Punia- [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 21, 2011 19:06 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Ola wet nie może powiedzieć, czy ją boli czy nie, koty nie okazują bólu, jak już okazują to jest bardzo bardzo źle.

Dowiedziałam się tyle:
-brak diagnozy
-brak badań
najszczesliwsza
 

Post » Śro wrz 21, 2011 19:08 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

:?: :?: :?:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 21, 2011 19:08 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

najszczesliwsza pisze:Ola wet nie może powiedzieć, czy ją boli czy nie, koty nie okazują bólu, jak już okazują to jest bardzo bardzo źle.

Dowiedziałam się tyle:
-brak diagnozy
-brak badań

za co jest więc wystawiona faktura na fundusz onkologiczny?
czy można prosić o skan wyniku badania pcr? czy ktoś z Was widział ten wynik badania?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro wrz 21, 2011 19:11 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Broszka pisze:
najszczesliwsza pisze:Ola wet nie może powiedzieć, czy ją boli czy nie, koty nie okazują bólu, jak już okazują to jest bardzo bardzo źle.

Dowiedziałam się tyle:
-brak diagnozy
-brak badań

za co jest więc wystawiona faktura na fundusz onkologiczny?
czy można prosić o skan wyniku badania pcr? czy ktoś z Was widział ten wynik badania?



Nie widziałam wyniku...


Olafen też nie, bo jest daleko.


Kasa ma być na jutro i już.

Faktura jest z PCR i za Zylexis jedną dawkę.

A tyle co się dowiedziałam, to jak próbowałam eksperta od nerek podpytać o Puni nerki...
najszczesliwsza
 

Post » Śro wrz 21, 2011 19:13 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

o rany... czy ten wet przypadkiem nie oszukuje?
faktura ma termin płatności za tydzień i nie może żądać jutro zapłaty, to po pierwsze.
po drugie chyba w takim razie poprosimy najpierw skan wyniku badań za który fundusz ma zapłacić.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro wrz 21, 2011 19:16 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Chyba jestem zmęczona, bo nic nie rozumiem 8O Czy to znaczy, że nie wiadomo, co Puni jest?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 21, 2011 19:30 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

ewar pisze:Chyba jestem zmęczona, bo nic nie rozumiem 8O Czy to znaczy, że nie wiadomo, co Puni jest?



Do weta nie miałam żadnych zastrzeżeń aż do dziś.

Co do braku diagnozy, nie wiadomo co to za guz bo nie było biopsji, nie było nawet USG guza.
Nie ma pełnej biochemii a nerki lecą i wszystko leci.
Takie są fakty, wet skupił się na białaczce, ale interferon nie wyleczy nerek do cholery!

Punia dziś była tak odwodniona, że żyłki pękały i zapadnięte, więc podali podskórnie kroplówkę.
Drugą podali dootrzewnowo.
Weta mówił o nacinaniu powłok skórnych na żywca oczywiście i wypreparowaniu żyły.

Wiadomo co Puni jest, wiadomo, że jest w stanie ciężkim, pod koniec wizyty próbowała się bronić tak to leżała jak na zdjęciu na tym stole obojętna... albo płakała.

Żałuję, że się w to zaangażowałam, chodzi mi tylko o to, że z Funduszem i fakturą są jaja, ale doprowadzę sprawę do końca, jutro poproszę o wyniki wszystkiego.
najszczesliwsza
 

Post » Śro wrz 21, 2011 19:31 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Robi się masakra. Ale chyba tak można to Ewar określić. Nie wiadomo, co Puni jest ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro wrz 21, 2011 19:31 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

o matko :cry: :cry: :cry:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro wrz 21, 2011 19:33 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Jezuu,płakać mi się chce.Biedna kotusia :cry:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 21, 2011 19:35 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Płakać mi się chce :cry: Ludzie robią wszystko, żeby pomóc kotce, a tu takie historie??? Skandal, to najłagodniejsze określenie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 21, 2011 19:36 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Żeby nie było nie mam żadnych zastrzeżeń co do działania Funduszu Onkologicznego, ok?

Naprawdę nie było takich rzeczy jak dziś podczas wizyty, było za to mydlenie oczu, a ja nie byłam tam zawsze, nie byłam przy podawaniu interferonu, nie byłam gdy zamówiono go, ja choruję i naprawdę nie mogłam, do tego egzamin.
najszczesliwsza
 

Post » Śro wrz 21, 2011 19:36 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

Dodam,
moja mama ma 70 lat
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro wrz 21, 2011 19:38 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

olafen, jaki jest wynik rozmowy z p.Renatą?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro wrz 21, 2011 19:40 Re: Punia- bialaczka i chłoniak mięsakowaty

najszczesliwsza pisze:Żeby nie było nie mam żadnych zastrzeżeń co do działania Funduszu Onkologicznego, ok?

Naprawdę nie było takich rzeczy jak dziś podczas wizyty, było za to mydlenie oczu, a ja nie byłam tam zawsze, nie byłam przy podawaniu interferonu, nie byłam gdy zamówiono go, ja choruję i naprawdę nie mogłam, do tego egzamin.



Ja nie mam pretensji ani do Twojej Mamy Olu, o nie!
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 666 gości