Budrys i Migdał & czasowo Radża, Szprotka i Bakalia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 26, 2004 11:15

Obrazek

Pozdrowienia dla Migdałka od mamusi! :1luvu:
Obrazek Obrazek
Cinia + Tycia :D

Iśka Junior

 
Posty: 128
Od: Śro sie 11, 2004 9:19
Lokalizacja: Sieradz

Post » Nie wrz 26, 2004 17:18

Wróciłam :)

Mieszkanie ledwo poznałam :strach: Nie wiedziałam za co się zabrać za sprzątanie :roll: Koty stęsknione, wlazły na kolana, nic a nic się nie obraziły. Spały razem ze mną, miziały się. Kochane łobuzy.

Migdał taaaaak urósł, przytył. Przypomina w końcu kota, a nie zabiedzonego szczura :wink:

No i chyba uznały mnie za nienormalną, bo w szesć godzin po powrocie przyniosłam im do domu dwa małe brzdące :lol:

Iśka- Mięta przepiękna, widać, że nie jest już tak strasznie chuda. Jest pięknie srebrna, marmurkowa.
Tylko w takim razie nie wiem w kogo się jej synek wdał :twisted: skoro jest brązowy.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie wrz 26, 2004 17:22

W tatusia :lol:
Cześć Mysza :D

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Nie wrz 26, 2004 18:12

Myszo,widać ,że dobrze,że już jesteś.Migdałek po mamie odziedziczył deseń futra,mały łebek,zgrabność i przystojność.Kolor widać po innych przodkach, ale brązy są takie piękne i należą do ciepłych kolorów-to przecież nie jest jakąś wadą.Jak wszystko ponownie ogarniesz w chałupie,to koniecznie zrób fotoreportaż o swoich kotach.Czekam
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pon wrz 27, 2004 8:34

aguś pisze:W tatusia :lol:
Cześć Mysza :D

tatus był czarny :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon wrz 27, 2004 10:02

Mysza pisze:
aguś pisze:W tatusia :lol:
Cześć Mysza :D

tatus był czarny :twisted:

a dziadek? i wujkowie :wink:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 27, 2004 10:47

Brązowy marmurek to unikat.Perła wśród kotów można rzec :love: .Jak dorośnie kocice będąsię o niego zabijać.Tak sądzę.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pon wrz 27, 2004 11:04

Iśka pisze:Brązowy marmurek to unikat.Perła wśród kotów można rzec :love: .Jak dorośnie kocice będąsię o niego zabijać.Tak sądzę.

no tak myślę.
Zapisy moge robic :lol:
Rośnie mi kawaler, robi się z niego młodzieniec, już nie dziecko.
łeb mu zaczyna przybierać kocurze kształty, taki męski się robi :)
Futerko błyszczy, ma taki ciepły brązowy kolor i piękne pręgi.

No poza tym, ze nie jest szarą córuchną to jest idealny :lol: :wink:

To idę się za jakąś panną rozejrzeć. Musi być z dobrego domu :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon wrz 27, 2004 19:20

Mysza pisze:tatus był czarny :twisted:


Mysza, a skąd ty możesz wiedzieć czy tatuś był czarny :?: :?: :?: :?:
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto wrz 28, 2004 8:28

Iśka pisze:
Mysza pisze:tatus był czarny :twisted:


Mysza, a skąd ty możesz wiedzieć czy tatuś był czarny :?: :?: :?: :?:

Bo brat i siostra Migdała są smoliście czarne co sugeruje umaszczenie drugiego rodzica :lol: Migdał się wrodził z pręgowaniem w mamusię tylko kolor musiał wziąć po którymś z dziadków 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto wrz 28, 2004 10:44

Genetyka nie jest mi obca.Zdawałam na pierwszym roku moich studiów.Przez chwilę pomyślałam,że może znasz bilżej koligacje tej kociej rodziny i wiesz coś o czym ja nie wiem :oops: .
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw wrz 30, 2004 8:01

No i się rozchorował :( Budrynio moja klusia.
Przedwczoraj juz nie chciał jeść a wieczorem zwymiotował. Sądziłam, że trawki na balkonie podjadł. Jednak do wczoraj wieczora się nie poprawiło, do wymiotów sokiem dołączyła biegunka.

No i mamy zapalenie jelit i żołądka, 39,5 stopni gorączki. Dostał antybiotyk Biocośtam, przeciw wymiotne i przeciw zapalne. I tak przez cztery dni.
Wieczorem było lepiej, rano miałam mu dać coś zjeść ale nie chciał. Wcisnęłam mu trochę Calo petu, ale po paru minutach zwymiotował :(
Jeszcze trochę a odwodni mi się biedaczek :(

Przychodzi, siada koło mnie i siedzi taka biedna kulka patrząc w oczy...

Migdał zdrowy, maluchy też.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 30, 2004 8:02

o kurcze.. :( Budrysku, trzymajcie sie ..

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw wrz 30, 2004 9:12

oj biedny Budrynio....

:ok: zeby jak najszybciej wydobrzal...
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 30, 2004 9:13

biedny Budrysek- żeby szybko wrócił do zdrowia
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek i 324 gości