Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

Małgosiu gratuluję - Małe Mru, bądź szczęśliwy w nowym domku!!!!!

No widzicie, Małe Mru wybrało sobie domek :ok:

A sąsiadka to po ciemku te czarne koty łapie???

Najadłem się, wziąłem swojego tygryska i wygryzłem burą z legowiska :mrgreen:

Duża niech się domyśla, co czerwonego zjadłem :!:

Fasolko, myślisz że jakby mnie kto zabrał to moja Duża też by płakała?
Duduś

bagheera pisze:No widzicie, Małe Mru wybrało sobie domek
A sąsiadka to po ciemku te czarne koty łapie???

Najadłem się, wziąłem swojego tygryska i wygryzłem burą z legowiska
Duża niech się domyśla, co czerwonego zjadłem
Fasolko, myślisz że jakby mnie kto zabrał to moja Duża też by płakała?
Duduś

Twoja Duża płakałaby bardzo. No i nie odda Cię, Dudusiu, nie martw się.
Fasolka

Nie po ciemku, bo jeszcze było troszkę jasno. A jak wracałam, już pani nie było.

bagheera pisze:No widzicie, Małe Mru wybrało sobie domek

Na to wygląda. Przy moim koledze, który przyszedł go oglądać z zamiarem zabrania, mało zawału nie dostał ze strachu - nie chciał do niego iść. A dzisiaj wiedział, że o niego chodzi, schował się do przewróconego kontenerka, podczas gdy Mała Mi (która się jednak czasem chowa) leżała spokojnie w umywalce. One zawsze wiedzą, te koty, o które chodzi i po które przyszłam. Nie wiem, skąd.

hip hip hurra hurra hurra :piwa:

Strasznie się ciesze, że młody znalazł domek i to u kociarzy

To super

Może przemyślą sobie w głowach to i owo i Mała Mi dołączyła by do małego Mru?? Chciałabym bardzo

urwiniu pisze:hip hip hurra hurra hurra
Strasznie się ciesze, że młody znalazł domek i to u kociarzy To super Może przemyślą sobie w głowach to i owo i Mała Mi dołączyła by do małego Mru?? Chciałabym bardzo

Nie, bo jest tam kotka, smutna po śmierci kocurka. Najbardziej chciałam, żeby one znalazły wspólny dom, ale postanowiłam, że jeśli zgłosi się odpowiedni po jedno z nich - oddam. Bo nie są jeszcze dorosłe, więc nie były ze sobą całe lata. Choć są bardzo zżyte

Jednak lepiej, żeby znalazły dwa osobne dobre domy, niż nie znalazły wcale.

Wspaniałe wieści! Niech Ci się, Mruczaku, dobrze wiedzie w nowym domku!

I my gratulujemy nowego domku małemu Mru.Bądź szczęśliwy maluszku. :kotek:

Małgosiu wiem ,że ciężko mi też zawsze ciężko lecz trzeba i już.

Też miałam po cichu nadzieję, że pójdą razem...
Może Małe Mru pogada z Dużymi... :ok:

Małe Mru

slicznotku, gratuluje, badz najszczesliwszym kotem na swiecie :1luvu:

Żeby jeszcze tę małą buraskę oddać, to może byłoby trochę spokoju. Dobrej nocy
Fasolka naiwna

Czarna dziś nie przyszła. Chodziłam i czekałam, nie przyszła. Wczoraj wieczorem sąsiadka łapała koty. Bardzo martwię się o Czarną.

Mam nadzieję ,że przyjdzie pewnie sąsiadka ją znów przestraszyła ,co za baba. :evil:

Gdzie ten domek, pyta Mała Mi

samotne śniadanko

wygłaskałam Małą Mi, mruczała i udeptywała mnie. Jest bardzo kochana i wciąż szuka domu.

Udało mi się wygonić Fasolkę na chwilę i teraz ja napiszę. Zawsze sprawdzam, kto do nas przychodzi, bo to jest mój dom, a służba jest nieodpowiedzialna. Ta pani, która zabrała małego buraska, wzięła mnie na ręce i głaskała :roll:

Bardzo się zdziwiłam i trochę piszczałam, ale ona w ogóle sobie nic z tego nie robiła, tylko się śmiała i dziwiła się, że mam już dziewięć lat.
Frania

Fasolki wątek część 3. Zapraszam do nowego wątku

Kto przegląda forum