POMOCY!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 18, 2011 14:01 POMOCY!!!

Witam wszystkich,

od 2 miesięcy jestem szczęśliwą opiekunką kocurka Leo. Kotek ma 4,5 miesiąca i urodził się z wadą genetyczną, tzn. jest prawie ślepy. Jednak do rzeczy. Od jakiegoś czasu kot staje się coraz bardziej nieznośny,to znaczy WYDRAPUJE ZIEMIĘ ZE WSZYSTKICH DONICZEK W DOMU, MOŚCI SIĘ W NICH, ZRYWA GAZETY, KTÓRYMI ZABEZPIECZYŁAM DONICZKI..Widzę,że ogólnie bardzo 'ciągnie' go do ziemi. Załatwia się bezproblemowo w kuwetę, na szczęście na razie nie znaczy terenu, tylko pare razy załatwił się w doniczki...Miauczy, kiedy zagrodzę mu do nich dostęp. Poza tym stał się dość agresywny, nie lubi się przytulać, biega jak bumerang po mieszkaniu....Nie daje się złapać, ucieka przede mną, jak go dłużej przytrzymam i wtedy rzuca się na twarz. Zaczął strasznie rozrabiać, ciągle pomiaukuje..Nie mam już siły....Nie mieszkam sama, tylko z rodziną, która kota akceptuje, ale nie są to ludzie, będący kocimi 'fanami'. Dlatego tym bardziej przeszkadza mi jego zachowanie. Leo jest zdrowy, nie był jeszcze kastrowany. Fakt, ząbkuje, ale chyba nie można zrzucać tych jego wariacji na wyrzynające się zęby! Czy kastracja w jakiś sposób pomoże, stanie się spokojniejszy? Ja rozumiem, że on jest młodziutki, dorasta,ale chyba wszystko ma swoje granice?!.
Błagam Was, dajcie mi jakieś pomysły, żebym odzyskała swoją słodką, czarną kuleczkę!

Zastanawiam się, czy może ja coś robię nie tak? Może poświęcam mu za mało czasu, może za mało się z nim bawię? Może zbyt często siedzi zamknięty sam w jednym pomieszczeniu? Jak go jednak wypuszczę bez nadzoru to zdemoluje mi cały dom!!!

Kocham go i chcę,żeby był szczęśliwy, ale sama już sobie nie daję rady. POMÓŻCIE:)

Pozdrawiam ciepło,
Ewa.

Ewka Marchewka

 
Posty: 3
Od: Nie wrz 18, 2011 13:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 18, 2011 14:09 Re: POMOCY!!!

Jak kocurek ma 4,5 miesiąca, to nie tyle ząbkuje (jak male dziecko) ile dojrzewa płciowo :mrgreen: Tzn. zęby zmienia, ale hormony tez zaczynają szalec. Radziłabym kontakt z wetem w sprawie kastracji, zeby ocenił sprawę.
Wiele kotów nabiera wówczas zwyczaju znaczenia moczem granic terenu, a doniczki są na krawędzi

Wiele kotów próbuje się załatwiać do doniczek - sikanie do ziemi sprawia im chyba przyjemność. Może spróbuj zwirku przypominającego ziemię?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 18, 2011 14:18 Re: POMOCY!!!

mojego przez jego uwielbienie do kwiatów i doniczek nazwałam...ogrodnikiem...
nie pomagały żadne zabezpieczenia, wszystko omijał więc cierpliwie robiłam nowe...
potem zajął się swoim przyjacielem...i przestał interesować się kwiatami :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 18, 2011 14:19 Re: POMOCY!!!

A co do doniczek, to gazety nie działaja odstraszajaco - slyszałam, że metalowa folia do pieczenia tak. Dojrzewanie to trudny czas - pomyśł, co się dzieje w ludzkich gimnazjach :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 18, 2011 14:32 Re: POMOCY!!!

Dziękuję Wam za szybką odpowiedź - zaraz spróbuję zadziałać z folią :)

A co do 'ząbkowania' :D
Leo jest dla mnie trochę jak dziecko:P, wet powiedział niedawno, że kocurkowi wyrzynają się zęby, więc 'dorobiłam' sobie resztę historii:P. No, dla mnie to trochę tak jak ząbkowanie dziecka,hi hi:)

Dzięki raz jeszcze,
pozdrowionka!

Ewka Marchewka

 
Posty: 3
Od: Nie wrz 18, 2011 13:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 18, 2011 16:06 Re: POMOCY!!!

:ok:

irbiska5

 
Posty: 126
Od: Pon gru 15, 2008 16:26

Post » Nie wrz 18, 2011 16:11 Re: POMOCY!!!

Ewka Marchewka pisze:Dziękuję Wam za szybką odpowiedź - zaraz spróbuję zadziałać z folią :)

A co do 'ząbkowania' :D
Leo jest dla mnie trochę jak dziecko:P, wet powiedział niedawno, że kocurkowi wyrzynają się zęby, więc 'dorobiłam' sobie resztę historii:P. No, dla mnie to trochę tak jak ząbkowanie dziecka,hi hi:)

Dzięki raz jeszcze,
pozdrowionka!

napisz chociaż czy folia zaczęła działać :?: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 18, 2011 16:16 Re: POMOCY!!!

Mój patent na doniczki. SPRAWDZONY.
Oblep doniczkę taśmą klejącą dwustronną (nad ziemią). Przylepia się do łap. Działa.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie wrz 18, 2011 16:17 Re: POMOCY!!!

Idź do weta niech oceni stan jego dojrzewania. Poza tym kot wyraźnie nudzi sie i dlatego wariuje. Z drugiej strony każdy kot bez względu na wiek ma okresy głupawkowe i to jest normalne. Jak tego nie ma to należy się martwic. Czym młodszy tym więcej potrzebuje ruchu,zabawy i...zainteresowania. Brak jakościowo intensywnych kontaktów z właścicielem powoduje jego bunt. I to nie chodzi o ilość ale o jakość.jak przychodzisz do domu to ile i w jaki sposób poświęcasz mu czas? Ty moze chcesz by posiedział an kolanach i poprzytulał się.W tym czasie ma chwilę na złapanie oddechu.A on chce może byś bawiła sie z nim.Z kotami jak z dziećmi.
Nie mam doniczek bo liczne tymczasy wykosiły je. Ale pomaga załozenie siatek ogrodniczych (mocniejszych) na każdą doniczkę (w formie stożka).
Mały wg mnie dojrzewa oraz wszedł w wiek w którym tulenie sie do pani nie wystarczy. On nudzi się.Wyjściem byłoby dokocenie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56049
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie wrz 18, 2011 16:19 Re: POMOCY!!!

:ok: z drugim...by się nie nudził... :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 18, 2011 18:17 Re: POMOCY!!!

Dzięki za cenne wskazówki, postaram się jak najszybciej je zastosować:)

Kochani, ja bym się otoczyła całą masą kotów, ale na razie nie mieszkam sama i ten jeden kot w domu to i tak jest sukces!. Jeśli chodzi o to,ile poświęcam mu czasu to fakt, muszę się na tym zastanowić..Mam wolny zawód, pracuję w domu, ale zdarza mi się często zamykać Leo w moim pokoju, gdzie ma jedzonko, kuwetkę, domek do spania, zabawki..Chętnie bym go wypuszczała,żeby bawił się i biegał po całych dwóch piętrach,ale wystarczy spuścić go z oka, a już coś się tłucze, coś leci..Jest tylko jeden plus tej jego wady rozwojowej..że nie wchodzi wysoko na półki, bo nie umie. Kocham go i chciałabym się nim mądrze opiekować, ale czasami brakuje mi cierpliwości i sił..:).

Co do folii - założyłam na razie na dwie doniczki, jak na razie przy nich nie majstruje:). Podszedł do jednej, usłyszał szelest i po prostu się spłoszył;). Może faktycznie zadziała. Jak nie - spróbuję z siatką ogrodową, może będzie to nawet lepiej wyglądać.

Tal czy inaczej - bardzo dziękuję Wam za wszystkie dotychczasowe i przyszłe rady. Dopiero się uczę mądrze 'żyć ' w symbiozie z moim łobuzem. Większość z Was ma pewnie większe doświadczenie i kilka kotów, dlatego Wasze rady są dla mnie tym bardziej cenne.

Pozdrawiam ciepło,
Ewa.

Ewka Marchewka

 
Posty: 3
Od: Nie wrz 18, 2011 13:40
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 222 gości