K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 23, 2011 16:14 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Leczenie Gila zakończone, podałam ostatnie dawki. Z nosa sie nie leje, oczy ok.

Ale Mamert ma coś z okiem, pod prawym oczkiem futro wylizane/wygryzione do skóry. Zmiana większa niz wczoraj. Oko wygląda normalnie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt wrz 23, 2011 16:43 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:
lutra pisze:Huston, mamy problem, a właściwie dużo problemów:
- Konstanty ma białaczkę - potwierdził pcr.
- Strażacy przylatują w niedzielę i mam całą niedzielę zajętą, więc
- rzeczy, które chciałam zrobić w niedzielę muszę zrobić w sb, a te, co w sb, to w ogóle chyba dziś w nocy....
PYTANIA:
- czy ktoś może zastąpić mnie na zmianie galeriowej jutro?
- czy ktoś dałby radę odebrać Konstantego z Arwetu jutro i dostarczyć go do mnie, ale ok. 12. najwcześniej (rano fajka i chłopaki).... - trzeba zapłacić, ale oddam kasę.
- czy ktoś chciałby odstąpić mi swój jeden dzień weekendu?



Galeriowanie 24 i 25 września:

24 (sobota imieniny kota)
11:00 - 13:30
Annazoo + Milu + Jimmi
13:30 - 16:00
jej siostra + ??? + Arbuz
16:00 - 18:30 - opcją wydłużenia, gdyby był super ruch.
anna09 + namida + drugi kot od Tweety

25 (niedziela dla kociego przyjaciela)
11:00 - 13:30
noemik + miszelina + Marszałek
13:30 - 16:00
anna09 + queen_ink + Mercedes
16:00 - 18:30
Kinga Warmijska + namida + szprotka


Mogę wziąć drugą sobotnią zmianę 16-18:30.
Puszki, ulotki i baner mogę zabrać i wieczorem podrzucić Miszelinie do domu (co Ty na to Miszelino?), ewentualnie na kociarnię, ale nie podejmę się odwiezienia kota, czasu mi na to nie starczy.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 16:49 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kasia będzie na 99%, a jeśli nie, to ja się na te 3 h. stawię.
Na pewno. Na pewno.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt wrz 23, 2011 16:52 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

lutra pisze:Kasia będzie na 99%, a jeśli nie, to ja się na te 3 h. stawię.
Na pewno. Na pewno.

dziewczyno, nie szalej, nasz co robić
ja po prostu pierwszy raz i nie chciałabym popełnić gafy :D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 17:11 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

będę. :)

24 (sobota imieniny kota)
11:00 - 13:30
Annazoo + Milu + Jimmi
13:30 - 16:00
jej siostra + noemik + Arbuz
16:00 - 18:30 - opcją wydłużenia, gdyby był super ruch.
anna09 + namida + drugi kot od Tweety

25 (niedziela dla kociego przyjaciela)
11:00 - 13:30
noemik + miszelina + Marszałek
13:30 - 16:00
anna09 + queen_ink + Mercedes
16:00 - 18:30
Kinga Warmijska + namida + szprotka
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 17:19 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

chciałam prosić o pomoc w tym wątku viewtopic.php?f=13&t=133397&start=0 ale już sytuacja opanowana :lol: więc tylko pozdrawiam wszystkich
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 18:23 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:A czy ta pani z Wiednia chce wziąć kota już w ten weekend, czy tylko obejrzeć?
Bo chyba wyrobienie paszportu trochę potrwa, musiałaby ta Pani prawie miesiąc poczekać.
Znalazłam coś takiego, nie wiem na ile aktualne:

ZASADY WYWOZU ZWIERZĄT DO KRAJÓW UNII EUROPEJSKIEJ

AUSTRIA
Zwierzęta towarzyszące (psy koty i fretki) przemieszczane w celach niekomercyjnych z Polski do Republiki Austrii, zgodnie z art. 5 rozporządzenia (WE) Nr 998/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 26 maja 2003 r. „w sprawie wymogów dotyczących zdrowia zwierząt, stosowanych do przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym i zmieniającego Dyrektywę Rady 92/65/EWG”, muszą spełniać następujące wymagania:
* Muszą być zidentyfikowane za pomocą:
- czytelnego tatuażu, lub
- mikroczipu
* Muszą zostać zaszczepione przeciwko wściekliźnie.
Szczepienie uzyskuje ważność po upływie 21 dni od jego dokonania w przypadku pierwszego szczepienia wykonanego u zwierzęcia w wieku powyżej 3 m-ca życia. W przypadku kolejnych szczepień przeprowadzanych regularnie w odstępach rocznych (dawki przypominające), szczepienie uzyskuje ważność w dniu podania dawki przypominającej szczepionki. Jeśli właściciel lub osoba odpowiedzialna za zwierzę nie posiada zaświadczenia o zaszczepieniu zwierzęcia w roku poprzednim, kolejne szczepienie jest odpowiednio traktowane jako pierwsze szczepienie i nabywa ważności po upływie 21 dni od daty jego dokonania.
* Muszą być zaopatrzone w paszport, wystawiony przez upoważnionego lekarza weterynarii, poświadczający ważność szczepienia przeciwko wściekliźnie.

Zawsze można przemycić :roll:
Moja koleżanka,która kilka lat temu przeszmuglowała kota z Litwy ( nie radził sobie w stadzie, był wynędzniały i w ciąży, zabrany do auta wył, więc koleżanka go wypusciła, ale za tydzień pojechała po niego sepcjalnie, weterynarz dal głupiego jasia ( zrobił chyba najdroższy zastrzyk w karierze :D ) w tym roku przywiozła kota z Włoch. bo miał złamana łapę (juz po operacji). Nie było żadnych problemów z przejazdem.
Przy okazji, szukam kogos, kto w niedzielę zrobi zastrzyk temu nielegalnemu imigrantowi, żeby opiekunka nie musiała po raz kolejny jechać do Krakwetu. Ul. Obozowa, tuz przy Wrocławskiej. Pomoże ktoś? Proszę.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 18:40 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tosza pisze:
_namida_ pisze:A czy ta pani z Wiednia chce wziąć kota już w ten weekend, czy tylko obejrzeć?
Bo chyba wyrobienie paszportu trochę potrwa, musiałaby ta Pani prawie miesiąc poczekać.
Znalazłam coś takiego, nie wiem na ile aktualne:

ZASADY WYWOZU ZWIERZĄT DO KRAJÓW UNII EUROPEJSKIEJ

AUSTRIA
Zwierzęta towarzyszące (psy koty i fretki) przemieszczane w celach niekomercyjnych z Polski do Republiki Austrii, zgodnie z art. 5 rozporządzenia (WE) Nr 998/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 26 maja 2003 r. „w sprawie wymogów dotyczących zdrowia zwierząt, stosowanych do przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym i zmieniającego Dyrektywę Rady 92/65/EWG”, muszą spełniać następujące wymagania:
* Muszą być zidentyfikowane za pomocą:
- czytelnego tatuażu, lub
- mikroczipu
* Muszą zostać zaszczepione przeciwko wściekliźnie.
Szczepienie uzyskuje ważność po upływie 21 dni od jego dokonania w przypadku pierwszego szczepienia wykonanego u zwierzęcia w wieku powyżej 3 m-ca życia. W przypadku kolejnych szczepień przeprowadzanych regularnie w odstępach rocznych (dawki przypominające), szczepienie uzyskuje ważność w dniu podania dawki przypominającej szczepionki. Jeśli właściciel lub osoba odpowiedzialna za zwierzę nie posiada zaświadczenia o zaszczepieniu zwierzęcia w roku poprzednim, kolejne szczepienie jest odpowiednio traktowane jako pierwsze szczepienie i nabywa ważności po upływie 21 dni od daty jego dokonania.
* Muszą być zaopatrzone w paszport, wystawiony przez upoważnionego lekarza weterynarii, poświadczający ważność szczepienia przeciwko wściekliźnie.

Zawsze można przemycić :roll:
Moja koleżanka,która kilka lat temu przeszmuglowała kota z Litwy ( nie radził sobie w stadzie, był wynędzniały i w ciąży, zabrany do auta wył, więc koleżanka go wypusciła, ale za tydzień pojechała po niego sepcjalnie, weterynarz dal głupiego jasia ( zrobił chyba najdroższy zastrzyk w karierze :D ) w tym roku przywiozła kota z Włoch. bo miał złamana łapę (juz po operacji). Nie było żadnych problemów z przejazdem.
Przy okazji, szukam kogos, kto w niedzielę zrobi zastrzyk temu nielegalnemu imigrantowi, żeby opiekunka nie musiała po raz kolejny jechać do Krakwetu. Ul. Obozowa, tuz przy Wrocławskiej. Pomoże ktoś? Proszę.


to jest tuż obok karaluchy - ona raczej nie pójdzie, ale zaniesienie kota na sąsiednią ulicę chyba nie będzie problemem, jakby wyraziła zgodę na zrobienie zastrzyku... masz jej numer? (mi wykasowało przy zmianie telefonu)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt wrz 23, 2011 18:41 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

chłopaki pojadą w tygodniu, bo F. znów ma oczko nieteges, jutro go wezmę do Stefanowicza z Fajką.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt wrz 23, 2011 20:06 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

A Elvis ma zaszyte oczko na 10 dni, bo z wrzodu zrobił mu się krater :(

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 20:07 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Dzwoniła dziewczyna w sprawie Mercedes. W poniedziełek przyjdzie zobaczyć dziewczynkę. Jeśli mała się spodoba, sprawdzę domek, ale dopiero za ponad tydzień, bo dziewczyna za tydzień będzie się przeprowadzała do swojego mieszkania. Mówiła, że planuje zabezpieczenia siatką. Nie ma żadnego kota, a przeczytała w ogłoszeniu, że Mercedes będzie się lepiej czuła w kocim towarzystwie i pytała, czy znajdę jej jakieś towarzystwo dla małej :wink: Chciałaby koteczkę mniej więcej do roku i najchętniej burą. Proszę kandydatury kotek, które są miłe dla innych kotów i ewentualnie mogłyby zamieszkać w nowym domu z Mercedes (oczywiście, jeśli będzie to bardzo dobry domek :oops: ). Byłoby super gdybym na pw dostała linki do zdjęć kandydatek, abym mogła je w poniedziałek pokazać dziewczynie. Na razie do głowy przychodzą mi: Basia (może nie całkiem bura, ale śliczna :wink: ), Szprotka, Pestka.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 20:37 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

anna09 pisze:Dzwoniła dziewczyna w sprawie Mercedes. W poniedziełek przyjdzie zobaczyć dziewczynkę. Jeśli mała się spodoba, sprawdzę domek, ale dopiero za ponad tydzień, bo dziewczyna za tydzień będzie się przeprowadzała do swojego mieszkania. Mówiła, że planuje zabezpieczenia siatką. Nie ma żadnego kota, a przeczytała w ogłoszeniu, że Mercedes będzie się lepiej czuła w kocim towarzystwie i pytała, czy znajdę jej jakieś towarzystwo dla małej :wink: Chciałaby koteczkę mniej więcej do roku i najchętniej burą. Proszę kandydatury kotek, które są miłe dla innych kotów i ewentualnie mogłyby zamieszkać w nowym domu z Mercedes (oczywiście, jeśli będzie to bardzo dobry domek :oops: ). Byłoby super gdybym na pw dostała linki do zdjęć kandydatek, abym mogła je w poniedziałek pokazać dziewczynie. Na razie do głowy przychodzą mi: Basia (może nie całkiem bura, ale śliczna :wink: ), Szprotka, Pestka.


Bia od vanji? on raczej srebrna ale to dość zbliżony kolor

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 20:40 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Julka jeszcze jest :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt wrz 23, 2011 20:40 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Milu dzwoniła, że Mamertowi leci z oczka. Ropny wysięk, jak określiła.
Czy ktoś go jutro lub w niedzielę może wziąć do weta?!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt wrz 23, 2011 20:41 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

lutra pisze:Julka jeszcze jest :)


a nie mówiłaś, że ona idzie do domu? albo coś pomieszałam :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 87 gości