Adoptowałam sukę ON, Fiona i 4 Szczypiorki

[czarna.wdowa]

Grunt to tak zaplanować sobie urlop żeby nie mieć czasu na odpoczynek

Moja wetka pacyfikuje wierzgające koty do pobrania krwi zawijając je w fartuch

[Femka]

moja wetka ma kaganiec płócienny dla kotów, ale na Burka za mały

Wyniki już są. Koty zdrowe, nawet Burek (oprócz tarczycy), tylko kreatynina w górnej normie, a u Zośki nawet 1.9, a ona chuda, to tym gorzej. One teraz są na karmie dla seniorów, łagodnej dla nerek i podejrzewam, że po stresie zimowym z Fioną, wyniki byłyby znacznie gorsze. Ale i tak na kilka tygodni przechodzimy na renal i koniec dyskusji. Ja nie mam zamiaru nie spać po nocach w obawie o nerki.
A w 2010 roku Femcia już miała kreatyninę 1.6 i znowu podskoczyło
Spodziewałam się, że przy otyłości Burka będą jakieś odchylenia w wynikach, że coś trzeba będzie leczyć, a tu zonk Grubas zdrowy jak ryba.
Natomiast prawdopodobnie tarczyca jednak nie będzie dobra i tym trzeba się będzie zająć. Mam nadzieję, że regulacja hormonów tarczycy u kotów jest tak samo bezproblemowe jak u ludzi. Chociaż z drugiej strony podanie tabletki Burkowi ma być bezproblemowe? No, może stanie się cud i koteczek złagodnieje
W przeciwnym razie obawiam się, że zakończy się amputacją na skutek urazów

[Maryla]

amputacja czego? kogo?

[Femka]

moich obdartych ze skóry rąk
nie bój się, koteczkowi nie będziemy nic amputować

[Maryla]

no to mnie uspokoilas

[Femka]

bardzo śmieszne

Przed chwilą Femcię zdejmowałam z drzewa Ja nie jestem pewna, czy ona sobie zdaje sprawę, że ma najmniej 11 lat

[Feebee]

Mam nadzieję, że regulacja hormonów tarczycy u kotów jest tak samo bezproblemowe jak u ludzi.

U kotów to nie wiem..., jako wybitna specjalistka od kotów rzecz jasna.
U mojego psa było bezproblemowe.

[Femka]

w sensie, że podaje się hormony w tabletkach i już? Mnie najbardziej chodzi o to, czy trzeba często koteczka wozić do wetki, czy wystarczą badania kontrolne raz na kilka tygodni. Jak u ludzi.
U Burka żadna tabletka nie będzie bezproblemowa, ale spróbuję go oszukiwać jak psicę. On jest tak łakomy, że w wędlinie mu wcisnę

[Feebee]

Ja podawałam Eltroxin. Z tym, że pies miał lekko zaniżone wyniki i tylko regulowaliśmy to przez kilka tygodni.

Edit: Od wędliny lepszy pasztet.

[Femka]

dopsz, kupię pasztet jakby co. Chociaż naprawdę nie wiem, kto na to wszystko będzie zarabiał

[Feebee]

Oj!
Już w drugim tygodniu października czeka nas świetlana przyszłość po zmianie władzy i będziesz opływała we wszelkie luksusy.
Napisałabym która lista, ale nie będę wstydu robiła na prywatnym wątku.

[Femka]

Niestety, sądząc z zapowiedzi Tej Światłej Osoby, raczej nie podlegam pod ten dobrobyt. Prędzej pod walenie do drzwi o 6 rano

[Maryla]

Chociaż naprawdę nie wiem, kto na to wszystko będzie zarabiał

nie marudź
kiedyś odbija sie od sciany, w sensie od bankomatu i wtedy to juz fszystko jedno

[mimbla64]

Oj!
Już w drugim tygodniu października czeka nas świetlana przyszłość po zmianie władzy i będziesz opływała we wszelkie luksusy.
Napisałabym która lista, ale nie będę wstydu robiła na prywatnym wątku.

Feebee.

[Feebee]

Feebee.

Zobaczyłam Twój post i zgłupiałam. Poszłam sobie przemyśleć.

Dopiero teraz przypomniałam sobie skąd Cię znam.