Mój pierwszy post na Waszym forum, a od razu z prośbą

Jest nieufna do obcych - prycha i ucieka (choć nigdy nie słyszałam od babci, i wedle własnych doświadczeń, żeby kogokolwiek podrapała), ale gdy już do kogoś się przekona - nie poznacie kota. Pamiętam, jak babcia opowiadała mi o jej conocnym rytuale "ugniatania ciasta" przed pójściem spać...

Kicia jest naprawdę urocza - ma króciutkie nóżki, złote oczy i puchate czarno-białe futerko. Z pyszczka wygląda trochę jak mieszanka z rasowym kotem.
Załatwia się do kuwetki. Jest przyzwyczajona do mieszkania w domu, ale uwielbia całymi dniami siedzieć na balkonie lub w oknie, gdzie grzeje brzuszek w słonku

Była sterylizowana.
Kicia powoli chudnie i naprawdę przykro mi patrzeć, jak z każdym dniem coraz bardziej jej oczka stają się smutne ;(( Potrzebuje człowieka, który się nią zajmie, przekona do siebie i pokocha... I co najważniejsze, nie będzie trzymał zamkniętej w ciemnej łazience, tylko pozwoli wyjrzeć przez okno i "pogruchać" do przelatujących ptaków... Nie powinna mieć problemów z innymi kotami - przez jakiś czas mieszkała z inną, starszą od siebie kotką. Ale jak pokazało doświadczenie - w wypadku "dominujących" kotów nie radzi sobie...
Proszę, pomóżcie!!






Mogę ją dowieźć wszędzie na trasie Żyrardów-Warszawa (i okolice).



Zdjęcia jeszcze u babci w mieszkanku

Czy ewentualnie polecacie jakieś inne serwisy/strony, gdzie można ogłaszać? Jestem w tym temacie zupełnie nowa

