cóż
więc żeby nie było tak rózowo
to
jeden z maluszków dzis wrócił, z niedzielnych, wrócił z domku, który zeby było ciekawiej najbardziej mi się podobał
no i Aurelka tez wraca do schroniska, przerosła nowy dom, jestem z nimi w kontakcie i nie mam chyba żalu, nie wiadomo co kici jest

, dostała tez biegunki( możliwe ,że po odrobaczeniu)
Nie spodziewali się problemów az takich na dzień dobry, a bylismy umówieni ,że jak cos będzie nie tak to kicia wraca.
Przed schroniskiem musimy jej fundnąć dokładne badania, testy felv -fiv ma ujemne-dziś robione miała, na reszte wyników czekam, udało mi sie złapac na szybko też jej mocz
Jeśli to np niewydolnośc nerek, albo inne świnstwó to ma w schronisku przechlapane
a domu tymczasowego dla niej nie ma.
Niestety nie ma tek,żeby się pocieszyć choc z trzy dni
W schronisku nowy bury kocurek jajeczny, znaleziony, miły.
Gordon szuka domu wychodzącego-bardzo Was proszę -jakbyście słyszeli o dobrym wychodzącym domu pamiętajcie o tym pięknym wielkim burasie.
Demoluje u ludzi drzwi i okna, strasznie domaga się wychodzenia
To dobry dom, ale ten kot jest calkowicie nie dla nich, powinni miec spokojnego koteczka a Gordon to energia i wielka siła i fizyczna i silna bardzo osobowość.