Dziś Fanszeta pojechała go złapać i po wielu trudach udało się, kociak jest u mnie.
Sądząc po wzroście rodzeństwa, kociak może mieć ponad 3, a może nawet 4 miesiące.
Prawdopodobnie ma połamaną miednicę. Przesuwa się na przednich łapkach,
a tylne ciągnie bokiem.
Jest dzikuskiem, więc trudno go jakoś bardziej zbadać. Siedzi w klateczce.
Dopiero niedawno zdecydował sie zjeść mielone mięsko. Fanszeta, tak mu smakowało,
aż mu się odbiło.
Kociaka trzeba jutro zawieżć do lecznicy i zrobić rentgen, potem leczenie.
Mamy nadzieję, że kocio w końcu wyjdzie z tego ale będzie trzeba nim sie opiekować dłuższy czas.
To cud prawdziwy, że nie dopadł go jakiś pies, albo nie przejechał jakiś samochód.
Dzisiaj też trafił do mnie maleńki kociak, którego jakiś pan z samochodu dał dzieciom.
Dzieciarnia bawiła sie nim cały dzień, ale żaden z rodziców nie chciał go w domu.
Kociak ma uszkodzoną lewą tylną nóżkę. Jest spuchnięta i kociak na nią nie staje.
Możliwe, ze to złamanie, też potrzebny rentgen. Nie wiadomo czy kociak miał już ten uraz,
czy dzieciarnia męcząc go cały dzień nie zrobiła mu krzywdy, bo maluszek kruchy jeszcze jak porcelanka.
W obu lecznicach mamy długi, bardzo prosimy więc o pomoc finansową na leczenie tych sierot.
Każdy grosik może pomóc w leczeniu i przywróceniu do życia tych biedaków.
Wierzę, że jakieś domki już na nich czekają.


Kociak z połamaną miednicą, nie chciałam go stresować, więc tylko dwie fotki.




No i puszek-okruszek z niebieskimi jeszcze oczkami.
Rozliczenie.
Bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty, nawet te najdrobniejsze.

Wpłaty:
20 zł. -Agnieszka O.
50 zł.- Kamil W.
50 zł. -Paulina P.
100 zł.- Olga G.
300 zł. -Magda L.
9,50 zł. -Karolina B.
25 zł. -Bianca S.
doszły:
10 zł. -Kasia G.
Wszyscy którzy chcieliby pomóc Czarusiowi,mogą wpłacać na nasze fundacyjne konto z dopiskiem :dla Czarusia.
Fundacja Kotikowo
80-180 Gdańsk
BANK PEKAO SA 22124054001111001041349925
KRS 000391932........ NIP 5833141951........ REGON 221477509