Punia- [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 22, 2011 17:38 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

No to ten w Częstochowie chyba o tym jakoś zapomnial
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 17:44 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Czy dworzec PKS mieści się w Łodzi przy dworcu Kaliskim czy Fabrycznym ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 17:50 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Przy Fabrycznym
Obrazek

andorka

 
Posty: 13691
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw wrz 22, 2011 17:56 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

No to jest idealnie. Autobus wyjeżdża z Pajęczna o 11.50 i będzie o 14,25 w Łodzi na dworcu centralnym, czyli koło tej kliniki
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 17:59 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Żeby tylko jej tam pomogli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 22, 2011 18:02 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Chcielibyśmy, ale ma sceptyczne myśli. Moja mama trzyma się nadziei
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 18:04 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

W czym ? Ten biedny kot UMIERA , Wy debatujecie, jak go dalej męczyć.
Co będzie , jeśli Punia umrze po drodze?
Mama Oli będzie w autobusie sama - czy sobie to wyobrażacie ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16593
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2011 18:06 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Czy w tej lecznicy mają własny lab?

izka53 pisze:W czym ? Ten biedny kot UMIERA , Wy debatujecie, jak go dalej męczyć.

A co według ciebie powinniśmy zrobić?

izka53 pisze:Co będzie , jeśli Punia umrze po drodze?

Koci nieboszczyk?

izka53 pisze:Mama Oli będzie w autobusie sama - czy sobie to wyobrażacie ?

A kierowca?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 18:07 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

PcimOlki pisze:Czy w tej lecznicy mają własny lab?


Tak, to chyba najlepiej wyposażona klinika w Łodzi.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13691
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw wrz 22, 2011 18:11 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Dzięki Pcimolki
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw wrz 22, 2011 18:12 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Oby nie odeszła w drodze, ale decyzję podejmie normalny wet, jak sądzę.Zrozumcie, starsza osoba, która jeździ autobusami targając kota i błagając o ratunek dla niego, jak jej kazać to zrobić?Chwyta się każdej szansy.Na pewno mądry wet potrafi z nią o tym porozmawiać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 22, 2011 18:13 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Trzeba próbować do końca.Mam nadzieję, że na pomoc nie jest za poźno. Trzymam :ok: razem z moim stadem.
P.S.
PcimOlki Ty to masz jednak poczucie humoru :wink:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 22, 2011 18:15 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

ewar pisze:Oby nie odeszła w drodze, ale decyzję podejmie normalny wet, jak sądzę.Zrozumcie, starsza osoba, która jeździ autobusami targając kota i błagając o ratunek dla niego, jak jej kazać to zrobić?Chwyta się każdej szansy.Na pewno mądry wet potrafi z nią o tym porozmawiać.

Najpierw niech zrobi badania jak należy, a nie wróży z fusów i opowiada bajki.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 18:19 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

ewan pisze:PcimOlki Ty to masz jednak poczucie humoru :wink:


Ja lubię to poczucie humoru, ale nie w tej sytuacji.
Wiem jak czułam sie w momencie śmierci Kocura, gdyby nie było obok mnie nikogo bliskiego, nie dałabym rady. A Mama Oli nie jest juz młodą kobietą.

PcimOlki pisze:A kierowca?


Sądzisz, ze kierowca Jej pomoze - co najwyżej z autobusu wyprosi

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16593
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2011 18:20 Re: Punia- stan bardzo ciężki-potrzebna pomoc kogoś z Łodzi

Będzie wracała z Agatą pociągiem
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Szymkowa i 826 gości