pixie65 pisze:Jak sobie pomyślę, co mnie czeka...![]()
Musimy chyba pogadać, jak CI opowiem co mnie czeka ( i to bez gwarancji, że cos to da), to może podniosę Cie nieco na duchu

Bardzo martwi mnie Dzidzia

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pixie65 pisze:Jak sobie pomyślę, co mnie czeka...![]()
pixie65 pisze:No to już.
Podpisałam umowę przedwstępną![]()
Teraz pozostaje mi mieć nadzieję, że bank nie będzie miał do niej uwag![]()
Krótko mówiąc - w przyszłym roku powiększymy naszą przestrzeń życiową o dwadzieścia metrów kwadratowych
Anda pisze:pixie65 pisze:Jak sobie pomyślę, co mnie czeka...![]()
Musimy chyba pogadać, jak CI opowiem co mnie czeka ( i to bez gwarancji, że cos to da), to może podniosę Cie nieco na duchuNieboj, będzie dobrze.
pixie65 pisze:Wiesz, bez względu na wagę naszych problemów (bo pewnie porównać ich wprost się nie da) myślę, że dobrze jest traktować je jako "sprawy do załatwienia". Ja w każdym razie od dłuższego już czasu stosuję taką taktykę. Przyjęłam za pewnik, że "nie ma sytuacji bez wyjścia" trzeba tylko poszukać właściwego rozwiązania. Czasem warto też zastanowić się na co faktycznie mamy wpływ a co możemy sobie "odpuścić", nie "walczyć" bo poza utratą ogromnej ilości energii - nic nie zyskamy.
Niekiedy bywa i tak, że to o co zabiegamy, co chcemy wywalczyć - wcale nie jest dla nas dobre.
pixie65 pisze:Magaaaa - parapetówa (o ile uda mi się przebrnąć przez wszystkie formalności) będzie dopiero w przyszłym roku![]()
Mieszkanko jest do totalnego remontu i w tym roku to już na pewno nie dam rady, żeby go zrobić.
Anda pisze:Anda pisze:pixie65 pisze:Jak sobie pomyślę, co mnie czeka...![]()
Musimy chyba pogadać, jak CI opowiem co mnie czeka ( i to bez gwarancji, że cos to da), to może podniosę Cie nieco na duchuNieboj, będzie dobrze.
Może najpierw wyjaśnię, ze to był taki , może kiepski, ale jednak żart.Wiem, ze każdy ma swoje i nie miałam zamiaru niczego porównywać.
![]()
Agnieszka16 pisze:Widziałam informację o tym Sympozjum w Magazynie Weterynaryjnym i moja pierwsza myśl po przeczytaniu, że organizatorem jest m.in. Purina była jedna-szkoda jechać, bo będzie to jedno wielkie wychwalanie karmy. Jak widać myliłam się.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości