Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

no i moze jeszcze lwa morskigo podrzucE

zobaczcie jak na drugim planie pod Iga ugina sie hamak. Ma okolo 4,5 KG!

Ale nie hamak jest taki ciężki :wink:

cudne są. W jakiej zielonej części Warszawy mieszkasz?

Magda.T pisze:zobaczcie jak na drugim planie pod Iga ugina sie hamak. Ma okolo 4,5 KG!

Oj tam, oj tam, że 4,5kg?! Iga wygląda super, a poza tym czarny wyszczupla :lol:

Mój Gizmuś ma 2,5 roku i waży 3,9kg a Yuki, który jeszcze nawet roku nie ma już też 4,5kg i on nadal tyje!!!!Wygląda na takiego, który będzie dużym kotem (wetka powiedziała, że do 5kg może spokojnie wżyć bo wygląda jej na sporego chłopaczka ale później będzie trzeba uważać). Póki co rośnie mu szybko brzuch, a łapki i reszta ciałka zatrzymały się w miejscu. A pamiętasz Basiu, jakim był chucherkiem jak mi go przywiozłaś???? :roll:

Postaram się wrzycić jakieś zdjęcia wieczorkiem :1luvu:

Życzę wszystkim miłej niedzieli :kotek:

Zdjęcia niesamowite jak zawsze.Igunia waży tak w sam raz może jest dość dużą koteczką.Moje też tak ważą a Niuniek ponad pięć kilogramów,Brys prawie 7 kg bo jest dużym kotem. :flowerkitty:

horacy 7 pisze:Zdjęcia niesamowite jak zawsze.Igunia waży tak w sam raz może jest dość dużą koteczką.Moje też tak ważą a Niuniek ponad pięć kilogramów,Brys prawie 7 kg bo jest dużym kotem.

No wlasnie Iga jest wyjatkowo mala koteczka. Tylko po sterylce sie otluscila. Bo je bardzo umiarkowanie.

z Tośkiem sąsiadów

MalgWroclaw pisze:Ale nie hamak jest taki ciężki
cudne są. W jakiej zielonej części Warszawy mieszkasz?

na Mokotowie

zapraszam.

Śliczne zdjecia Tajfunka i Igi, koty oczywiście też! :1luvu:

Magda.T pisze:
MalgWroclaw pisze:Ale nie hamak jest taki ciężki
cudne są. W jakiej zielonej części Warszawy mieszkasz?

na Mokotowie zapraszam.

Dziękuję

krótko spałaś

bo mnie ucho bolalo i gardlo. chyba siepoddam, i dzis wykupie antybiotyk.

a tu pokusilam sie o kilka fotek z porannych zapasow.

Zapasy

gardło można próbować leczyć płukankami i innymi syropami, ale ucho... antybiotyk jest potrzebny.

Iga jest prześliczna to zdjęcie z kwiatkiem powalające jest. :1luvu:

Reszta towarzystwa też przepiękna oczywiście.Ból ucha to straszna rzecz współczuję. :cry:

Maleństwa pierwszy raz dostały zmiksowanego kurczaka ,spodobało im się takie jedzenie niewiele tego liznęły lecz miseczki ich przyciągały bardzo.Może powoli załapią bo inaczej z pracy mnie wyrzucą i dodatkowe zajęcia mam zaniedbane bo nie nadążam.Tak w ogóle to sa cudowne ,nigdy nie miałam takich maleństw ale cudownie jest patrzeć jak rozkwitają tylko skąd wziąć na to czas.

Wyrzucenie z pracy odpada. Choćby dlatego, że nie ma za utrzymać kotów

Martwi mnie Twister i Rozalka nie maja apetytu,Rozalka wymiotowała i mają biegunkę,mało się bawią.Bryś ma zaś robaki ,Danusia widziała robala.

oj starszaki, nie chorowac :!:

Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Kto przegląda forum