K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 20, 2011 13:29 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:
miszelina pisze:Burka nie zyje :( FIP

Burka z duetu Szurka i Burka?
Czy ona była u vanji?

Nie, Burka z kociarni. Partnerka Kufla.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 20, 2011 13:30 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

miszelina pisze:
_namida_ pisze:
miszelina pisze:Burka nie zyje :( FIP

Burka z duetu Szurka i Burka?
Czy ona była u vanji?

Nie, Burka z kociarni. Partnerka Kufla.

Wyadoptowana już do domu?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto wrz 20, 2011 13:34 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:
miszelina pisze:
_namida_ pisze:
miszelina pisze:Burka nie zyje :( FIP

Burka z duetu Szurka i Burka?
Czy ona była u vanji?

Nie, Burka z kociarni. Partnerka Kufla.

Wyadoptowana już do domu?

Tak, dwa tygodnie temu. Odeszła dzisiaj. :( Nic juz nie rozumiem, taki bezstresowy, szcześliwy kot.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 20, 2011 13:37 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

No właśnie, pamiętam że bezstresowa. Ale może nam się tylko wydaje, że bezstresowa. :|

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto wrz 20, 2011 13:40 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

kurcze :( nic nie rozumiem, nic, w ogóle. od niedzieli łapiemy z edytąl strasznie podobną do niej kicię, oby się nie skończyło tak samo. Biedna kota i ci ludzie, którzy ją wzięli.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto wrz 20, 2011 14:06 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

kur*a :cry:
skąd u nas ostatnio tyle tego fipu? :(

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Wto wrz 20, 2011 14:18 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:Tweety, dzwoniłaś przed chwilą a mi się tel. rozładował a zgubiłam ładowarkę, więc na razie nie ma ze mną kontaktu tą drogą, napisz proszę wiadomość.


czy Ty miałaś dzisiaj jechac do Dudy z Robertem? bo on nic nie wie
Ostatnio edytowano Wto wrz 20, 2011 14:51 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 14:20 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

paw pisze:
_namida_ pisze:
Czy ktoś będzie robił zamówienie w Krakvecie, do którego mogłabym się dołączyć?


ja bym chciała kupić Syntii saszetki renala. Ona jest na DT u Etiopii?? spróbuję się z nią (Etiopią :) ) skontaktować i dam znać.w Krakvecie widzę że jest obniżka i chyba relatywnie tanio? - saszetka 3.90


tak, bardzo dobry pomysł, bardzo dziękujemy :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 14:21 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

sprawa z wizyta przedadopcyjna juz zalatwiona, domek zdal egzamin celujaco :) Wymarzona kicia przeprowadza sie w sobote :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto wrz 20, 2011 17:03 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

jak ma się regio? pytają mnie, chcą fot, a nie ma nic. Jak on tam? Karaluchu, uchu, uchu. Mógłby ktoś napisać, coś o transporterkach? Gdzie są TRANSPORTERY, do jasnej choleRY?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto wrz 20, 2011 17:43 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

lutra pisze:jak ma się regio? pytają mnie, chcą fot, a nie ma nic. Jak on tam? Karaluchu, uchu, uchu. Mógłby ktoś napisać, coś o transporterkach? Gdzie są TRANSPORTERY, do jasnej choleRY?


dobre pytanie ...

Kiryła trzeba obfocić, mały nawet wskakuje na łóżko, świetnie bawi się piłką i w ogóle jest zdziwiony na co innym kotom czwarta łapa. Jest zdrowiutki, idzie na szczepienie.

Katka zakapior wylądowała w klatce, bo tłucze Kufla tylko wióry lecą :evil:

kto robi ogłoszenia na gumtree? prosze sprawdzić, bo w części ogłoszeń jest mój numer w ogóle wyinaczony, gdzieś zjedzona jedna cyfra, dobrze, że jest mail i dlatego przychodzą dzisiaj w sprawie Melona ale zły numer nie zachęca ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 20, 2011 17:49 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tweety pisze:
paw pisze:
_namida_ pisze:
Czy ktoś będzie robił zamówienie w Krakvecie, do którego mogłabym się dołączyć?


ja bym chciała kupić Syntii saszetki renala. Ona jest na DT u Etiopii?? spróbuję się z nią (Etiopią :) ) skontaktować i dam znać.w Krakvecie widzę że jest obniżka i chyba relatywnie tanio? - saszetka 3.90


tak, bardzo dobry pomysł, bardzo dziękujemy :1luvu:


Syntia się ucieszy :1luvu: :1luvu:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto wrz 20, 2011 19:12 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Gil lepiej, nawet powoli odzyskuje głos. Oczka fajne, z nosa się nie leje!

Transporterów full jest w kociarni, znaczy poza moimi przynajmniej 4 kompletne. Oczywiście nieopisane i nieponumerowane :twisted: Może by to nadrobić?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 20, 2011 19:37 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

U mnie jest jeden transporter AFN ale do niego "przywiązany" jest kot

Z Syntią dogaduje się bez problemów. Nadal ma swoje fochy ale szybko wyłapuję kiedy ma ochotę przywalić oczy jej się charakterystyczne robią
Ładnie wcina tabletki pozwala sobie sprzątać kuwetę grzebać w miskach.

Ciągle dopomina się żeby ja głaskać wtedy zaczyna mruczeć udeptywać i barankować.
Apetyt ma tylko trzeba ją głaskać i do niej mówić.
Towarzyska bestia ale wszystko na jej warunkach....

Dostaje immunodol i witavet

Nie lubi kotów oj nie lubi . Nie lubi psa.

Uwielbiam polska służbę zdrowia ...... Dwie noce na SOR dwie wizyty u chirurga ręka nadal w kiepskim stanie gorączki b.z. mimo antybiotyku miejscowego oraz ogólnego.....
Jutro chirurg odsłona 3 .....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto wrz 20, 2011 19:52 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

miszelina pisze:Burka nie zyje :( FIP


O matko...taka cudna kicia :cry:






Jeden transporter kociarniany-miszelinowy jest u mnie :oops: Jutro go zawiozę do Kociarni. Słowo harcerki (którą nigdy nie byłam :twisted: :wink: ).

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 381 gości