Ramzes ['] i Ja - koniec drogi: FIP - WĄTEK DO ZAMKNIECIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 17, 2011 20:35 Ramzes ['] i Ja - koniec drogi: FIP - WĄTEK DO ZAMKNIECIA

Witam wszystkich! Już jakich czas temu zarejestrowałam się na forum, ale nie sądziłam ,że mój pierwszy post będzie w takich okolicznościach... Mam ślicznego 18 tyg kocurka sfinksa albo on ma mnie :). Kochane stworzonko. Chciałam Wam opowiedzieć Naszą wspólną drogę, która jeszcze nie ma żadnego zakończenia.
Ostrzegam i przepraszam, że post będzie długi, ale mam nadzieję, że znajdą się wytrwali.
Kociaka mam od sierpnia. Jest zaszczepiony i odrobaczony. Jakiś tydzień po szczepieniu zaczął kichać, ale nie wykazywał żadnych innych objawów. Weterynarz podejrzewał alergie, ale na wszelki wypadek kociak dostał zylexis. Miałam się kontaktować z nim w razie czego. Pod koniec sierpnia (a w między czasie zmieniłam proszki na hypoalergiczne, podłogę zmywałam wodą itp) doszedł kaszel poranny. I tylko rano. Zaczęło się leczenie. Trwało tydzień w tym na początku próbowaliśmy przełamać kaszel i pomógł tylko krótko działający steryd. Kaszel zniknął i dalej był już tylko antybiotyk. Po odstawieniu leków minął jaś tydzień i kaszel wrócił. I dalej będzie wersja bardziej szczegółowa!

12.09.11 (poniedziałek)
KASZEL, sporadyczne kichanie
odrobaczanie drontalem u weterynarza, poprosiłam o obejrzenie odbytu, bo nieprzyjemnie pachnie i uszu bo trzepie głową. Odbyt czysty, uszy wyczyszczone – badanie- w uszach nic nie ma.

13.09.11 (wtorek)
KASZEL, sporadyczne kichanie
kot dostaje rapidexon + antybiotyk w tabletkach na kolejne dni, wizyta kontrolna ma być za 10 dni

13.09.11 (środa)
BRAK KASZLU I KICHANIA
kot zrobił się spokojniejszy, jest mniej chętny do zabawy. Innych objawów brak.


15.09.11 (czwartek)
brak kaszlu, brak kichania
kociak mlaska, dalej trzepie główką

Rano kociak zachowuje się względnie normalnie tzn. nie jest szczególnie żywy, ale nie jest także ospały. Reaguje na zaczepki do zabawy, sam zaczepia i uczestniczy w zabawie, porusza się normalnie, skacze. Stan taki trwa do godz 12-13. Potem kociak idzie się zdrzemnąć. Po południu jego aktywność wyraźnie spadła, kot jest śpiący. Zaobserwowałam drżenie mięśni. Podczas chodzenia (spacer do jedzenia bądź kuwety) kot trzepie czasem łapkami. mimo, że wygląda na osłabionego reaguje na zaczepki. Wygląda to tak jakby umysł chciał się bawić, ale ciało niekoniecznie. Kot przedkłada sen nad zabawę. Unika skakania. Z łóżka raczej bardzo ostrożnie schodzi niż zeskakuje. Ok godz. 22-23 kot ma silny skurcz prawej przedniej łapki. Łapkę zaczęło wyginać w stronę główki. Trwało to kilka sekund. Po tym wydarzeniu kot idzie spać. Tego dnia kot regularnie się wypróżniał. Z tym, że wieczorem miał zatwardzenie. Kot miał apetyt przez cały dzień.

Tej nocy prawie nie zmrużyłam oka...

16.09.11 (piątek)
brak kaszlu, brak kichania
kociak mlaska, dalej trzepie główką i łapkami

Rano wizyta u weterynarza.
Temperatura ciała 38,9C. Zostaje pobrana krew – wyniki morfologi wskazują na ogólny stan zapalny organizmu.
Rtg klatki piersiowej – płuca czyste.
Usg jamy brzusznej – brak płynu.
Kot osłuchany przez dwóch wetów, nie byli pewni czy są szmery w okolicach serca czy nie. Wysłane próbki do testu na przeciwciała w związku z FIP. Bez tego podobno ciężko będzie ruszyć dalej.
Przed wyjściem wzięty wymaz na cytologię kału.
Po powrocie kociak był wymęczony. Godzinę później dostał 10-15sek ataku przypominającego padaczkę. Silne skurcze i rozkurcze mięśni, wytrzeszcz, klapanie pyszczkiem i obślinienie się. Gdy się uspokoił przez kolejne parenaście-paredziesiąt sekund wyglądało jakby miał sparaliżowane przednie łapki, które równolegle do siebie podniesione były do główki. Potem kot jak gdyby nigdy nic poszedł jeść. Spanikowana wykonałam telefon do weterynarza. Jeszcze tego samego dnia dostałam od kliniki skierowanie do konkretnego neurologa na UP. Ale dyżur ma dopiero w poniedziałek. Możliwe, że będzie trzeba też zrobić usg serca. Od jutra mam wstrzymać antybiotyk (mimo że tego samego dnia został przepisany inny niż poprzedni)
Kot wieczorem miał zatwardzenie. Na kupce niewielka ilość śluzu i kropla krwi. Po za tym kot sika i je.

17.09.11 (sobota)
kot KASZLE (seria kaszlnięć rano, potem spokój), brak kichania
dalej trzepie główką i łapkami.
Telefoniczne sprawozdanie wetowi ze stanu kociaka. A stan rano był zadowalający. Kociak ożył, trochę się pobawił, choć problemy ze skakaniem były i czasami delikatnie drżał. Miał apetyt. Z tym, że do godz 16, 4x siku + dwa razy kupa (pierwsza część normalna, 1/4 od końca lejąca). Telefon od weterynarza z wynikami cytologi kału. Nie wyszły dobrze. Za dużo śluzu i coś z neutrofiami. Jutro mam się stawić w kociakiem na ponowną cytologie.
A kociak po południu znów stracił energię i poszedł spać. Co jakiś czas wstaje coś zjeść lub się napić...


Aha nie dodałam, że najgorsze jest to, że wciąż nie ma diagnozy.. Ta ciągnąca się niewiedza jest męcząca i cały czas się boję o małego... tyle żeczy się naczytałam o różnych chorobach.. :(
Ostatnio edytowano Pon paź 17, 2011 18:32 przez densu04, łącznie edytowano 1 raz

densu04

 
Posty: 13
Od: Sob lip 16, 2011 17:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 17, 2011 23:17 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Czy robaki były wykluczone? (kaszel+ padaczka).

Kontaktowałaś się z hodowcą? Może coś podpowie?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob wrz 17, 2011 23:30 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

No właśnie. Pierwsze co mi przyszło do glowy to jakaś silna robaczyca :( Szczególnie że to kociak i ma takie silne objawy. Koteczek powinien miec zrobione badanie parazytologiczne kału, najlepiej z 3 kolejnych urobków.
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie wrz 18, 2011 8:55 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Dokładnie - z objawów od razu nasuwa się silne zarobaczenie glistami (obecnie coraz więcej glist jest odpornych na powszechnie stosowane środki do odrobaczania), szczególnie te zaburzenia neurologiczne w połączeniu z kaszlem, dużo śluzu w kale. Aż się prosi.

Ale w badaniach krwi koniecznie oznaczyłabym pełen jonogram, nie wiem co jeszcze było sprawdzane, ale enzymy wątrobowe, kreatyninę i mocznik na pewno trzeba.

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie wrz 18, 2011 11:13 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Jonogram był robiony - w normie, jak rozszyfruję jak wkleić zdjęcie to dam skan morfologi.
Kupka nie była badana, podejrzewam, że dlatego, że kociak był regularnie odrobaczany, u hodowcy trzy razy (ostatni raz w połowie lipca) i u mnie po 8tyg znów. Każdą kupkę dokładnie oglądam, ale sama robali żadnych nie widzę - ale wspomnę jutro o tym wetowi, zobaczymy co powie.
Dziś został pobrany wymaz na powtórną cytologię i jedną próbkę na posiew mam jutro dostarczyć do laboratorium na uniwersytecie.
Generalnie wczoraj w nocy kociak nagle ożył! (Choć nie wiem czy mam się cieszyć czy martwić, że ma takie skrajności :() Przez jakieś 1,5h ganiał za piłeczkami i innymi zabawkami.
Dziś rano był ospały i miał podwyższoną temperaturę, teraz jest już trochę lepiej.
Martwi mnie to wszystko, bo ciągle są jakieś badania wykonywane, ale nic dalej nie wiadomo. Jutro mam się zgłosić do neurologa i moja wetka powiedziała, że byłoby dobrze gdybym na osłuch do kardiologa się jeszcze wybrała.

Aha, hodowcę informowałam. Martwi się także, relacje mu zdaje z tego co się dzieje, ale pomysłu co to może być też nie ma.

A i dziś kot nie kaszlał. (Nie dodałam chyba wcześniej , że jak kaszel występował to był tylko raz dziennie - rano po spaniu, kot przypłaszczony do ziemi próbował coś odksztusić parę razy, a potem spokój na cały dzień)

densu04

 
Posty: 13
Od: Sob lip 16, 2011 17:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 18, 2011 13:57 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

A tą kupkę to się pobiera z różnych dni? Czy trzech kolejnych kupek? Obecnie kotek robi więcej niż jedną kupkę dziennie.. I pobiera się do trzech różnych pojemniczków? :oops:


edit: usunięcie zdjęcia
Ostatnio edytowano Pon paź 17, 2011 16:31 przez densu04, łącznie edytowano 1 raz

densu04

 
Posty: 13
Od: Sob lip 16, 2011 17:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 18, 2011 14:15 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Ja tez stawiam na glisty, miałam w domu coś podobnego :(
Kupę zbiera się z 3 kolejnych dni, chodzi o to, że jajka pasozytów pojawiają sie okresowo i z jednego dnia można ich nie wyłapać
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon wrz 19, 2011 15:16 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Jak się ma mały łysol?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon wrz 19, 2011 16:15 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Ehh
Wczoraj koło 23 dostał gorączki :( Robiłam mu zimne okłady przez całą noc, ale dopiero nad ranem temperatura spadła.. Teraz kiciol czuję się trochę lepiej, pojadł, popił. Udało mi się złapać jego siuśki i zawieźć na badanie, bo już panikuję... ale wyszły ładne..
Z lekarzem ustaliliśmy, że wstrzymamy się dziś z wizytą u neurologa, bo jutro mają być wyniki testu na FIP...
Wyniki z posiewu kału mają być w środę... no i lekarze rozkładają ręce...

densu04

 
Posty: 13
Od: Sob lip 16, 2011 17:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 19, 2011 16:49 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Mam nadzieję, że Blue tu zajrzy i doradzi ... :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon wrz 19, 2011 16:50 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

A co z badaniem na robale?
Jak nie każą, może zrób sama?

Opis choroby Twojego kota wyglądał znajomo. Już takie na forum bywały. Poczytaj o glistnicy. Glisty w trakcie życia mają fazę płucną. Wtedy chore zwierze kaszle. Na forum bywały też koty padaczkowe, u których przyczyną napadów były robale.


Trzymam kciuki. Kocham łyse.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon wrz 19, 2011 17:06 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Staram się wyszukiwać i czytać, ale mam już jeden wielki mętlik w głowie. Jedną z bardziej zaskakujących dla mnie rzeczy jest to, że kot przestał kaszleć i kichać... Bo właśnie od tego się zaczęło.. od soboty nie jest na żadnych lekach, przy czym kaszel pojawił się już tylko w sobotę i od tego momentu spokój. Badanie kupala zrobili dziś, ale tylko z dwóch próbek.. bo jak dziś kupkę zbierałam to miałam wrażenie, że coś nitkopodobnego tam było, więc telefon do nich i kazali przywieźć co mam.. już mnie wyobraźnia chyba ponosi :oops: Jednakże w tym co im dostarczyłam nie stwierdzono jaj pasożytów.

densu04

 
Posty: 13
Od: Sob lip 16, 2011 17:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 19, 2011 17:21 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

ja czytałam że robale nie zawsze wyjdą w kale, bo można nie trafić w cykl rozwojowy. natomiast u kociaków, których mamy były mocno zarobaczone w czasie ciąży, mogą być jaja robali we krwi (niech mnie kto poprawi jak się mylę) i w płucach. jak we krwi to ponoć straszliwie trudno wytluc- to by tłumaczyło czemu odrobaczanie nie skutkuje. może spytac weta o jak najszerszą diagnozę pod takim katem żeby znaleźć paskudy?7

zrobiłabym też testy na fiv, felv i gronkowca.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon wrz 19, 2011 17:25 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

Poker71 pisze:
zrobiłabym też testy na fiv, felv i gronkowca.

?
Co masz na myśli?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pon wrz 19, 2011 17:28 Re: Ramzes i Ja - droga bez żadnego zakończenia

MaybeXX pisze:
Poker71 pisze:
zrobiłabym też testy na fiv, felv i gronkowca.

?
Co masz na myśli?


gronkowiec. takie wredne złośliwe bydlę. nie tylko na skórze bywa.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 62 gości