarę chętnie, nie wpycham jej conva na siłę, bo całkiem mnie znienawidzi. Z tego wszystkiego jedno jest pozytywne - Szylunia przestała bać się mojego TŻ-ta - teraz chętnie siedzi u niego na rękach, bo ma gwarancję, że przynajmniej on da jej spokój i będzie miział, zamiast ją podstępnie czymś faszerować :twisted: :twisted: :twisted: Ewentualnie proszę o podpowiedź, jakie są proporcje rozrabiania dla convalescenta w proszku, gdybym chciała jej dać w miseczce? Może zjadłaby sama...
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 20:21 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

to jedziem dali :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob wrz 24, 2011 10:01 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Odnoszę wrażenie, że Szylunia czuje się lepiej - może antybiotyki wreszcie zaczęły działać. Nie wiem, na ile działa jeszcze tolfina, ale mała ma aktualnie 39,3st+4st w ramach poprawki za mierzenie temp. pod udkiem = 39,7. Wczoraj o tej porze miała ok. 40,5 (mimo tolfiny) i trzecie powieki zasłaniały jej połowę oczu - wyglądało to upiornie... cały dzień ją schładzałam i praktycznie cały czas przespała. Dziś wygląda prawie normalnie, włączył jej się szwendacz i głośno protestuje przeciwko trzymaniu jej w łazience, skoro w reszcie mieszkania jest tyle ciekawych miejsc, które mogłaby zwiedzić. :D brzuszek ma nadal spory, ale zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest tak, że on jej rośnie szybciej niż reszta ciałka - czy to możliwe??? Teraz nie jest twardy, raczej jak na mój gust normalny, tylko duży. Mała jest już po drugim odrobaczeniu, tym razem veminthem. Kupki są normalne, bez biegunki, "obcych" nie widziałam.
Wczoraj w dzień dawałam jej conva, ładnie sama jadła, przy okazji się nawadniając, bo był rzadki. Wieczorem dałam jej pół saszetki i zjadła, na noc dałam jej jeszcze pół foremki i zjadła prawie wszystko. Teraz jeść za bardzo nie chce, ale pewnie to wynika z nocnej porcji. w każdym razie raczej nie chudnie - w środę u weta ważyła 850g, dziś rano 917g, więc mam nadzieję, że jest ok.
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 24, 2011 10:46 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

a jak płucka/ Jak oddycha? Słyszysz pykanie? Widzisz mocny ruch ciałka czy jest ok?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob wrz 24, 2011 16:41 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Prosimy o mocne kciuki dla Szyluni, ma zmieniony antybiotyk, w poniedziałek kolejna kontrola
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 25, 2011 0:21 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Malutka dostała renaxan o przedłużonym działaniu i steryd. Może to pomoże. Ładnie je, ale temp. nadal podwyższona - dopajam ją, żeby się nie odwodniła. Jak nic się nie zmieni, poproszę o badanie krwi. Kochana jest bardzo i bardzo chcę, żeby wyzdrowiała. Martwię się...
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 25, 2011 8:10 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

Jak nie urok to zmiana antybiotyku!
Czy ronaxan nie ma takiego samego składu jak unidox, albo bardzo podobnego? Tylko,ze ten typowo zwierzęcy antybiotyk.
Mogę się mylić i to nie o ten lek chodzi.Bo coś mi dzwoni tylko nie wiem gdzie.Sprawdź kasiu bo jeśli tak to szkoda jej to samo pakowac.
Wiem,panikę sieję.

Kasiu, takie kocie dzieci wzięte z podwórka trudno wychodza na prostą. Osłabienie, nie dojedzenie...Brzunio wielki bo moze zagazowana jest? Może espumisan podać?
Poproś weta niech opuka brzuszek. jak pusty, głuchy odgłos to espumisan wskazany. Sama możesz sprawdzić/posłuchać czy jej się w brzuniu przelewa.Jak tak to raczej jelitka pracują.
Wiem,że to głupio brzmi.Ale u mnie sprawdza się taka metoda.
Ew robale jeszcze może nadal mieć. U Maksia mimo podwójnego odrobaczenia były.W kupalach nic nie wyszło.Ale zaczął nimi wymiotować.Leczyliśmy go bo zatruł się ich toksynami.Napędził nam stracha.Wprost leciał przez ręce.

U mnie przy gorączce wet prosił o przepajanie naparem rumianku.Podobno wychładza organizm (mięta ma podobne działanie) a dodatkowo osusza wydzieliny i łagodzi podrażnienia.

Szyluniu trzymaj sie dzieciaku.
Kasiu :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie wrz 25, 2011 10:29 Re: BARDZO CHORE MALUSZKI Z PIWNICY .WARSZAWA

masz rację Asiu, dzięki , doczytałam
Doksycyklina (w postaci hyklatu) 50 mg/1 g.to ranaxan 5%czyli skład jak unidoxu

Zmienił wet na zastrzyk , to dobrze by nie obciążać przewodu pokarmowego. Jednak martwi mnie że nie ma szerokiego spektrum działania i w tym momencie nie chroni odpowiednio dolnych dróg oddechowych.
Kasiu , napiszę tu , jeśli pozwolisz ,o badaniu małej. Myślę że trzeba bo lekarz jak widać z góry założył że płyn ,ktory się zbiera w płuckach nie jest od zapalenia płuc tylko ma zwiazek z FIP
Wczoraj na wizycie kontrolnej zrobiono małej punkcje brzuszka z powodu jego powiększenia. Wyciekł żółty płyn. Z opisu Kasi jak siusiu. Nie lepki czy ciągnący i pieniący się tylko zółty płyn.
Każda z nas wie dobrze, że jak coś się dzieje z brzuszkiem , np powiększa się to od razu diagnoza lekarza jest FIP. A nie daj boze pokaże się płyn , to wtedy 100% pewności.
Tylko że jest trochę przeciw. Sama konsystencja płynu tu nie pasuje, w tym gnieździe nie było FIP nigdy, mała nie ma typowych objawów- łzawiace oczka, jaskrawe siusiu, brak apetytu, apatia i jeszcze trochę innych w późniejszym stadium choroby,
Moje zdanie jest takie, że malutka może mieć FIP ale powinniśmy ją leczyć jak na zapalenie płuc i bakteryjne zapalenie otrzewnej, które może być dodatkowym powikłaniem przy zapaleniu dróg oddechowych a dać może właśnie taki obraz płynu w brzuszku. Płyn w brzuszku pojawia się przy w różnych chorobach.
I teraz się martwię bo mała jest słabo leczona i istnieje obawa wg mnie , że przy takiej ochronie nie poradzi sobie z infekcjami. Choć doksycyklina jest silnym antybiotykiem , to może okazać się zbyt miejscowym.
Znam FIP dość dobrze i dlatego mam nadzieję, że się draństwo nie ujawniło u małej i będzie miała szanse przy odpowiednim leczeniu. Teraz lekarz odstawił leczenie zapalenia płuc.
Myślicie że Kasia powinna podać synergal? Kontynuować poprzednie leczenie? Ja bym tak zrobiła. Porozmawiam z lekarz za moment.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 60 gości