Mam kociaka 7 m-cznego, ogólnie jest grzeczna ...... ale do wieczora

Wieczorem zaczyna głośno miauczeć i dostaje mega szału i wskakuje na wszystkie szafki.... najgorsze że gryzie wszystko co się na nich znajduje tj świeczki,ramki na zdjęcia, wszystkie ozdoby itp.
Jeszcze szafki nie są tak straszne ale ona również włazi na telewizor, monitor , wspina sie po dużych kolumnach od muzyki wszystko zrzuca..... Próbuje nawet wejść na obraz, gdyby mogła to huśtałaby się na żyrandolu.
Jest o tyle uparta że robi to przy nas, i nie pomaga krzyczenie, klaskanie, gwizdanie itp. Wyczytałam żeby ją psiknąć wodą ze spryskiwacza ale to nie działa...co prawda zeskoczy jak dostanie psikacza ale za 5 min zapomina i znowu łazi po regałach.
Nie pomaga spryskiwanie preparatem do odstraszania o cytrusowym zapachu ... mam wrażenie że nawet go lubi :/
Czy jest jakiś sposób na odzwyczajenie jej od tego. Boje sie że niedługo zrzuci nam telewizor, już nie mówiąc o tym że buszuje po szafkach kuchennych gdy jest włączony gaz i potrafi pacać gotującą się zupę...co już w ogóle jest niebezpieczne.
aha. Kociak ma swoje miejsca, legowisko, wysoki drapak ...itp.
help.
Pozdrawiam.