wspólne życie - wątek optymistyczny nieustająco :-)))

kamari pisze:My nic specjalnego dla futerek nie robimy. Dajemy im żyć. A one nam za to dają dużo buziaków. Czyli jesteśmy kwita

Chciał się z wami przywitać Felek. Siema

Siema Felus :lol:

Nowy czarodziej :ryk:

Ominia, sercem przy tobie :1luvu:

i juz trzymamy :ok:

Za Ominię mnóstwo kciuków :ok:

Od rana jesteśmy w pełnym pogotowiu :ok:

Jeszcze raz :ok:

z samego rana :ok:

Myślę o was cieplutko :1luvu:

Napewno wszystko będzie dobrze :ok:

Czekamy na relację pooperacyjną :ok:

Farcia pisze:Jeszcze raz z samego rana
Myślę o was cieplutko Napewno wszystko będzie dobrze
Czekamy na relację pooperacyjną

Dziękujemy :1luvu:

Po sterylkach zabieram koty od razu, żeby budziły się w domu, ale dzisiaj to chyba się nie uda, nie wiem, kiedy ją zabiorę

Na pewno będzie doktor dzwonił po operacji :ok:

Marysiu ucałuj Ominię w pięknego pychola i powiedz na uszko, że wszystkie ciocie trzymają za nią kciuki i będzie dobrze :1luvu:

Gina i Lilka już na posterunku, czyli na drapaku - siedzą i zaciskają łapki
Mamaginy też :ok:

pod drapakiem..

mamaGiny pisze:Gina i Lilka już na posterunku, czyli na drapaku - siedzą i zaciskają łapki
Mamaginy też
pod drapakiem..

dobrze, że z tych nerwów też na drapak nie weszłaś :ryk:

Jestem i trzymam :ok:

Dziękuję, że jesteście, łatwiej znieść oczekiwanie :roll:

gertaaa pisze:
mamaGiny pisze:Gina i Lilka już na posterunku, czyli na drapaku - siedzą i zaciskają łapki
Mamaginy też
pod drapakiem..

dobrze, że z tych nerwów też na drapak nie weszłaś

hahaha rozmiar 42 nie da sie...
miesiac temu przezywałam operację mojej Lilki - oczekiwanie najgorsze - ale będzie dobrze napewno !