Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mama kocia pisze:Rano oglądamy "Kawa czy Herbata" i decydujemy "pies czy kot"
Kaprys2004 pisze:mama kocia pisze:Rano oglądamy "Kawa czy Herbata" i decydujemy "pies czy kot"
O co chodzi?
Maciek_B pisze:Wczoraj do domów pojechały 3 kolejne koty (przynajmniej 1 na stałe) i nareszcie jeden z piesków (Marcyś) - on też zostanie tam już na stałe !
Zofia&Sasza pisze:Melduję, że Holly (nr 20) bardzo wystraszona, ale bez najmniejszego śladu agresji. Co więcej, suche i mokre z miseczki znika w tempie błyskawicy, a w kuwecie pojawiło się już w nocy to, co należy.
Zofia&Sasza pisze:Melduję, że Holly (nr 20) bardzo wystraszona, ale bez najmniejszego śladu agresji. Co więcej, suche i mokre z miseczki znika w tempie błyskawicy, a w kuwecie pojawiło się już w nocy to, co należy. Jak się kicia troszkę ogarnie (ale na pewno w tym tygodniu), jedziemy na testy FeLV/FIV i profil podstawowy krwi. Prosimy o mooocne kciuki za wynik i ew. podwózkę.
Edit: Chciałbym też BARDZO wiedzieć, kto wymyślił, że koty powinny w obecnym miejscu pobytu przejść "kwarantannę poszczepienną"Trochę to dziwne w sytuacji, gdy mamy do czynienia z dorosłymi kotami, najprawdopodobniej szczepionymi nie pierwszy raz. Z kotami, których byt w tym miejscu jest niepewny. Nie róbmy może jednak paranoi?
kussad pisze:Bardzo mocno trzymam kciuki!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
W tej chwili pod petycją jest złożonych 155 podpisów... Czekamy na wynik akcji...![]()
Ile kotów i piesków jeszcze zostało? - rozumiem, że 14 + 3...
antoninasniezka1 pisze:Zofia&Sasza pisze:Melduję, że Holly (nr 20) bardzo wystraszona, ale bez najmniejszego śladu agresji. Co więcej, suche i mokre z miseczki znika w tempie błyskawicy, a w kuwecie pojawiło się już w nocy to, co należy. Jak się kicia troszkę ogarnie (ale na pewno w tym tygodniu), jedziemy na testy FeLV/FIV i profil podstawowy krwi. Prosimy o mooocne kciuki za wynik i ew. podwózkę.
Edit: Chciałbym też BARDZO wiedzieć, kto wymyślił, że koty powinny w obecnym miejscu pobytu przejść "kwarantannę poszczepienną"Trochę to dziwne w sytuacji, gdy mamy do czynienia z dorosłymi kotami, najprawdopodobniej szczepionymi nie pierwszy raz. Z kotami, których byt w tym miejscu jest niepewny. Nie róbmy może jednak paranoi?
Zosienka Maciek Czajka z Bolilapki ktory jest dla mnie wyrocznia w sprawach kocich a z ktorym na ten temat rozmawialam powiedzial ze bez wzgledu na to czy kot jest maly czy duzy okres kwarantanny po szczepieniu jesli kot trafia w miejsce z innymi kotami poinien byc zachowany czyli 7 dni wlasciwie to minimum nawet dla tak dobrej szczepionki jak Purevax 4
Jesli zas ktos jest odpowiedzialny i zdaje sobie sprawe z konsekwencji to kota mozna oczywiscie wydac ale z zastrzezeniem ze nie jest to odpornosc ktoar kot ma juz nabyta szczegolnie w okresie zmiany miejsca - stres , szczepienie - stres , odpornosc jest zanizona
Poza tym nie mamy pojecia czy koty byly kiedykowliek szczepione i to jest m.inn powod dla ktorego szczepilismy koty szybko i kawarntanna jest wazna
Zofia&Sasza pisze:antoninasniezka1 pisze:Zofia&Sasza pisze:Melduję, że Holly (nr 20) bardzo wystraszona, ale bez najmniejszego śladu agresji. Co więcej, suche i mokre z miseczki znika w tempie błyskawicy, a w kuwecie pojawiło się już w nocy to, co należy. Jak się kicia troszkę ogarnie (ale na pewno w tym tygodniu), jedziemy na testy FeLV/FIV i profil podstawowy krwi. Prosimy o mooocne kciuki za wynik i ew. podwózkę.
Edit: Chciałbym też BARDZO wiedzieć, kto wymyślił, że koty powinny w obecnym miejscu pobytu przejść "kwarantannę poszczepienną"Trochę to dziwne w sytuacji, gdy mamy do czynienia z dorosłymi kotami, najprawdopodobniej szczepionymi nie pierwszy raz. Z kotami, których byt w tym miejscu jest niepewny. Nie róbmy może jednak paranoi?
Zosienka Maciek Czajka z Bolilapki ktory jest dla mnie wyrocznia w sprawach kocich a z ktorym na ten temat rozmawialam powiedzial ze bez wzgledu na to czy kot jest maly czy duzy okres kwarantanny po szczepieniu jesli kot trafia w miejsce z innymi kotami poinien byc zachowany czyli 7 dni wlasciwie to minimum nawet dla tak dobrej szczepionki jak Purevax 4
Jesli zas ktos jest odpowiedzialny i zdaje sobie sprawe z konsekwencji to kota mozna oczywiscie wydac ale z zastrzezeniem ze nie jest to odpornosc ktoar kot ma juz nabyta szczegolnie w okresie zmiany miejsca - stres , szczepienie - stres , odpornosc jest zanizona
Poza tym nie mamy pojecia czy koty byly kiedykowliek szczepione i to jest m.inn powod dla ktorego szczepilismy koty szybko i kawarntanna jest wazna
Z tym że w sytuacjach awaryjnych mniejszym zagrożeniem jest wydanie kota bez kwarantanny, niż czekanie. Tak jest IMO w tym przypadku. Zresztą i tak chyba nikt normalny nie połączy kota stamtąd z innymi kotami bez wykonania testów. Mam przynajmniej taką nadzieję. Ja po przetestowaniu Holly mam zamiar - jeśli nie potrwa to zbyt długo - poczekać na wyniki testów reszty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lexy, Marmotka, sylwiakociamama i 186 gości