Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

[anulka111]

To czekamy

U nas dzisiaj leniwa deszczowa niedziela

Nikt tak jak koty nie potrafi tak dobrze się umoscic i wygladac w poscieli

[pogwizd]

W polsce właśnie mamy odbicie lata.
Moja Ruda wygrzewa się na balkonie na potęgę. Nabierając jednocześnie futra i mrucząc bezczelnie. Przy próbach wyczesywania oddaje z 15 włosków nie więcej.

Złota polska jesień tak zwana.
Indian summer po hamerykańsku. http://www.youtube.com/watch?v=e_H9aDZOm7g
Jak to po francusku będzie brzmiało i w przybliżonym tłumaczeniu na polski?

[Hańka]

Nadal nie rozumiem, czemu u nas, na północy, lato trwa dłużej...Jak dotąd zero jesieni, zero złotych liści. Nawet kiedyś Birfanka próbowała mi to tłumaczyc, ale za małą głowę mam. Bo jak to - na pd Europy lato, u nas lato a w centrum Polski jesień?

[anulka111]

Cieplo jest tak ,ze latam w krotkim rekawku spowrotem

[Birfanka]

Złota polska jesień tak zwana.
Indian summer po hamerykańsku. http://www.youtube.com/watch?v=e_H9aDZOm7g
Jak to po francusku będzie brzmiało i w przybliżonym tłumaczeniu na polski?

Po francusku prawie jak po hamerykansku, przejete od frankofonow z Kanady, l’été indien (indianskie lato) http://www.youtube.com/watch?v=SQ9acTpB ... re=related

Choc sa tez nazwy czysto francuskie, jednak rzadziej uzywane (albo lokalnie): l’été de la Saint-Denis (lato Sw. Denisa) lub l’été de la Saint-Martin (lato Sw. Marcina). Troche pozniej sa jakby, pazdziernik-listopad, bo u nas to juz Sw.Marcin na białym koniu jedzie
Z tym, ze tutaj czesciej jest cieplo, zwlaszcza w pazdzierniku, a i w listopadzie nierzadko, natomiast zlote liscie, tak jak wczesniej pisalam, sa tylko raz na kilka lat, bo do tego niezbedne sa przymrozki w nocy, wiec jak w nocy temperatury sa powyzej zera, chocby paskudny ziab, to liscie nie zzolkna, nie zczerwienieja i nie opadna
http://fr.wikipedia.org/wiki/%C3%89t%C3%A9_indien

[anulka111]

Melduje ,ze juz moge ogladac Trojkot na filmikach


Popusza dzielnego poprosze na fotce lub filmiku

[Birfanka]

Super, masz nowy komp?

Filmik jutro, dzis nie zdaze, bo zaraz odpadam, a to trzeba na wrzute przerzucac, moze jakas fotke na szybciora na dobranoc

[anulka111]

Tak juz prawie wszystko skonfigurowane-niestety pracuje z weekendami wlacznie juz ,wiec bede miala jeden klopot-przenosiny waznych dokumentow z starego-to potrwa ,bo musze przejrzec uwaznie......

Na razie mam smiesznie na biurku - 3 klawiatury,2 myszki, lapek,monitor i dwie drukarki By wszystko pousuwac na razie musze czekac ,az sie poprzenosze z dokumentami-musze je przy okazji uporzadkowac ,by wiedziec ,gdzie co mam,"pędraki" tez musze jakos sensownie pogrupowac,bo sie chaos robi-a pedraczki maja wziecie u kotow ,bo fajnie sie szuraja

[Birfanka]

A dlaczego sama musisz przenosic, informatyk Ci nie przeniosl calej zawartosci starego dysku na nowy?

Fotka na dobranoc:

Big Cat czuwa


To do jutra

[Monostra]

do tego niezbedne sa przymrozki w nocy, wiec jak w nocy temperatury sa powyzej zera, chocby paskudny ziab, to liscie nie zzolkna, nie zczerwienieja i nie opadna
http://fr.wikipedia.org/wiki/%C3%89t%C3%A9_indien

hy, hy, bardzo przydatny link
Ale po polsku będzie podobnie - fizjologia roślin zależy wielce od temperatury, a barwniki reagują na to szczególnie.

A dlaczego sama musisz przenosic, informatyk Ci nie przeniosl calej zawartosci starego dysku na nowy?

Rany boskie, do kompa dopuściłam informatyka raz .
Przystosowywać go do pracy musiałam potem dwa dni .

PS. Komputer, nie informatyka .

[anulka111]

U mnie przenosin musze dokonac ja,bo nic nie znajde ,jak sama nie przeniose nawet z pomoca wyszukiwarki

[anulka111]

A dlaczego sama musisz przenosic, informatyk Ci nie przeniosl calej zawartosci starego dysku na nowy?

Fotka na dobranoc:

Big Cat czuwa


To do jutra

Popusz jest wspanialy i basta

[Birfanka]

do tego niezbedne sa przymrozki w nocy, wiec jak w nocy temperatury sa powyzej zera, chocby paskudny ziab, to liscie nie zzolkna, nie zczerwienieja i nie opadna
http://fr.wikipedia.org/wiki/%C3%89t%C3%A9_indien

hy, hy, bardzo przydatny link
Ale po polsku będzie podobnie - fizjologia roślin zależy wielce od temperatury, a barwniki reagują na to szczególnie..

Ale w tym linku nic nie ma o lisciach
Dalam go ze wzgledu na zdjecia, i zeby pokazac francuska nazwe, ale w kolumnie na lewym marginesie sa inne jezyki, polski tez, mozna sobie kliknac i przeczytac po polsku
Fakt, artykul po francusku jakis dluzszy.

A dlaczego sama musisz przenosic, informatyk Ci nie przeniosl calej zawartosci starego dysku na nowy?

Rany boskie, do kompa dopuściłam informatyka raz .
Przystosowywać go do pracy musiałam potem dwa dni .

PS. Komputer, nie informatyka .

I tu pewnie tkwi roznica, w zyciu bym nie umiala dostosowac kompa do czegokolwiek, a zwrot "konfiguracja komputera" znam tylko jako okreslenie, nie wiem nawet dokladnie, na czym to polega, i z pewnoscia nie umialabym tego sama zrobic
Dotad w kazdej mojej pracy (jak juz weszly komputery) zawsze byli informatycy na miejscu, i nigdy nie musialam sie uzerac z kompem, w razie problemu, zawsze sie tym zajmowali specjalisci. Jak kupowalam laptopa, wszystko bylo ustawione przez informatyka, gdy padl mi twardy dysk, to rowniez informatyk go wymienil na nowy i przeniosl na niego wszystkie dane ze starego, jak po naprawie wlaczylam komputer, wszystko bylo dokladnie jak wczesniej. Dotad myslalam, ze wszyscy informatycy tak robia?

Bo z Waszych wypowiedzi wynika, ze chyba nie, w takim razie stwierdzam, ze powinnam baaardzo lubic tego mojego informatyka

Popusz jest wspanialy i basta

Dziekuje w imieniu Pupusza

[anulka111]

U mnie jest tak-czego sobie sama nie zrobie ,to nie bedzie zrobione-mam znajomuych informatykow,by sie ratowac w razie czego,ale generaqlnie coraz wiecej rzeczy jest domyslnych....


...........kolory coz-chyba dziwnie ustawilam ,bo Twe koty zmienily kolor jakos tka za duzo zielonego mam

[Monostra]

Ale w tym linku nic nie ma o lisciach
Dalam go ze wzgledu na zdjecia, i zeby pokazac francuska nazwe, ale w kolumnie na lewym marginesie sa inne jezyki, polski tez, mozna sobie kliknac i przeczytac po polsku

Dlatego napisałam, ze przydatny. Nie wiem, co tam bylo. Zobaczylam francuszczyzne i zwialam .
A zaleznosci przebarwiania i wybarwiania lisci, owocow, warzyw od roznych czynnikow, a szczegolnie temperatury sa fascynujace. Kiedys znalam na wyrywki, a teraz sobie uswiadomilam, ze mnostwo zapomnialam . Jak sie nie siedzi w wyuczonym zawodzie, jednak czlowiek sie cofa.

Dotad myslalam, ze wszyscy informatycy tak robia?
Bo z Waszych wypowiedzi wynika, ze chyba nie, w takim razie stwierdzam, ze powinnam baaardzo lubic tego mojego informatyka

Nie, to nie tak. Informatycy tez maja swoje specjalnosci, a specyfika poszczegolnych branz jest bardzo rozna. Duze firmy maja wyspecjalizowanych fachowcow, ale ktos z zewnatrz, kto ustawi podstawy, niekoniecznie dostosuje komputer do grafiki czy DTP.