K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 19, 2011 9:58 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Zlloty pisze:
lutra pisze:po krótkiej burzy mózgów i analizie priorytetów:
Julek i Fajka jadą ze mną do wieliczki. Ruda i Jaga nie umrą do jutra. Danke.


Na 16:30 wiozę moją kotkę na sterylkę (o ile wiozę), po tej godzinie mogę Ci pomóc.


Zlloty, b. dziękuję. Czy w takim razie jest szansa, żebyś przewiózł kotkę z Gurgacza na Ruczaj? Muszę tylko potwierdzić u dr Dudy.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon wrz 19, 2011 10:31 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

lutra pisze:
Zlloty pisze:
lutra pisze:po krótkiej burzy mózgów i analizie priorytetów:
Julek i Fajka jadą ze mną do wieliczki. Ruda i Jaga nie umrą do jutra. Danke.


Na 16:30 wiozę moją kotkę na sterylkę (o ile wiozę), po tej godzinie mogę Ci pomóc.


Zlloty, b. dziękuję. Czy w takim razie jest szansa, żebyś przewiózł kotkę z Gurgacza na Ruczaj? Muszę tylko potwierdzić u dr Dudy.


Jest szansa. Napisz mi w pw dokładnie skąd (adres), dokąd (dr Duda na Drukarskiej?), ile, czego i w czym, w jedną stronę, czy w dwie, postępowanie po dowiezieniu, poziom zaraźliwości pasażerów. W razie czego odbieram telefon po 15-stej.

Zlloty

 
Posty: 181
Od: Pon cze 13, 2011 7:34

Post » Pon wrz 19, 2011 10:41 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

maluchy 4 do szczepienia i kota z podejrzeniem padaczki. stopień zaraźliwości to promile. w obie strony z edyta ł.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon wrz 19, 2011 12:14 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Szukam grafiku kociarnianego, co by się gdzieś dopisać.
Czy ktoś może mi napisać na pw ile kosztuje szczepienie tricatem u Dudy?

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Pon wrz 19, 2011 12:15 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:Szukam grafiku kociarnianego, co by się gdzieś dopisać.
Czy ktoś może mi napisać na pw ile kosztuje szczepienie tricatem u Dudy?

oraz piatką? bardzo proszę

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 12:30 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

_namida_ pisze:Szukam grafiku kociarnianego, co by się gdzieś dopisać.

Ten tydzień obsadzony do końca.
Przyszły tydzień wstawie wieczorem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon wrz 19, 2011 12:38 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

ja Syntii zasponsoruję saszetki renala . kupić czy wpłacić?

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 15:36 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Czy może mi ktoś jutro pomóc transportowo przy łapance na Prokocimiu? Od ok. 16.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:04 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

queen_ink pisze:Czy może mi ktoś jutro pomóc transportowo przy łapance na Prokocimiu? Od ok. 16.


Zadzwoń do Roberta, on już wraca do Krakowa więc odbiera telefon

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:06 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Hej

Czy Pan od Kocurii ten który jest zainteresowany adopcją dwóch kociaków został "oporządzony"??


Ze mną też rozmawiał i obiecałam mu podesłać na maila zdjęcia i opisy kociaków z namiarami na DT i teraz nie wiem czy mam
zbierać czy też Kocuria przekazała już zainteresowanym Jego numer?? jakby co mam do Niego telefon i maila
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:12 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

anna09 pisze:
Tweety pisze:
anna09 pisze:Czy mamy Megace? Być może będzie potrzebne dla Misia.

Misio od piątkowego wieczoru jest w DT i nie chce jeść (w lecznicy jadł, ale też niewiele). Jeśli dzisiaj nic nie zje, postaram się go nakarmić na siłę. Poza tym jest nieźle. Rezydenci się uspokoili. Misio śpi w fotelu, chodzi po mieszkaniu, pije wodę i ładnie korzysta z kuwetki.



tak, jest u mnie, on już dostawał jak trafił do lecznicy i nie chciał jeść.

Super. Jeśli będzie potrzebny zadzwonię do Ciebie, aby umówić się na odbiór, dobrze? Na razie Misio zjadł trochę gotowanego kurczaka. Jego tymczasowa opiekunka będzie jeszcze go namawiała do zjedzenia. Ja wieczorem wpadnę do niego i zobaczę, co z tym jedzeniem oraz, jeśli będzie taka potrzeba, nakarmię go.


Jutro Robert będzie u Dudy więc jak potrzebne megace to może zostawić tam.
On z tym jedzeniem to jakaś porażka. Taki piękny kot a taki głupkowaty :evil:
Masz jakieś jego fotki z nowego DT, bo tutaj nawet chyba nie wszyscy wiedza jaki piękny o poszukiwaniu domu bez zdjęć nie wspominając :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:13 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

katgral pisze:Hej

Czy Pan od Kocurii ten który jest zainteresowany adopcją dwóch kociaków został "oporządzony"??


Ze mną też rozmawiał i obiecałam mu podesłać na maila zdjęcia i opisy kociaków z namiarami na DT i teraz nie wiem czy mam
zbierać czy też Kocuria przekazała już zainteresowanym Jego numer?? jakby co mam do Niego telefon i maila


rozmawiałam z nim przed chwila i twierdził, że już ma z kimś kontakt i jakieś kociaki na oku ale nie wiem czy od nas

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:16 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

katgral pisze:Hej

Czy Pan od Kocurii ten który jest zainteresowany adopcją dwóch kociaków został "oporządzony"??


Ze mną też rozmawiał i obiecałam mu podesłać na maila zdjęcia i opisy kociaków z namiarami na DT i teraz nie wiem czy mam
zbierać czy też Kocuria przekazała już zainteresowanym Jego numer?? jakby co mam do Niego telefon i maila

Pan zaadoptował bezdomne kociaki ze swojej okolicy

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:32 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tweety pisze:
katgral pisze:Hej

Czy Pan od Kocurii ten który jest zainteresowany adopcją dwóch kociaków został "oporządzony"??


Ze mną też rozmawiał i obiecałam mu podesłać na maila zdjęcia i opisy kociaków z namiarami na DT i teraz nie wiem czy mam
zbierać czy też Kocuria przekazała już zainteresowanym Jego numer?? jakby co mam do Niego telefon i maila


rozmawiałam z nim przed chwila i twierdził, że już ma z kimś kontakt i jakieś kociaki na oku ale nie wiem czy od nas

Od nas :mrgreen:
Tylko że ja będę chciała poznać jego żonę, szwagra, matke teściową, poglądy na rolę rolę kobiety i mężczyzny w funkcjonowaniu podstawowej komórki społecznej i nie wiem co jeszcze, więc nie wiem, czy adopcja zakończy się sukcesem :( Po wiadomej adopcji, w ktorej w jakis sposób uczestniczyłam i która została przeprowadzona na moim-dość liberalnym- wzorze umowy, i biorąc pod uwagę, że wracają dzis jednak do mnie kobierzyńskie ( nadal sikaja gdzie popadnie mimo antybiotyku), powinnam sie chyba zająć czymś innym , niz adopcja kotów.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 19, 2011 16:36 Re: K-ów, raz lepiej raz gorzej ale nieustannie walczymy

Tweety pisze:
anna09 pisze:
Tweety pisze:
anna09 pisze:Czy mamy Megace? Być może będzie potrzebne dla Misia.

Misio od piątkowego wieczoru jest w DT i nie chce jeść (w lecznicy jadł, ale też niewiele). Jeśli dzisiaj nic nie zje, postaram się go nakarmić na siłę. Poza tym jest nieźle. Rezydenci się uspokoili. Misio śpi w fotelu, chodzi po mieszkaniu, pije wodę i ładnie korzysta z kuwetki.



tak, jest u mnie, on już dostawał jak trafił do lecznicy i nie chciał jeść.

Super. Jeśli będzie potrzebny zadzwonię do Ciebie, aby umówić się na odbiór, dobrze? Na razie Misio zjadł trochę gotowanego kurczaka. Jego tymczasowa opiekunka będzie jeszcze go namawiała do zjedzenia. Ja wieczorem wpadnę do niego i zobaczę, co z tym jedzeniem oraz, jeśli będzie taka potrzeba, nakarmię go.


Jutro Robert będzie u Dudy więc jak potrzebne megace to może zostawić tam.
On z tym jedzeniem to jakaś porażka. Taki piękny kot a taki głupkowaty :evil:
Masz jakieś jego fotki z nowego DT, bo tutaj nawet chyba nie wszyscy wiedza jaki piękny o poszukiwaniu domu bez zdjęć nie wspominając :wink:

anna09 zrobiła Misiowi taką fotkę.. jest w dt na ruczaju.. opiekuje się nim nowa wolontariuszka.. Misio ma dwóch towarzyszy, dwa kocurki.. bardzo schudł i w ogóle słabo u niego z apetytem..
Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 186 gości