EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 18, 2011 22:28 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Anna Kubica pisze:
Kociara82 pisze:a wez prosze cie bardzo :D Pytanie tylko, czy Eustachy bedzie mial ochote z toba isc :D
a nie nos sie za dlugo z zamiarem, bo sie rozmyslisz :) to aksamitne, delikatne, mieciusie futerko, te piekne oczka, brzusio slodki do zacalowania a pysio :1luvu: do schrupania i ten madry lepek :1luvu:

Ech ...wydaje mi się że Eustaszek za nic w świecie nie miał by ochoty na pielgrzymkę do Częstochowy :wink:
Cóż zadowolę się wymizianiem ,wysmyraniem ....a może nawet uda mi się skraść jakiegoś buziaka :D od takiego faceta to sama przyjemność :D

Oj tak , Eustaszko uwielbia mizianko a i buziaka da sobie skraść :lol: , ale ostrzegam można sie od jego miziania i łagodności uzależnić :twisted: :mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie wrz 18, 2011 22:29 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Cioteczki Sudocrem od Phantasmagori jest rewelacyjny , juz w 100% wygoił odparzenia Eustaszka :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie wrz 18, 2011 22:36 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Justa&Zwierzaki pisze:Cioteczki Sudocrem od Phantasmagori jest rewelacyjny , juz w 100% wygoił odparzenia Eustaszka :lol:

:D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 18, 2011 23:56 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Justa&Zwierzaki pisze:Cioteczki Sudocrem od Phantasmagori jest rewelacyjny , juz w 100% wygoił odparzenia Eustaszka :lol:

Tak szybko? 8O Kurcze wiedziałam że sudocrem jest dobry, ale nie ze aż tak :roll: :D :ok:
Możesz też smarować profilaktycznie wtedy nowe odparzenia nie będą się robiły. Wystarczy taka cieniusieńka warstewka, która izoluje skórę od moczu :wink:
Zdrówka eustachowej pupie :ok: :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 19, 2011 19:27 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Kiedy wreszcie będzie jedzenie?
Obrazek
NO! nareszcie!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 19, 2011 19:29 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

przystojny jak zawsze :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto wrz 20, 2011 7:27 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

słodki i puszysty misio :D :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
za zdróweczko misia :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 20, 2011 9:10 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Eustachy jest ...... przesłodki :D
Anna Kubica
 

Post » Wto wrz 20, 2011 16:14 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

oj tak, cioteczki, on jest niesamowity :1luvu: nie dosc, ze piekny, to jeszcze taki lagodny, cierpliwy, spokojny :1luvu: bardzo, bardzo kochany :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 21, 2011 13:09 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Dziś Eustachy dostanie kolejny zastrzyk na te swoje problemy i za 3 tyg następny .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro wrz 21, 2011 17:46 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Śliczny kot ale chyba troszkę z nadwagą :)

lidka02

 
Posty: 15918
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt wrz 23, 2011 20:03 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

troszeczke cialeczka ma, owszem, moze malenka nadwaga... ale znam kota przy ktorym nasz misio to chudzina :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 23, 2011 23:20 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Kociara82 pisze:troszeczke cialeczka ma, owszem, moze malenka nadwaga... ale znam kota przy ktorym nasz misio to chudzina :ryk:

No i zawsze więcej miejsca do całowania :D
Anna Kubica
 

Post » Pt wrz 23, 2011 23:47 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Anna Kubica pisze:
Kociara82 pisze:troszeczke cialeczka ma, owszem, moze malenka nadwaga... ale znam kota przy ktorym nasz misio to chudzina :ryk:

No i zawsze więcej miejsca do całowania :D

Ba , święta prawda :mrgreen:
a przed chwila to tak szalał za sztuczną muszka , że prawie zadyszki dostał :mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie wrz 25, 2011 0:02 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

buziaki kochanie na miaudobranoc :*:*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 211 gości