devonki i moje dwa i kawałek ogona:)

Badania krwi są już zrobione, dzisiaj będą wyniki. Z tego co Maciek mi powiedziała to poza ogólnymi były na nerki i wątrobę. Jechał wczoraj o północy z krwią do szpitala wojewódzkiego, bo trzeba było zdążyć przed weekendem, w weekend nie robią. Ja wczoraj wyszłam ze szpitala i mam leżeć więc nawet sama nie mogę pojechać do weta. Dziś zostanie powtórzony jeszcze rentgen z kontrastem. Został zmieniony antybiotyk. Jeszcze poprosimy też o usg jeśli nadal nic nie będzie wiadomo. Pati chodzi do najlepszego diagnosty w Bydgoszczy więc mam nadzieję, że dziś będzie jakiś przełom. Codziennie dostaje kroplówkę wzmacniającą. Na szczęście pije, ale jeść nie chce.

Aga a od kiedy jesteś w szpitalu? może to jej reakcja na stres że ciebie nie ma?

W szpitalu byłam od poniedziałku do piątku. Teraz leżę w domu. Już w poniedziałek rano jak dawałam jej jedzenie to zjadła ale bez typowego dla niej apetytu, a wtedy jeszcze nie wiedziała, że mnie nie będzie, więc niestety raczej to nie stres i tęsknota. Właśnie podaliśmy kontrast, na 18 Maciek jedzie na powtórne rtg. Wyniki krwi już będą czekać.

daj znać jak będziesz coś wiedzieć, jestem do 19 w pracy ale znajdę chwile na wejście do netu

Do 19 może jeszcze nic nie być wiadomo, bo to trochę potrwa. RTG, badania plus kroplówka. Wczoraj kroplówka od 22 do 23 trwała czyli godzinę, ale jak Maciek wróci to napiszę co i jak.

Wszystkie wyniki krwi dobre. Drugi rentgen nic nie pokazał, a Pati nie je i słabnie z dnia na dzień. Konsultowało ją dziś znowu 3 lekarzy. Czy ktoś ma jakieś pomysły? Jakie badania jeszcze warto zrobić?

yogusia pisze:Wszystkie wyniki krwi dobre. Drugi rentgen nic nie pokazał, a Pati nie je i słabnie z dnia na dzień. Konsultowało ją dziś znowu 3 lekarzy. Czy ktoś ma jakieś pomysły? Jakie badania jeszcze warto zrobić?

Usg? Nie zatkala sie??