BALBINKA - żegnaj maleńka [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 21, 2011 20:39 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Niestety wypuszczanie samopas nie wchodzi w grę - trzy psy u sąsiadów (średnio lubiące koty) oraz ulica za plotem; może niezbyt ruchliwa wedlug norm wielkomiejskich, ale niektórzy jeżdżą nią jak wariaci. Jeden z sąsiadów stracil już dwa koty, a z obecnych tu ze mną, jak nic, do domu wrócilby jeden, czyli Barnaba, który jest kotem z wyboru domowym i nie bardzo lubi nawet wycieczki do naszego ogródka. Felix natomiast ma taki zwyczaj, że czeka do ostatniej chwili, a potem rzucalby się na drugą stronę wprost pod kola :roll: A "potwór" jest chojrak w domu, a wychodząc na spacer ciągnie brzuch po glebie :mrgreen:
W związku z powyższym mam "rozpisany grafik" spacerów, który czasem ulega zmianie w zależności od moich zajęć oraz pogody albowiem nie sposób wietrzyć dwa razy dziennie czterech kotów mających na dodatek inne upodobania spacerowe oraz inne zwyczaje na smyczy. Próbowaliśmy z kuzynem podwójnie, ale "potwór" uznal, że hektar ląki to za malo dla niego i Felixa i nic z tego nie wyszlo. A dziś mam spaloną skórę na dloni, bo Ole rzucil się biegiem (tak dla zabawy) i przeciągnąl mi przez rękę cale 8 m linki od smyczy.

Pogoda nienajgorsza istotnie, choć dziś po poludniu slonko poszlo precz i zrobilo się nieprzyjemnie. Ponoć weekend ma być ladny.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 21, 2011 22:02 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

przed chwilą tż przyniósł mi telefon z informacją, że dostałam smsa. Patrzę, a to od Ciebie.
Cóż mogę napisać? Na pewno pozazdrościć kocurka-niańkę :1luvu: uwielbiam takie.
Anielka ma takiego, co na widok maluszka zaczyna się ślinić i czeka, kiedy będzie mógł umyć :ryk: Zawsze to wspomnienie mnie rozśmiesza :lol:

Może pomyśl o założeniu jakiegoś kociego żłobka. Czasami są maluszki bez mamy, to taki Barnaba byłby nieocenioną pomocą :mrgreen:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw wrz 22, 2011 13:01 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Barnabik aż taki dobry nie jest. Ale dziewczyna, od której go adoptowalam ma kotkę, która siedzi pod drzwiami pokoju-izolatki i wrzeszczy, żeby natychmiast udostępnić jej w celach wychowawczych najnowsze dzieci :P
"Wujek" ma takie bardziej męskie podejście - najpierw musi obfuczeć :) A potem roznosi chalupę razem z mlodzieżą.

A za pomysl ze żlobkiem serdecznie dziekuję :mrgreen: - uwielbiam patrzeć na kocięta i na bank wszystkie by u mnie zostaly :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 14:12 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

:ryk: :ryk: :ryk: tak myślałam. Wiesz? To miałoby te dobre strony, że mniej kotów szukałoby domów :ok:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw wrz 22, 2011 15:07 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Nie mogę. Wedlug szwajcarskich przepisów, wraz z rudzielcem, osiągnęliśmy maksymalne dozwolone zakocenie na naszą powierzchnię mieszkaniową :wink: A wedlug mojego brata kotometraż zostal już nawet przekroczony :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 15:50 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Twój Wielki Biały Brat posługuje się nieżyciowymi przepisami,
a do Szwajcarii to nam daleko.
Lepiej oprzeć się na meksykańskich :mrgreen:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw wrz 22, 2011 15:55 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

muszę się pochwalić Balbisią - wczoraj wykazała się asertywnością, gdy przypadkowo przyłapałam ją w połowie drogi pomiędzy sufitem a podłogą. Pomyślałam, że to fajny moment na pogłaskanie kici bez użycia drabiny :lol: , jednak kotka nie podzieliła mojego entuzjazmu i na widok wyciągniętej mojej ręki przygotowała łapkę do zdecydowanego pacnięcia.
No cóż, okazała się silniejsza :smiech3:

Jest śliczna i coraz ładniejsza :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw wrz 22, 2011 20:51 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

delfinka pisze:Twój Wielki Biały Brat posługuje się nieżyciowymi przepisami,
a do Szwajcarii to nam daleko.
Lepiej oprzeć się na meksykańskich :mrgreen:


Ja już wolę te szwajcarskie :D W szczególności, że mam rodzinę w Szwajcarii i nie stać mnie na kotobus :mrgreen:

delfinka pisze:muszę się pochwalić Balbisią - wczoraj wykazała się asertywnością, gdy przypadkowo przyłapałam ją w połowie drogi pomiędzy sufitem a podłogą. Pomyślałam, że to fajny moment na pogłaskanie kici bez użycia drabiny :lol: , jednak kotka nie podzieliła mojego entuzjazmu i na widok wyciągniętej mojej ręki przygotowała łapkę do zdecydowanego pacnięcia.
No cóż, okazała się silniejsza :smiech3:

Jest śliczna i coraz ładniejsza :1luvu:


Moja mama już od niej oberwala za zbyt nachalne próby "spoufalania się" :wink: Ale bez pazurków.
Chyba będę w Wawie w listopadzie (jeszcze nie wiem dokladnie) i jeśli znajdę czas, to coś czuję, że Was nawiedzę. Przynajmniej ją poznam osobiście.

PS. Mialaś rację: okazuje się, że psycholodzy jednak też mają sumienie :mrgreen: Na razie wprawdzie - i po fakcie - odnośnie relacji z osobami (a wlaściwie jedną osobą). Ale liczę, że z czasem odezwie się również w odniesieniu do innych żywych stworzeń.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 20:55 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

Tak na marginesie, muszę się pochwalić Felixem: upolowal wieczorem na lące mysz :!: Prawdziwą, żywą i calkiem doroslą. Urządzil niezlą nagonkę w zaroślach, zlapal po jakichś 15 metrach, zaniósl 50 metrów dalej, wypuścil i przez następne 45 minut tropil w trawie, lapal i wypuszczal. Potem mu się znudzilo, więc zwierzyna uszla z życiem. Wygląda na to, że nie chodzi o to, żeby zlapać, tylko, żeby lapać :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2011 21:30 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

felin pisze: Wygląda na to, że nie chodzi o to, żeby zlapać, tylko, żeby lapać :roll:

no, jasne, łapanie to najlepsza zabawa.
Zobacz, gdy w domu upoluje, w wyniku podrzucania i łapania, sztuczną myszkę, to zaraz po jej zaduszeniu rozgląda sie za kolejną zabawka :lol:

Ja pękam ze śmiechu, gdy kociak upoluje taką, sztuczną myszkę, potem ją zostawia, no bo trup. Odchodzi rzucając na nią tęsknym okiem, a po 5 metrach wraca i udaje, że znalazł nową ofiarę. :ryk: :ryk: :ryk:


Absolutnie żądam, abyś stawiła się u nas i podała, ups .. wzięła podaną przez Balbisię łapkę.
Drabinę zapewniam :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw wrz 22, 2011 21:43 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

felin pisze:Nie mogę. Wedlug szwajcarskich przepisów, wraz z rudzielcem, osiągnęliśmy maksymalne dozwolone zakocenie na naszą powierzchnię mieszkaniową :wink: A wedlug mojego brata kotometraż zostal już nawet przekroczony :)

A jaki jest dozwolony kociometraż według szwajcarskich przepisów?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw wrz 22, 2011 22:14 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

pewnie kot na pałac :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt wrz 23, 2011 13:01 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

20 m2 na pierwszego kota oraz 10 na każdego następnego. Więcej oczywiście też może być :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 23, 2011 13:27 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

o!o!o! o, właśnie pisałam, że pałac


Balbina została w nocy napadnięta przez radgola. W głowie mi się nie mieści :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt wrz 23, 2011 14:19 Re: BALBINKA - zostało jej tylko imię!!!

delfinka pisze:Balbina została w nocy napadnięta przez radgola. W głowie mi się nie mieści :evil:


I kto wygral? :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 67 gości