PRZEPIĘKNE KOCIAKI - MALUTKIE BAKALIE - SZUKAJĄ DOMU!!!

[Kenya]

Zgłaszam kandydaturę na dom dla Morelki.

[Tuka]

Oba kociaki są cudowne
Morelka na pewno nie jest "typową buraską"

[ruru]

Zgłaszam kandydaturę na dom dla Morelki.

[Anda]

Morelka jest szylkretką

[Kenya]

Zgłaszam kandydaturę na dom dla Morelki.

Ale na razie tylko wstępnie. Mam umówioną wizytę w DT w sz-nie, bo szukam kociaka do dokocenia dla mojej Wariatki i może tam znajdę serducho, które dla mnie zabije mocniej.

[joluka]

Zgłaszam kandydaturę na dom dla Morelki.

Ale na razie tylko wstępnie. Mam umówioną wizytę w DT w sz-nie, bo szukam kociaka do dokocenia dla mojej Wariatki i może tam znajdę serducho, które dla mnie zabije mocniej.

Droga Kenyo - jeśli nie zdecydujesz się na kociaka ze szczecińskiego DT, serdecznie zapraszamy w takim razie do nas . Nie ukrywam, że marzy mi się dla maluszków doświadczony, forumowy, rozsądny domek!!! Jaka to byłaby dla mnie ulga .

Jeśli Morelka trafiłaby do zakoconego domu - to wówczas Migdałek mógłby czekać na swoją szansę już razem z naszym stadkiem. Nie byłoby wówczas żadnemu maluszkowi smutno i samotnie - a w sobotę będą szczepione, więc za dwa tygodnie nabiorą już odporności i mogą być "dołączane" .

[gosiaa]

joluka, nie żebym miała coś do Kenya albo ją podejrzewała, absolutnie, ale forumowe domki też trzeba niestety sprawdzać, bo są wśród nich czarne owce
Ostatnio taki forumowy domek adoptował kota z Łodzi, dom kompletnie nieodpowiedzialny, bez wyobraźni, ja bym mu nie powierzyła kota.

[Kenya]

Gosiaa - ale ja się z Tobą zgadzam w zupełności. Przynależność do jakiegokolwiek forum nie czyni automatycznie godnym bezwzględnego zaufania. A w przypadku transportowania kota na duże odległości sprawdzenie jest niezbędne.

Z mojej strony - nie mam nic przeciwko wizyty u mnie.

[joluka]

ależ niestety wiem, że forumowy nie zawsze znaczy wiarygodny (to Kenya absolutnie nie nawiązanie do Ciebie!)

niezależnie od "źródła pochodzenia" domku procedura adopcyjna u nas jest zawsze taka sama:
- wypełnienie ankiety adopcyjnej,
- wizyta przedadopcyjna (robiona przez nas lub przez innych zaprzyjaźnionych kociarzy-forumowców),
- podpisanie umowy adopcyjnej przy dowiezieniu/odebraniu kociaka

i w wypadku Bakalii będzie dokładnie taka sama kolejność - ale to na pewno dla Kenya oczywiste, skoro jest na forum tak długo

[joluka]

joluka, nie żebym miała coś do Kenya albo ją podejrzewała, absolutnie, ale forumowe domki też trzeba niestety sprawdzać, bo są wśród nich czarne owce
Ostatnio taki forumowy domek adoptował kota z Łodzi, dom kompletnie nieodpowiedzialny, bez wyobraźni, ja bym mu nie powierzyła kota.

Gosiaa - wiem chyba nawet, o której adopcji mówisz... - ale to chyba była "forumowiczka" zalogowana tylko w celu znalezienia kota...? To oczywiście może mylące kryterium, ale już zauważyłam, że często czas obecności i aktywności na forum jest znaczącym parametrem

[gosiaa]

joluka, nie żebym miała coś do Kenya albo ją podejrzewała, absolutnie, ale forumowe domki też trzeba niestety sprawdzać, bo są wśród nich czarne owce
Ostatnio taki forumowy domek adoptował kota z Łodzi, dom kompletnie nieodpowiedzialny, bez wyobraźni, ja bym mu nie powierzyła kota.

Gosiaa - wiem chyba nawet, o której adopcji mówisz... - ale to chyba była "forumowiczka" zalogowana tylko w celu znalezienia kota...? To oczywiście może mylące kryterium, ale już zauważyłam, że często czas obecności i aktywności na forum jest znaczącym parametrem

Też nie zawsze.
Pamiętam dwa domki które starały się o Najkę, przez ogłoszenia trafiły na forum i zapytanie o Najkę było ich pierwszymi wpisami.
A obydwa domy fantastyczne, nie było się do czego przyczepić, o wyborze zdecydowała odległość.
Tak więc nie ma reguły, "młodzi forumowicze" z kilkoma wpisami mogą być fantastycznymi domami a wśród "starych forumowiczach" z dużą ilością wpisów często zdarzają się czarne owce, wystarczy popatrzeć na kilka ostatnich spraw nieodpowiedzialnych dt...

[Goyka]

A ja dalej trzymam kciuki za wspólny domek dla obydwu Bakalijek

[Kenya]

Byłam w DT i wpadłam po uszy, jestem zakochana i już tęsknię za Futerkiem. Więc cofam moją kandydaturę, myślę, że takie śliczne kociaki szybko znajdą dom, a więc hop!

[joluka]

Byłam w DT i wpadłam po uszy, jestem zakochana i już tęsknię za Futerkiem. Więc cofam moją kandydaturę, myślę, że takie śliczne kociaki szybko znajdą dom, a więc hop!

Gratulujemy!!!! i cieszymy się bardzo, że kolejna kocia bieda wyląduje w swoim domu! Pochwal się potem choćby zdjęciem Szczęściarza .

A my szukamy nadal - są jakieś zgłoszenia, ale muszę krok po kroku spokojnie posprawdzać...

[ewar]

Joluka sprawdza moje domki i jak dotąd wszystkie świetne, jestem więc spokojna, że domek będzie dokładnie sprawdzony.Potrzymam mocno kciuki za wspólny domek dla Bakalijek , bo ja uwielbiam, kiedy koty idą w dwupaku.To jakaś chyba już obsesja
Joasiu, nie przypominają Ci one Lary i Leny? Mnie bardzo!