Punia- [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 22, 2011 19:23 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Ola ja tam będę o 14, oblookam okolicę, dowiem się jak dojść i odbiorę mamę Twoją.
O 15.30 dojedzie do nas Aneta :1luvu:

A z czego ten wlew mama robi?
Niech przeczyta co to jest, bo Aneta mówi, że jak z glukozą coś to nie można...
Ale tutaj wypowie się PcimOlki mądrzej.
najszczesliwsza
 

Post » Czw wrz 22, 2011 19:25 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Punia dostała wlew. Załatwia się znów w kuwecie a nie pod siebie. Dosyć dużo zjadła. Jeszcze trochę dostanie. Oddycha na razie normalnie.
Rano znów dostanie wlew. Dużo pije
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:26 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

najszczesliwsza pisze:Ola ja tam będę o 14, oblookam okolicę, dowiem się jak dojść i odbiorę mamę Twoją.
O 15.30 dojedzie do nas Aneta :1luvu:

A z czego ten wlew mama robi?
Niech przeczyta co to jest, bo Aneta mówi, że jak z glukozą coś to nie można...
Ale tutaj wypowie się PcimOlki mądrzej.


Robi te kroplówki, które dostała od weta w Czestochowie. To nie jest glukoza.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:28 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

olafen pisze:
najszczesliwsza pisze:Ola ja tam będę o 14, oblookam okolicę, dowiem się jak dojść i odbiorę mamę Twoją.
O 15.30 dojedzie do nas Aneta :1luvu:

A z czego ten wlew mama robi?
Niech przeczyta co to jest, bo Aneta mówi, że jak z glukozą coś to nie można...
Ale tutaj wypowie się PcimOlki mądrzej.


Robi te kroplówki, które dostała od weta w Czestochowie. To nie jest glukoza.



A co to jest?
PWE?
najszczesliwsza
 

Post » Czw wrz 22, 2011 19:29 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Ja do końca nie wiem czy nie można.
8 godzin powinna nie jeść.
Ale krew będzie pobierana dopiero po 16 to rano chyba można...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 22, 2011 19:31 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Na tym płynie jest napisane

Płyn wieloelektrolitowy
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:32 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

olafen pisze:Na tym płynie jest napisane

Płyn wieloelektrolitowy


czyli PWE

To teraz czekamy na Króla Ignorów...
najszczesliwsza
 

Post » Czw wrz 22, 2011 19:33 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Duszek686 pisze:Ja do końca nie wiem czy nie można.
8 godzin powinna nie jeść.
Ale krew będzie pobierana dopiero po 16 to rano chyba można...

Gdy ja byłam z moja kotką na biochemii o 16, to pozwolono jej zjeść o 6 rano. Ważne było, aby było zachowane 8 godzin odstępu miedzy posiłkami.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:34 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

olafen pisze:Punia dostała wlew. Załatwia się znów w kuwecie a nie pod siebie. Dosyć dużo zjadła. Jeszcze trochę dostanie. Oddycha na razie normalnie.
Rano znów dostanie wlew. Dużo pije



Bo ma niewydolność nerek.
najszczesliwsza
 

Post » Czw wrz 22, 2011 19:36 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

najszczesliwsza pisze:
olafen pisze:Punia dostała wlew. Załatwia się znów w kuwecie a nie pod siebie. Dosyć dużo zjadła. Jeszcze trochę dostanie. Oddycha na razie normalnie.
Rano znów dostanie wlew. Dużo pije



Bo ma niewydolność nerek.


To wiem, tylko informacyjnie piszę
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:36 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Ale że co? Czym innym jest pokarm, czym innym nawadnianie pozajelitowe. Kotke należy nawodnić przed przed podróżą. Natomiast karmić, powiedzmy po 9:00, już nie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 19:38 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Ona w gruncie rzeczy niewiele je, więc z tym nie będzie problemu.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:42 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Natomiast pić wodę w czasie podróży może i powinna.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 19:44 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Będzie po troszku pila.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 19:55 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Ja juz muszę iść. Nie daję rady
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google Adsense [Bot] i 734 gości