[Łódź]maleńki 10tyg.Wituś jednooczek - w swoim domu!!! :)

no nie wiem Ciociu dlaczego Ciebie tu nie było

ale fajnie, że jesteś :ok:

Obiecuję się poprawić :wink:

no i co, nikomu więcej się Wituś nie podoba????

magicmada pisze:ale fajny czarnuszek:)
A masz Madziu wieści o Kajtku i Dżinie?

a mam wieści, mam.
Kajtuś miał nawrót kociego kataru, ale sytuacja została już opanowana. Teraz kociaki są pod opieką mamy Pani Martyny, bo Pani Martyna z mężem pojechali na tydzień na wakacje.

Witunio tak się dziś obżarł, że już sapał nad miseczką, już widać było że nie może, ale nie - on musi jeść dalej :twisted:

ale zabrałam gówniarzowi, bo on jest taki, że by pękł, ale jadł dalej :roll:

teraz leży na nogach TŻta i próbuje przetrawić :mrgreen:

magdaradek pisze:Witunio tak się dziś obżarł, że już sapał nad miseczką, już widać było że nie może, ale nie - on musi jeść dalej
ale zabrałam gówniarzowi, bo on jest taki, że by pękł, ale jadł dalej
teraz leży na nogach TŻta i próbuje przetrawić

Jednooczki tak sobie rekompensują brak oczka? bo wypisz, wymaluj jakbym naszego Piratka widziała

Ale fajniusiński, jaki ogoooooooon :1luvu:

A to mały obżartuszek

Obżartuszek, ale zgrabniutki :wink:

Może wsuwać :ok:

Przetrawił przez noc i do śniadanka stawił się pierwszy. Mam rację? :wink:

jak On szybko rośnie

sunshine pisze:Przetrawił przez noc i do śniadanka stawił się pierwszy. Mam rację?

no nietrudno było to zgadnąć

ledwie wyjdę do kuchni i wracam, to jest taka awantura, jakby tydzień co najmniej gościu nie jadł :mrgreen:

a wpitala tak, jakby wszyscy chcieli mu zjeść jego jedzonko. Ma ciągle syndrom kota głodzonego, czy jakoś tak.
Wczoraj to się prawie przewracał, tak go brzuszek przeważał :twisted:

a ja kiedyś czytałam, że koty same dawkują sobie jedzenie i się nie przejadają :roll:

aha, jasne :twisted:

Dzidzia dzisiaj zaszczepiona

i odrobaczona jeszcze raz, bo kaszelek może być od robaczków.
Ania postanowiła go zważyć "czy waży pół kilo". My go na wagę a tu 1020

rośnie pajączek mój śliczny.
Tylko nikt nie dzwoni, ślepi ci ludzie czy jak? przecież on jest piękny :1luvu:

magdaradek pisze:Tylko nikt nie dzwoni, ślepi ci ludzie czy jak? przecież on jest piękny

Spokojnie, spokojnie. Będzie jak z Fikusem, jak cisza, to cisza, jak dom się trafił to taki super, a w ciągu dwóch dni na jego ogłoszenie znalazły dom jeszcze dwa kociaki :ok:

[Łódź]maleńki 10tyg.Wituś jednooczek - w swoim domu!!! :)

Kto przegląda forum