Buka i Tycia na nowych włościach IV - BARFujemy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 23, 2011 4:41 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Ona tam wskoczyła bezpośrednio z podłogi? 8O

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 7:00 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

My nie mamy takich drzwi, więc pod drzwiach nikt nie chodzi, ale po framudze przy ścianie wędruje cyrkowiec Konan :mrgreen:

Nie na temat, ale muszę-ale masz ładną łazienkę :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 23, 2011 7:08 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Mruśka na drzwi weszła raz, Puszka też :mrgreen:
shalom pisze:Nie na temat, ale muszę-ale masz ładną łazienkę

Też zauważyłam :oops:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 23, 2011 7:10 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Najpierw wskoczyły z komody, ale kiedy ją odsunęliśmy, a one już wiedziały, że się tam można dostać, to wskakują (a właściwie tylko Tasmania) z krzesła/wieszaka na ubrania/umywalki/pralki :roll:

Dziewczyny, mieszkanie wynajmowane, więc urokliwa łazienka nie jest moją zasługą :wink:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 7:39 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

niezłe gimnastyczki
zgłoś je na olimpiadę :lol:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 17:16 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Krakvet przysłał mi zamówienie po trzech dniach, jestem wstrząśnięta 8O

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 17:20 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Pasibrzucha pisze:Krakvet przysłał mi zamówienie po trzech dniach, jestem wstrząśnięta 8O


http://www.youtube.com/watch?v=tpFKPM8vkQM

:mrgreen:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2011 17:22 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

marikita pisze:
Pasibrzucha pisze:Krakvet przysłał mi zamówienie po trzech dniach, jestem wstrząśnięta 8O


http://www.youtube.com/watch?v=tpFKPM8vkQM

:mrgreen:

Właśnie tak :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 17:53 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

miauk.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt wrz 23, 2011 18:13 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Pasibrzucha pisze:Krakvet przysłał mi zamówienie po trzech dniach, jestem wstrząśnięta 8O

nie zaryzykuję :evil:
mimo, ze chrupki mi się skończyły i muszę iść do zwykłego sklepu :?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 18:18 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

u nas tez chodza po drzwiach. znaczy bombi zazwyczaj, Xelmo okazjonalnie. a łazienka faktycznier ladna:D
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt wrz 23, 2011 23:03 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

Chyba bym zeszła na zawał widząc kota na drzwiach :strach:
Ale bure to nie są normalne koty....... ;)
(np Guree to przedstawiciel gatunku MasKot ;) )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt wrz 23, 2011 23:06 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

jak to bure nie są normalne??????
Bure to są wzorce normalności z Sevres, przecież

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 23, 2011 23:11 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

pozytywka pisze:jak to bure nie są normalne??????
Bure to są wzorce normalności z Sevres, przecież

W sensie "moje bure" ;)
Np kot, który spadając z szafy się łamie (Guree)..... albo kot, który miewa problemy ze wskoczeniem na kuchenny blat, mimo iż stojąc na dwóch praktycznie do niego sięga.... (Beeju)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt wrz 23, 2011 23:14 Re: Tasmania i Tycia - duet nie do pobicia IV

bo bure robią tak, jak lubią
a nie jak się ludziowi wydaje, że powinnyrobić, o!
:mrgreen:
ale z tym łamaniem się, to nie jest wesołe :-/

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU, Myszorek, zuza i 108 gości